To 98% trawa skoszona na spodzie ułożona była warstwa ściętych gałązek tui.
Liście to mała ilość składowa - głównie magnolia i leszczyna, więcej liści nie posiadam.
Te od sąsiada lecące w prawie całości wywożę do rolnika na obornik bo mam blisko.
Liście dłużej się rozkładają ale dają więcej próchnicy i minerałów.
W tym roku zastosowałem 2x preparat przyspieszający kompostowanie 10zł na 4-6m3 kompostu połowę zużyłem i przy pogodzie deszczowej pryzma siadła błyskawicznie.
Kompost gorący czyli przekładaniec daje jeszcze lepsze efekty bo w kilka tygodni można zrobić niesamowity nawóz na trawnik, pod kwiaty itd.
Żadna chemia mineralna tego nie zastąpi to wręcz jak deszcz majowy biobomba życia.
Sam widzę efekty po mojej pryzmie gdzie ziemia z starego kompostu poszła pod turki, magnolie. Wzrost jest widoczny gołym okiem.
Postaram się zdjęcie wrzucić turków gdzie to idealnie widać.
Pod warzywa jak i nowy trawnik itp. przekopanie skoszonej trawy i zostawienie tego na zimę da dobre efekty lepsze niż obornik.
Porównanie mam od rolnika, gdzie wcześniej dostarczałem mu pewne ilości skoszonej trawy to na polu czy to zboża czy kukurydzy widać gdzie rozsypał trawę.
Teoria:
1t obornika daje do gleby 4,3kg czystego składnika N, a trawa ok. 8kg czystego składnika ! Plus cała reszta czyli PK itd. oraz próchnica.
Co do pryzmy to trawa kompostująca ma zapach pantofelka tego co w szkole kazali hodować w słoju. Dla mnie zapach jest obłędny i przyjemny.
- utrzymuje się 2-3 dni z świeżej trawy im szybciej kompostuje tym szybciej zapach minie.
Aniu kochana.Nie ma co protestować.
Oczywiście że magnolia na wapieniach się nie utrzyma.
Ja nie brałabym tej wizualizacji tak dosłownie.
Trzeba do niej podejść z pewnym dystansem.
Niech żagwin kwitnie do woli.
Agnieszko,przepraszam jeszcze raz za moją wizualizację.
Widzę że zrobiła więcej złego niż dobrego.
Nie mam zamiaru się wtrącać.
Oprócz tego twój ogród bardzo mi się podoba i chętnie tu przychodzę,oglądam.
Wydaje mi się, że nie doceniamy seslerii, różnych (to Magnolia je propaguje ). Mam jeszcze młode s. heufleriana i młode s. caerulea i widzę we wszystkich potencjał. One mają bardziej jeżowatą formę, ale są urocze. Ta na zdj. teraz ma dużo białych pędzelków, co prawda nie tak reprezentacyjnych jak rozplenice, ale ładnie się z tym komponuje.
Trochę pocielam a troszkę warkocze, ciekawe czy będzie kwitla w przyszłym roku. Na razie bylo 0. Tak samo magnolia 3 rok nic..... a tak mi się marzą glicyniowe girlandy ....
Nadrabiam zaległosci.... mam kiepski nastrój wiec ... na poprawę humoru najlepiej pobiegać po pięknych ogrodach.... kotek dopasował sie kolorystycznie do wapienia... i jak zawsze zazdroszczę Twoim kotom. Mus jeszcze kiedy sie wprosić ... by poleżeć na wygrzanej skale w pięknych okolicznościach przyrody.
Gdzie zamawiałaś róże... jak możesz daj info na PW.
I sorki ale tak sobie nadrabiam i widzę wizualizację... i pozwolę sie wtrącić. Kwasoluby na wapieniu???? Jaki sens sadzić rośliny które nie pasują do klimatu ogrodu i warunków terenowych. Po co kopać sie z koniem... ?? Magnolia zasłania widok na ogród, na tę piękna skarpę. Po prawej w głębi Agnieszka ma piękną rabatę bylinową.. która poszła do przeróbki..szkoda, bo była piękna. ale może będzie jeszcze piękniejsza. Czekam co powstanie....
A i to coś na różwo pod Magnolią... piwonia??? róża?? azali??? ma wyrzucić najpiękniejszy żagwin świata?? Protestuję...
Ja też czekam na Maję w Twoim ogrodzie..... kocham Twój ogród... bo mi w nim nic nie zgrzyta.. nic na siłę i nic nie wymuszone... pełna harmonia. Ogród z klimatem....
