Aniu, zaczęłam porządki w pierwszym tygodniu lutego! Trochę mi zeszło. To jedyny minus mojego ogrodu. Na wiosenne prace trzeba zarezerwować najwięcej czasu i sił. Potem jest już z górki. Zostaje praktycznie tylko pielęgnacja trawnika.
Ale Ty konsekwentna jesteś, krok po kroku, po kolei
Myślę że niebawem fajne porównanie do stanu z sumakami będziesz robiła
Ja się zabieram jak pies do jeża do ogrodu.. kora i qpa kupiona tylko werwy brak..może jutro bo dzieci dziadkowi sprzedane
Następnym razem już pamiętaj i zadzwoń, wiesz, że zapraszam zawsze
Powiem Ci, że jeszcze dziś rano czułam wszystkie kosteczki. Ja się cieszę bo mam od jutra trzy dni wolne więc dalej będę mogła coś tam popchnąć jak pogoda pozwoli. W sumie to jest na razie tak jak chciałam, nie za wysokie temperatury i można powolutku działać. Oby tylko nie lało w dzień, w nocy niech podlewa
Dzięki Ci dobra kobieto,kręgosłup staram się oszczędzać ale wiesz jak to jest, jak się wezmę za robotę to chciałabym jak najwięcej a później dopiero się czuje. Ponoć jak boli to wiadomo, że się żyje
Ja też wolę ale postanowiłam czasem oderwać się od tego bo zdziczeję w końcu