Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Ogród w dolinie 14:07, 20 sty 2021

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8540
Do góry

Danusi książka spowodowała u mnie powrót procesu myślowego. Już coś tam w głowie wymyślam.
Czy ktoś mi może powiedzieć, czy zawilce japońskie np honorine jobert posadzone za plamą z liliowców summer wine będą wyglądać ok?
Mam tam trochę miejsca i chciałam posadzić coś co kwietnie jesienią. Zawilce chciałam też sadzić później pod brzozami i może jeszcze gdzieś? Czytałam, że nie lubią podmokło.
Przejrzałam zdjęcia i nie mam żadnego porządnego, które ogarnia te liliowce, tylko takie jedno nieostre.
Liliowce rosną po lewej od grabu, dalej po lewej od liliowców jest kalina japońska shasta, a za nią z tyłu miskant gracillimus. Za liliowcami chciałam coś, co kwitnie jesienią.
Wybaczcie zdjęcie, lepszego nie mam

Liliowce kwitną na taki kolor, wg opisów nawet do września, stąd pomysł na białe zawilce.

A może lepiej coś innego np. sadziec plamisty? Tylko czy on nie będzie za wielki i czy kolor do liliowca spasuje?
Miejsce jest mokre ale nie podmokłe.

Zacisze Alicji 15:30, 17 sty 2021

Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10520
Do góry

Basiu! Kalina pięknie wygląda i czeka na jemiołuszki. Zazwyczaj przylatuje całe stadko, objedzą co się da i lecą dalej. A od takiej zimy to się już wszyscy odzwyczaili. Dawniej to była norma. Miłego nowego tygodnia i trochę mniej mrozu!

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 15:20, 16 sty 2021

Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry

Gardenarium napisał(a)

ŚLiczne masz te krzesełka niebieskie ze stolikiem. Śliczne.

Danusiu witaj, dziękuję za odwiedzinki

Miło mi, że Ci się podoba ten komplet mebelków, też go uwielbiam

Kalina z pąkami w śniegowym ubranku

i ligustr cały pozwijany

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:43, 14 sty 2021

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

Joku u mnie kalina sztywnolistna rośnie ok 15 lat i jest też cięta ma ok 2,5m , ja mam o takich szerokich liściach ale są też o cienkich.

To jeszcze troszkę zdjęć z 1 listopada

chryzantemy wiadomo - chciałam je kupić początkiem października i wybór był słaby, w połowie ciut lepiej ale wszyscy czekali - no nie tylko kupujemy na cmentarz ale w donicach w ogrodach mogą być piękne i cieszyć - ja je uwielbiam

jeszcze nigdy tak długo nie kwitły u mnie dalie

Ogrodowy spektakl trwa ... 20:34, 14 sty 2021

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13264
Do góry

Jakiej wielkości jest kalina sztywnolistna i ile lat rośnie u ciebie?

Ogrodowy spektakl trwa ... 15:01, 14 sty 2021

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

Jaki plan na dziś -
zostały mi zdjęcia jeszcze tylko z 1 listopada - zaraz przejrzę
1 listopada pogoda była niesamowita - u mnie ciepło ładnie no i było siedzenie w domu więc poszłam do ogrodu żeby ten dzień uwiecznić i nie tylko / dopowiem żeby domysłów nie było - w celach medytacji bynajmniej nie pracy/

O tej porze nigdy aż tyle nie było kwitnienia mimo że jesień już była zaawansowana.

Moja ulubiona hortensja pięknie się przebarwia - Early Summer - sprawdzam i nie widzę nazwy w necie a ja taka nazwę zapamiętałam

kalina sztywnolistna w kwitnieniu

Ogród z zegarem 12:45, 13 sty 2021

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20383
Do góry

Agatorek napisał(a)

Roślinki

Muszę to „zobaczyć” na żywo, po rozłożeniu węża. Nie wiem, czy ta szerokość będzie dobra.
Przykładowo jedna rabata to cos na pniu np. Kalina (bliżej rogu, niż środka), pod nią coś niższego, krzaczastego, jakieś trawy, jeżówki, żurawki lub lawenda, kocimietka itp.

Pytam bo to raczej wąsko, szczególnie jak się ma taką działkę jak Ty

.
Np. taka rozplenica Hameln u mnie po dwóch latach ma prawie metr średnicy. A te rabaty będą przecież "dwustronne" więc 2 metry to bez szału.
Jeżówki, lawenda, kocimiętka - każda tworzy krzaczek ok. 50cm średnicy.
Oczywiście, da się spokojnie sadzić na takich rabatach ale po co, skoro masz tyle przestrzeni?
Moim zdaniem lepiej mniej tych rabat a szerszych/większych

Ogród z zegarem 12:16, 13 sty 2021

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14866
Do góry

mrokasia napisał(a)

Szerokość 2-2,5m - a co tam planujesz sadzić?

Roślinki

Muszę to „zobaczyć” na żywo, po rozłożeniu węża. Nie wiem, czy ta szerokość będzie dobra.
Przykładowo jedna rabata to cos na pniu np. Kalina (bliżej rogu, niż środka), pod nią coś niższego, krzaczastego, jakieś trawy, jeżówki, żurawki lub lawenda, kocimietka itp.

