Loosiuu napisał(a)

Fajny pomysł z tym oświetleniem. Brzozy wyglądają bardzo fajnie

będziemy jeszcze podświetlać 3 inne zakąki ogrodowe

Fajny pomysł z tym oświetleniem. Brzozy wyglądają bardzo fajnie

Zrobiłam sobie taki przykładowy o cos takiego ci chodziło ?



co byś Agnieszko zmieniła? co dodała ?

1 azalie
2 golteria rozesłana
3 iglak który juz jest
4 iglak ktory juz jest
5 2 iglaki na pniu
6 jałowiec blue star 2 szt?
reszta to wiadomo wrzosy
2 szt miskant
brzozy
za ta pierwsza brzoza zapomniałam dodac jest berberys zółty 5 szt

Justyś dawaj te brzozy w róg w doniczkach i popatrz czy ci tak pasuje, przestawiaj aż w końcu utrafisz miejsce ...chociaż Ty jaknie przesadzisz drzewka z 5 razy to nie usiedzisz na miejscu

edit: mnie pasują w rogu. bez Y.

Dziś ,żeby poprawić sobie humor ,pojechaliśmy z M do szkółki ,kupiliśmy kolejne świerki serbskie 11 szt,2 szałwy omszone białe ,2 kolejne hosty ,goździka,4 macierzanki,bodziszka białego ,redest ,irysa białego,coś tam jeszcze z bylin ,ale nie pamięta ,limkę ładny krzak za 10 zł,klona ,M zamówił brzozy pożyteczne.

Brzozy miały przyjść jutro....a są już dziś i ja dalej nie wiem jak je posadzić
I czy tą Youngii tam wciskać?

Help!
Po prostej

Czy po trójkącie

???

Domi napisał(a)

A przyjął się w ogóle? Patrzyłaś na korzenie? Bo ta nasza sosna po poderwaniu za pień wyszła gładziutko bez żadnego oporu. Nie wypuściła ani jednego korzonka poza balot, mimo że ze dwa lata "rosła" w tym miejscu.

Na razie nie ruszam go z ziemi... a może powinnam? Te ciągłe deszcze raczej mu nie pomagają

Zamiast brzóz purpurea planujesz coś też o czerwonych liściach? Ja lubię klony Royal Red i Crimson Sentry i wiśnię Pissardii - bo są bezproblemowe i mają intensywny kolor przez cały sezon. Też miałam w projekcie te brzozy, ale wizualnie od razu mi się nie spodobały.

Marzena2007 napisał(a)

Domi czekam na zdjęcia tej rewolucji pod klonem

Marzenko, to nie żadna rewolucja, a bardziej odświeżenie. Jak skończę, to pokażę. Nie robię na razie fotek, bo tak mokro w ogrodzie, że nawet wychodzić mi się nie chce z aparatem.

Nie potrafię znaleźć nic sensownego w miejsce brzóz 'Purpurea' przed domem. Szukam, szukam i nic. Najbardziej zależało mi właśnie na pozbyciu się brzóz, a tu wszystkie inne zmiany w toku, a brzozy nadal są tam, gdzie były i nie zapowiada się, żeby ten stan miał się prędko zmienić.

źródło: archon.pl

Tak wygląda wizualizacja projektu ogrodu. Ogród za domem w dużej mierze będzie na nim oparty, nie nie obędzie się bez zmian. Jak już wspomniałam 3 brzozy zostaną zastąpione (na 99%) przez grujeczniki pendulum. Zmienią się nasadzenia w drugim narozniku, ponieważ za płotem u sąsiada mam dużego orzecha włoskiego, więc nie potrzebuję takich wysokich drzew. Mniej więcej w miejscu, gdzie w projekcie jest przewidziana altana są fundamenty po starym budynku gospodarczym (nie są tak mocno w rogu i jest tam jeszcze trochę przestrzeni), więc na tych fundamentach postawię altanę (w przyszłości).
No i coś co kompletnie nie pasuje do ogrodu japońskiego (dlatego ogród będzie po polsku), otóż za altaną w samym rogu działki odpowiednio ukryty będzie tzw. "elfowy kącik" - to dla mojej córci
Będzie to mała przestrzeń obsadzona różnymi kwiatami (wg jej gustu i upodobań) i będą tam figurki elfów ogrodowych. Muszę jeszcze wykombinować tajemne wejście do tego kącika
Jak to rozrysuję na kartce to wkleję plan z moimi zmianami...

