Kalina Kilimandżaro trochę przesadziła z tym rozcapierzaniem. Sekator obowiązkowo pójdzie w ruch. Szkoda, że tego nie zrobiłam wcześniej. Teraz już się boję bo późno jest.
Pierwsze 20 ton ziemi przyjechało, teraz czas to przerzucić w odpowiednie miejsca, potem kolejna wywrotka i kolejna i kolejna.... Mam nadzieję, że więcej jak 3 nie będą potrzebne
Zimą hortensje bukietowe te w donicach stawiam za bukszpanami, tak żeby nie było ich widać, a w razie potrzeby żeby nie latać po całym ogrodzie. Ścinam im kwiatostany, nie dołuję, w suche zimy ze dwa razy podlewam.
Swoje przesadź do trochę większej doniczki, takiej przemysłowej, a wiosną wstaw do ozdobnej. Ja swoje z "przetrwalnika" wyjmuję dopiero przed kwitnieniem.
Tu na forum doradzono mi, żeby zagrzebać pod żwirek kwaśny torf. Ja go wsypałam w uciętą rajstopę i zawiązałam. Zanurzyłam to dwa razy w wiadrze, żeby wypłukać i zasypałam w kałuży żwirkiem. Woda przybrała lekko brunatny kolor, ale już nie zieleniała i była czysta.
Dziękuję, podbudowałaś mnie, nawet ten nieszczęsny trawnik dziś już nieźle wygląda.
To moja dzisiejsza dekoracja, zgadniesz czego użyłam do stworzenia jej?