anna_t napisał(a)

Asia myślę że ominęła by Cię najlepsza zabawa
Zobaczysz że my ogrodniczki jeszcze będziemy tęsknić za sadzeniem i jak będzie już ogród gotowy to i tak coś będziemy wymyślać

Pewnie masz rację ale czasem przeraża mnie ile tej roboty jeszcze

Ewo Pszczółko

Narysowałam schemat jakiś, sporo ich też w necie. Pokrótce tak to sobie wyobrażamy



Wykopany dół chcemy wyłożyć folią taką do oczek, chyba dwie warstwy. Na dno trochę drobnego żwiru. Ponieważ te kręgi będą trochę ważyć to chyba jako podporę ustawimy mały betonowy krąg ewentualnie filary ale obawiamy się, że przy filarach nacisk taki punktowy może uszkodzić folię więc krąg chyba lepszy i stabilniejszy. Trzeba tylko wyrżnąć w tym kręgu kawałek ściany by można było włożyć pompę. Na ten krąg kratkę położymy z malutkim oczkami, przykryjemy matą, na to kamyczki i kręgi. Chcę dwa tak jak na rysunku. W kręgach trzeba nawiercić otwory by rurka od pompki weszła. Rodzaju pompki tzn jej mocy i możliwości podniesienia słupa wody jeszcze nie rozgryzłam do końca ale myślę, że już przy zakupie się zorientujemy. Chcemy zamontować dyszę spełniającą by zwiększyć efekt wizualny i by plusk wody był słyszalny dość dobrze. To tyle. Może ktoś zna lepszy sposób na zbudowanie tego ustroistwa, chętnie przyjmę podpowiedzi. Ewo jak coś to pytaj, może wspólnie dojdziemy co i jak

Wracając do nawierzchni na placyku z ciurkadełkiem to coś takiego mi się nawet podoba, i jaka kratka śliczna

Fajna ta ostatnia inspiracja .....u mnie chyba nici z planów ogrodowych ,rozkłada mnie coraz bardziej

Pokaże to panu, co się hydraulikiem zwie. Innego niem mam na miejscu.

Margerytka40 napisał(a)

Wracając do nawierzchni na placyku z ciurkadełkiem to coś takiego mi się nawet podoba, i jaka kratka śliczna

Ale to fajne . Na środku tej kratownicy mógłby jeszcze leżeć wielki kamień, z którego ta woda mogłaby wypływać .

Magleska napisał(a)

Fajna ta ostatnia inspiracja .....u mnie chyba nici z planów ogrodowych ,rozkłada mnie coraz bardziej

Ja na razie nic nie robię, za zimno i boję się przeziębić. Kuruj się i nie przejmuj ogrodem, zdrowie najważniejsze a robota poczeka. Pozdrawiam cieplutko

Pszczelarnia napisał(a)

Pokaże to panu, co się hydraulikiem zwie. Innego niem mam na miejscu.

Ewunia to jakby Twój Pan wymyślił coś jeszcze to daj znać, pokaż to ja swojemu Panu pokażę

mrokasia napisał(a)

Ale to fajne . Na środku tej kratownicy mógłby jeszcze leżeć wielki kamień, z którego ta woda mogłaby wypływać .

Dokładnie o tym samym pomyślałam

Spytaj Małą Mi Ona ma ciurkadełko z kamienia to cos podpowie może