Juzia nie kryguj się kupuj małe brzozy. Widziałaś moje ? Rosną 2 rok u mnie..... Kupowane w necie za 45 zł... A teraz mają taki rozmiar jak w centrum ogrodniczym za 800 zł....

no i jeszcze brzozy i trawki i rozchodniki
to trio bardzo mi się podoba i uwielbiam siedzieć pod brzozami i się na nie gapić
tu jeszcze z naszym lwem salonowym


trzykrotka zakwitła, bo razem z trawami powsadzałam pod brzozy różne trawolistne byliny

Moje brzozy wybujały w górę od tamtego roku sporo. Tylko w szerz nie idą.....w przeciwieństwie do właścicielki hehehehe. Mam nadzieję, że sobie poradzą.
Co do kosówek, to one z większych czy liliputki? I nigdzie ich nie upchniesz?

Aga_pe u mnie brzozy posadzone są w miejscu gdzie właśnie robiła się po deszczu kałuża - teraz dzięki brzozom jej nie ma. Aga, tych kosówek mam 5, a nie 3

Kondzio macham też

Polinka oby nasze słoneczne życzenia się spełniły, bo mi grzyb i ślimaki "zjedzą" ogród

Aniu asc może się synoptycy pomylą... A propos krainy deszczowców - ostatnio przez przypadek moje dzieci obejrzały tę bajkę - i ja z nimi - jedna z ulubionych z dzieciństwa Uśmialiśmy się wszyscy

Ala polichlorek dzięki za komplementa

Syla staram się wymachać te chmury nad Afrykę , ale coś kiepsko mi idzie, bo znowu pada...

popcarol napisał(a)

Glosuje za tym:



ale ja bym chyba nie chciala tam Youngii... jakos srednio lubie te brzoze...
mialam i padla, brzozy w ogole u mnie mialyby ciezkie zycie, bo dom na gorce i sucho (teraz nie, ale to wyjatek)

pozdrawiam!!

Ja Karolka to mam raczej mokro w rogach...jakieś takie spadki dziwne
W piątek ponoć brzózki mają być...mam jeszcze czas.

Glosuje za tym:



ale ja bym chyba nie chciala tam Youngii... jakos srednio lubie te brzoze...
mialam i padla, brzozy w ogole u mnie mialyby ciezkie zycie, bo dom na gorce i sucho (teraz nie, ale to wyjatek)

pozdrawiam!!

Magdalia86 napisał(a)

Jeśli chodzi o rabatę zaproponowana przez Danusię, to jak dla mne za dużo berberysów, nie przepadam za nimi.

No, to już coś. Też nie przepadam za berberysami, mają te kolce...

Ale...
Na rabacie od Danusi widzę raptem trzy kolumnowe berberysy - 2 takiej samej odmiany po prawej stronie sosny i jednej odmiany po lewej. A pod nimi łany wrzosów, może wrzośców, kolorowych. Pod miskantami variegatus kosodrzewina. Trzy brzozy i kolumnowa sosna, No i jakiś krzew

tu cały ten ogród
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-z-wrzosowiskiem

Jeśli Tobie podoba się fala zostaw.

Nie stosuj nasadzeń naprzemiennych, czy symetrycznych bez potrzeby. Takie jest moje zdanie, to sztucznie wygląda.