Sorki, że sie wtrącam, ale jak pisałam mam dziś nastrój bojowy.
Magnolia
ja już 3 lata czekam, sąsiadów mam, ale też fajny jest widok jak słońce przenika przez zdzbła traw gdy siedzi się na tarasie, dlatego chciałam coś wyższego
malkul
ja nie mam co focić
Magnolia widok na cały taras i na wyschniętą trawe
O rany, Marta, że Tobie się chciało
rzeczywiście była dyskusja i powiem tak, 4 lata temu, mimo dbania i okrywania, padła; znowu podjęłam próbę, i po 2 latach ta moja variegata tak mizernie wygląda, co odbijało, to mróz ścinał, ale Magnolia twierdzi, że jak się już zadomowi, to pójdzie szybko, co do jej odmiany zgoda, bo po 1 sezonie już widać, a variegata....chyba trzeba sobie z nią spokój dać, ale możesz próbować.......bo tak było u mnie z trytomą, jak już chciałam po 3 latach wywalić, to zakwitła
tu moja 2 lata u mnie
nie wywalam, bo są oznaki życia
a tu Magnolii, od niej dostałam i jesienią rok temu sadziłam, potem zmieniałam jej miejsce.......i ten wredny szczawik, chcesz usunąć, a on strzela nasionami
Mój mały deszczyk
Trawnik pod wodą - mała sadzawka - dobrze, że mam kaczki
Na ścieżkach i na głównym trawniku woda też stała
Różaneczki napiły się do syta
Na koniec moja magnolia ponowiła kwitnienie
A nawoziłaś ją wczesną wiosną (marzec) w trakcie kwitnienia i w lipcu? Jesli kwtła obficie wiosną to nic się nie martw.
Teraz nie musi kwitnąć , ważne aby zawiązała pąki na wiosnę. Ja nawet wolę aby teraz nie kwitły i zbierały siły na wydanie dorodnych pąków pod końiec lata, ktorymi zakwitnie wiosną.
Masz rację Danusiu, merytoryczne uwagi dot. magnoli powinniśmy je tam wpisywać. Kopie mojego wpisu też tam dam.
Co do przesadzania ryzykowalabym wyłacznie póżną jesienia gdy zgubi liście.
Basiu standardowo magnolie kwitną w sierpniu kilkoma kwiatkami a potem zawiązują pąki na przyszlą wiosne. Dlatego jesli chcesz aby obficię kwitnęła pod żadnym pozorem nie tniemy teraz gałązek.mwycielaś dolne i magnolia teraz lepiej wygląda ale już jej do przyszlej wiosny nie ruszaj
Magnolia jest drzewem o kruchych i płytko ułożonych korzeniach, nie lubi przesadzania. Robimy to tylko wtedy gdy jest źle posadzona, wtedy podnosimy wyżej, albo ma złą ziemię i źle rośnie, czyli jest sens w poprawieniu jej warunków.
Jesli zrobisz to dobrze to i teraz możesz przesadzić. Właściwym terminem jest okres spoczynku drzewa, czyli późna jesień (wrzesień, październik)'
Zadaj proszę to pytanie w wątku o magnolii, może będzie okazja żeby inni także odpowiedzieli Będzie też okazja do gromadzenia konkretnych wiadomości w konkretnym wątku, dla potomności i jasności oraz czytelności forum
Magnolia nie lubi przesadzania z powodów podanych przez Marzenkę, jeśli musisz przesadzaj, ale nie za głęboko, nie lubi, nie uszkodź korzeni. ziemia lekko kwaśna, cieniutka ściółka z przekompostowanej kory sosnowej.
Ania -u mnie też magnolia kwitnie .sussan tak ma.
jak u ciebie już astry zakwitły to ja się pytam co będzie we wrześniu ....nawet marcinki wczoraj u Kondzia widziałam już rozkwitnięte.masz racje to lato okropnie kapryśne ...leje non stop, upały ..masakra , u mnie grzyb szaleje w ogrodzie . róże bez liści prawie z powodu plamistości
Czytałam, że przy aktualnej aurze to czarna plamistość atakuje różane piękności.
Na zdjęciach nie u Ciebie nie dopatrzyłam się, ale jest dopiero początek sierpnia.
Też zrobię opryski
Zapisałam i też zakupię nawóz a co, trzeba korzystać z doświadczenia