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:07, 08 sty 2021

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

jest 12 kwietnia
rozkwitają pierwsze tulipany Purssima, choć wcześniej kwitły już botaniczne
i moja kalina angielska ma już listki - jest niesamowita, ostatnia gubi liście i tak wcześnie je ma

jest bardzo ciepło i sucho

doskwiera mi brak kontaktu z wnukami więc się zabawiam sama

kwiecień to jest taki miesiąc w ogrodzie, że najchętniej bym z niego nie wychodziła
ilość pracy mnie przerasta - fakt sama jestem temu winna zwłaszcza że chcę mieć ogród warzywny, siać, sadzić, przesadzać, dzielić, łazić po ogrodzie , wąchać, robić fotki - brak doby, to nie jest już czas na siedzenie przed kompem
każda chwilunia w ogrodzie powinna być,
wszystko się zmienia dosłownie w oczach
dalie częściowo posadziłam w doniczkach - sadziłam się na dalie

donice obsadzałam znalezionymi w ogrodzie niezapominajkami - choć na trochę niech cieszą

Zieleń, drewno i antracyt 21:49, 07 sty 2021

Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6794
Do góry

antracyt napisał(a)

Przekopałam sobie cienistą do orzecha. Reszta wiosną po usunięciu starego kompostownika. Powstanie wówczas rabata w formie L z orzechem na krótszym boku.

Zastanawiam się co mogłabym posadzić na przejściu ze słonecznej na cienistą, pod miskantami. Chciałam tam dać moje białe wysokie zawilce jesienne. Obok, na rozpoczęciu cienistej rośnie kalina Kilimandżaro, zawilce będą do niej pasowały. Na razie nie mam pomysłu co dać przed nimi. Myślałam o dużych obłych liściach (ale bergenii nie lubię) dla zmiękczenia miskantów i dodatkowo o czymś delikatnym (w stylu gaury). Słońce w tym miejscu świeci od rana do 14tej, ziemia jest w miarę wilgotna. Od kaliny będą już nasadzenia typowo cieniste z grabami fastigiata w plecach. Po przeciwnej stronie mam leśną przy drewutni i do niej będą nawiązywać rośliny na cienistej. Ale obok miskantów ciągnie się długa, wąska rabata pod cisami i tam jest pełne nasłonecznienie cały dzień. Rosną tam stipy, białe jeżówki, płożący tymianek i poduszki z mini tawuły japońskiej (wszystko niskie).
Mam zimę na przemyślenia, ale może ktoś rzuci jakieś luźne pomysły jak te dwa różne światy scalić

Hmmm...zanim wyjdą miskanty i zawilce, to będzie tam pusto.
Może coś zimozielonego? Obok masz cisy kolumnowe, to może coś w formie kulistej?
Znalazłam tu taką inspirkę wstawioną prze Florama, miskanty + tawuły(chyba)+ lawendy.

Hortensje też by pasowały.

Ogród bez reguł 22:04, 06 sty 2021

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry

Moje ciemierniki sadziłam latem ub. roku, w tym roku raczej nie liczę na kwitnienie. Cieszę się tym krzaczkiem

Za to kalina Charles Lamont powinna kwitnąć na bank

Pszczelarnia 23:15, 04 sty 2021

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry

Najfajniejszym zimowym "łał" w moim ogrodzie są ciemierniki cuchnące. Rosną od dawna, fajnie się sieją i nie mam z nimi większych kłopotów.

Kolejnym fajnym zimowym "łał" (oprócz dereni) są kaliny. Tutaj kalina bodnantska 'Charles Lamont'. Jest szczupła, pachnie. Swoją cięłąm do bukietów i porosła nierówno. Ostatecznie w październiku 2020 całą ogromną wysadziłam, połowę oddałam mojej siostrze a drugą połowę posadziłam na zimowej rabacie przy dereniach, turzycy, ciemiernikach, wiśni tybetańskiej i cisach 'Repandens'.

Znowu na wsi 21:43, 03 sty 2021

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13264
Do góry

Ewa, niektóre ciemierniki zaczynają kwitnąć a inne czekają do wiosny. Musiałabym im się dokładniej przyjrzeć, czyli paść na kolana

co jest pewnym utrudnieniem dla mnie ze względu na ograniczoną częściowo sprawność.

Mariola odpozdrawiam i przesyłam noworoczne życzenia.

Renata kalina pachnie ale w ogrodzie słabo wyczuwam jej zapach. Ścięłam kiedyś kilka gałązek do wazonu, wtedy zapach był intensywny.

Danusiu zaczyna u mnie kwitnąć już w listopadzie lub w październiku gdy jeszcze liście są na krzaku. Kwiaty utrzymują się przez całą zimę (zmarzły tylko raz przy większych mrozach), apogeum kwitnienia jest wiosną przed pojawieniem się liści.
Moją mam na oku

tzn. w pobliżu okien.

Znowu na wsi 21:23, 03 sty 2021