Kawciu, Moniu, w imieniu rabaty dziękuję!
Po prawie 2 miesiącach udało się zakończyć w ogrodzie wszystkie przedsezonowe
prace. Pompa zanurzyła się w studni i można było podlać trawnik. Zakończyłam porządkowanie zachodniej rabaty. Wysiało się tam mnóstwo firletki omszonej i jednorocznych ostróżek, sporo jest siewek naparstnicy.
Jutro trzeba zarezerwować czas na zaplanowana operacje psa. Może się uda podłubać w warzywniku. Do wsadzenia mam dymkę, chciałabym też wysiać groszek, bób, marchew, rzodkiewkę i koper.
Wysiane w zeszłym tygodniu pomidory pięknie wykiełkowały.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz