UlaB napisał(a)

No, wybarwiają Ci sie te hortensje bardzo ładnie!
Natomiast PinkyWinky to troszke dziwnie u Ciebei wygląda - ma pojedyncze kwiaty rozwinięte czy tak tylko wyszło zdjecie?

Nie podoba mi się ten krzaczek od początku. Ma więcej kwiatów płodnych niż płonnych i z daleka nawet nie widać tych kwiatostanów.

Aga, a ile on ma lat?

Chyba już 5. A co?

Moja na poczatku tez nie zachwycała kwiatami, niezbyt gęste były, ale z wiekiem wyszła na prostą i teraz kwitnie przepieknie. Ale 5 lat to juz sporo.

Wydaje mi się, że powinnam zmienić swojej miejscówkę. To była moja pierwsza hortensja, nic o nich wtedy nie wiedziałam. Nie rośnie tam najlepiej. Pokażesz zdjęcie swojej?

jutro sfotografuje i Ci wrzuce

Aga, spójrz, u mnie jak sie przyjrzysz z bliska tez sa rózne te kwiaty, ale jednak nie takie łyse. Z daleka jest efekt.





tutaj chyba najbardziej widac roznice miedzy poszczegolnymi wiechami



To wszystko jeden krzak. Nie pamietam w ktorym roku go sadziłam, ale mniej wiecej jest w wieku Twojej Pinky. Szczególnie o nia nie dbam, nawet nie pamietam czy dostała nawóz do hortek w tym roku.
Jak widac liscie ma lekko poobgryzane w tym roku, ale z bliska jej nie oglądam to nei widać

No to Twoja wygląda tak jak powinna wyglądać Pinky Winky piękne kwiaty.
Może moja to coś innego? Szukałam zdjęć i najwyraźniej nie była warta fotografowania, bo przez lata niewiele tego jest.
Znalazłam zdjęcie z początków przebarwiania i z początku września. Teraz już jej prawie nie widać na rabacie tak ściemniała.

No bidna jest, rzeczywiście Szkoda jej. Co masz za trawe obok - jakis trzcinnik? U mnie do towarzystwa rosnie molinia EdithDuszdus - widac na zdjęciach kawałki kwiatostanów.
Pamietam, ze moja w pierwszym roku miała bardzo kiepskie kwiaty, które nei wyglądały ziupełnie i miała dostac nakaz eksmisji. Potem sie zrehabilitowała. No i znowu pójde w tą samą stronę - gdy moja była taka bidna nie miałam obok zadnego drzewa wypijającego wodę (to ten najbardziej mokry kąt). Czy to moze byc to? Może ona ma u Ciebie zalane korzenie?

Trzcinnik KF, młody, tegoroczny.
Może mieć zalane korzenie, bo tamten kąt jest wiecznie wilgotny. Jak sadziłam kolejne hortki tam to na lekkim podwyższeniu. Spróbuję i tą wykopać i zmienić jej podłoże. Lepiej teraz czy wiosną?