Nie lepiej pogrupować rośliny i żeby swobodnie przechodziły jedne w drugie. Piętrowo, czyli wyższe krzewy żylistek, krzewuszka I piętro (masz nana variegata, czy variegata/), tawuła II piętro, a berberysy i wrzosy najniższe. Wrzosu musisz posadzić łany.

Tawułę możesz potraktować jako roślinę zadarniającą jak tu, pod krzewami wierzby (tu co prawda wierzba szczepiona, ale widać, że kolorystycznie się nie gryza, a w każdym razie, nie bardzo...
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1032-tawula-japonska-spirea-japonica

Postaw doniczki na rabacie, odejdź, pooglądaj, poprzymierzaj. W razie potrzeby poczekaj ze dwa dni. Przemyśl, czy ci się podoba. Zobacz, czego dokupić (zwłaszcza tych "zadarniaczy"), czy nie brakuje Ci jakiegoś wyższego elementu (no, np. brzoza, kolumnowy iglak), czy nie trzeba lekkości traw, itp.

Jak szeroka jest ta rabata, może jednak foto?

Takie moje spostrzeżenia, sama uznasz, czy trafne, czy nie.

Wg mnie tych fal za dużo, rabata świeża, więc możesz ją trochę wyprostować.

Nie rób naprzemiennych nasadzeń, typu żylistek, berberys, żylistek, berberys, to nie wygląda naturalnie. Nie oznacza, że masz stosować wiele gatunków, przeciwnie mniej, ale zgrupowane, powtórzenia tak, ale nie regularne.

Berberys płożący, to dobry trop. By rabata była mniej pracochłonna trzeba sadzić płożące rośliny, tylko grupami, by utworzyły zwarty dywan. Możesz użyć więcej niż jednego "zadarniacza", byle grupami, potem jak się będą rozrastać, będziesz ciąć by jeden dywan nie właził na drugi. Tu u Ciebie np. na początku 2 żylistki podsadzone berberysami, ale chyba nie trzema, bo to ma tworzyć dywan. Potem na końcu rabaty kolejny żylistek, np.podsadzony tawułami. O roli okrywowych tu https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/228-rosliny-okrywowe-w-ogrodzie/photos

Co jeszcze na taką rabatę ?

No właśnie, ty musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie. Jaki styl chcesz mieć w ogrodzie, skąd będzie widziana ta rabata, jaką masz architekturę domu, itp. Co ci się podoba?. Jaką masz glebę, masz nawadnianie, planujesz wymieniać dołki ziemi pod roślinami ?. Np. bez nawadniania i wymiany gleby cis na piaskach się nie uda.

Posadziłaś żywopłot liściasty, żylistki i berberysy. Czyli można domniemywać, że nie chcesz klasycznych cisów na pniu podsadzonych żurawkami z zawijaskami bukszpanowymi. Idąc tym tropem, Danusia dała ci przykład pięknej, takiej trochę naturalnej rabaty. Nie napisałaś jednak, czy Ci się podoba, czy nie, czy mogłaby być dla Ciebie inspiracją, czy też nie. Za kolorowo dla Ciebie, czy przeciwnie, więcej kolorów? Itd, itp.

Trudno w takiej sytuacji doradzać.

Ja bym poszła tropem tej inspiracji jaką dała Ci Danusia. Czyli np. dwa żylistki podsadzone tymi berberysami (jaki one mają kolor?), potem jakiś kolumnowy iglak. Np. sosna czarna pyramidalis, albo kolumnowy cis, a może jałowiec blue arrow (ale ten choruje). A może kolumnowy liściasty, np. wiśnia amongawa, będzie zdobić wczesną wiosną, Co pod nią ?, No, np. inne berberysy, ale dywanem w ilości zalecanej na 1 m2 przez ZSP. Potem trochę dalej 2-3 brzozy himalajskie, one nie są tak duże jak te pospolite. Pod brzozami np. trawy - trzcinniki overdam, czy Karl Forester, z tawułami lub kulistymi berberysami, a może kolumnowy berberys itp. A może spokojnie kosodrzewina pumilio, tylko musisz jej wiosną obrywać przyrosty żeby była ładna. Możesz gdzieś pomyśleć o budlej, przyciąga motyle i podsadzić ją lawendą, koło niej dać perovskią, kosodrzewina. I wtedy koniecznie mikołajek. Zobacz wątek o perowskiej i budlei, lawendzie.



A może myślisz o bylinach. To z moimi ulubionymi trzcinnikami pięknie wygląda jeżówka, rudbekia i rozchodniki okazałe. Do rozchodników też rozplenica, zobacz tu https://www.ogrodowisko.pl/watek/252-rozchodnik-okazaly-sedum-spectabile?page=5. N

O jeżówkach poczytaj sobie tu https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/200-jezowka-echinacea-roslina-o-wyjatkowych-wlasciwosciach

o trawach tu https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/287-trawy-ozdobne-jakie-gatunki-wybrac

o rozchodnikach tu https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/315-rozchodniki-okazale-byliny-dla-poczatkujacych-i-zaawansowanych



Pooglądaj foto pod tymi artykułami, może jakaś rabata cię zainspiruje. Wtedy pytaj co to jest itd.

A tu dla siebie znalazłam wiele pięknych kompozycji.
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/328-kwiaty-i-rabaty-jesieni

Masz przyklejony wątek angielskie rabaty, spodobało Ci się coś?

Do bylin możesz śmiało dać grupę kul z bukszpanu. Była to ostatnio gorąca dyskusja i padało w niej nazwisko Tom Stuart Smith, a jego wizytówką są w sumie bukszpanowie kule, jak i u Danusi. Tylko u niego więcej bylin, nawet tych "dzikich"

A może ty znasz te gatunki, wszystko to już wiesz..., no nie wiem jak ci poradzić, skoro dajesz tak mało danych.

Ja stawiam na drzewoszka
A pryskać to trzeba chyba czymś co działa na stonkowate, bo to też żuczkowate. Rośliny przez nie nie umrą, ale zostaną bez liści a to paskudnie wygląda. U mnie opanowały brzozy najbardziej. Efektów po opryski jeszcze nie można ocenić bo cały czas leje....
U mnie wczoraj niedaleko była trąba powietrzna, a dzisiaj , zgadnijcie...



Także pogoda bez zmian...

Marzena z tego ogrodu https://www.ogrodowisko.pl/watek/2550-kiedys-tu-cz-ii-madzenie-ogrodnika prostuje swoje brzozy doorenbos. Może jej zapytaj.

Witam serdecznie. Jestem tu nowa i dopiero zaczynam moją przygodę z ogrodem . Trzy lata temu na działce posadziliśmy cztery piękne brzozy doorebos. Już wtedy były dość spore jak na nowo sadzone drzewa, ale przyjęły się pięknie i cieszą nasze oczy. W tej chwili mają ok.5 m wysokości, wszystkie mają też pojedynczy pień. I teraz mój problem, być może zupełnie wydumany, dlatego piszę i proszę o radę, czy mam się czym martwić. Brzozy wyglądają cudnie. Rosną w szeregu pod oknami domku, i ja sobie wymyśliłam, że mają być ..... prościutkie .... Dlatego naprowadzamy i prostujemy je linkami, chyba jednak nie o to chodzi. Wszystkie mają lekko nachylone wierzchołki, tak jakby się pokładały troszkę, pień przy tym jest prosty. Jedna z brzózek na czubku pochylona jest nieco bardziej, więc ją podwiązałam. Czy powinnam? Czy takie nachylenie czubków jest normalne? A może trzeba ją czymś wzmocnić, jakimś nawozem? Sama nie wiem, liście wyglądają zdrowo .... Proszę fachowców o pomoc, pewnie przesadzam, kocham jednak te moje brzózki . Gapię się teraz na wszystkie spotkane drzewka i porównuję z moimi. I mam wrażenie, że tylko u mnie wierzchołki są przechylone . Pozdrawiam serdecznie.