Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród pod lasem 00:29, 14 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9765
Do góry
Albo trzy
Pluję sobie w brodę, że Cię z gawry wyciągałam
Też mam drzewa, brzozy, sosny, a widoków takich nie mam Coś jest nie tegez
Ptasi gaj 23:49, 12 lip 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14982
Do góry
GorAna napisał(a)

Elu, śliczne to połączenie kolorystyczne
Ja mam jakieś wyblakłe żółcie, a ta Twoja taka soczysta
Cały Twój ogród bogato kwitnący
Czytam o juce i wpadł mi pomysł, by moją marnotę posadzić pod brzozą dla towarzystwa perowskiej, gdzie nic nie chce rosnąć. Może tam nie będzie inwazyjna



Aniu pod brzozami nic nie rośnie. Ja muszę zlikwidować Rabate z różami jeżówki już przesadziłam.
Brzoza ma pod samym wierzchem pajęczynę z korzeni i zabiera wszystko innym roślinom. Jedynie ciemierniki tam jeszcze rosną jak długo nie wiem. Może dlatego,że brzozy zima mają zatrzymany system Krążenia soków.
Nie pobierają z ziemi pokarmów.
Juka ma dużo i głęboko korzenie trzeba sprawdzić czy będzie rosła pod brzozami.

Te lilie mają bardzo wyrazisty kolor.
April podbija las... 14:00, 12 lip 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11848
Do góry
TAR napisał(a)
sprzedane, wejsciowka juz Twoja brzozy kocham i smietki mi nie robia, zniose.
wykonczeniowke mam juz ogarnieta w miare, sprzet lazienkowy wybrany, czesciowo kupiony, kafle kupione czekaja na swoja kolej, panele wybrane, meble zaprojektowane, kuchnia tez juz wybrana i dopinam umowe. teraz mnie zajmuja instalacje ale juz samo wykonawstwo, bo projekty, rozmieszczenia i zmiany gotowe. kabelki i wszelkie ustrojstwa elektryczne tez czekaja na ulozenie. dachowka na dzialce od 2 miesiecy czeka, okna mi chcieli montowac tydzien temu, za szybko zamowilam, drzwi beda gotowe za 2 tygodnie. tak wiec ogarniete. w weekend obmyslalam kostke i ogrodzenie. pomysl jest. z ogrodem moze jesienia mi pomozecie wymyslac a realizacja od wiosny



Wcale nie jestem zdziwiona, jesteś świetnie zorganizowana
April podbija las... 13:20, 12 lip 2022


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12564
Do góry
sprzedane, wejsciowka juz Twoja brzozy kocham i smietki mi nie robia, zniose.
wykonczeniowke mam juz ogarnieta w miare, sprzet lazienkowy wybrany, czesciowo kupiony, kafle kupione czekaja na swoja kolej, panele wybrane, meble zaprojektowane, kuchnia tez juz wybrana i dopinam umowe. teraz mnie zajmuja instalacje ale juz samo wykonawstwo, bo projekty, rozmieszczenia i zmiany gotowe. kabelki i wszelkie ustrojstwa elektryczne tez czekaja na ulozenie. dachowka na dzialce od 2 miesiecy czeka, okna mi chcieli montowac tydzien temu, za szybko zamowilam, drzwi beda gotowe za 2 tygodnie. tak wiec ogarniete. w weekend obmyslalam kostke i ogrodzenie. pomysl jest. z ogrodem moze jesienia mi pomozecie wymyslac a realizacja od wiosny
April podbija las... 13:13, 12 lip 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11848
Do góry
TAR napisał(a)
Aprilku u mnie wyglada tak, sytuacja z ubieglego tygodnia, dzis juz sa jakies mury
na chwilke bys miala poglad z czym walczyc bede pozniej. wg. harmonagramu wykanczac bede sie zima i od wiosny jzu moze troche dzialac w ogrodzie. na razie mam obsuwe 2-dniowa przez pogode i blad geodety. za to wynon wszedl 1,5 miesiaca wczesniej wiec ogolnie na plusie

z gorki:


z nizszej gorki


i z dolka


potencjal jest tylko weny brak. nie mam pomyslu jak to wszystko urzadzic z sensem. chyba zaprosze czarownice na porady, bedzie nocleg wikt i opierunek


Nie no, ekstra. Dzieje się. Cudne będziesz mieć te brzozy koło domu. Będziesz klęła ale będziesz z nich zadowolona.
Wykańczanie domu uwielbiam. To był najciekawszy moment budowy.
Ja na wszelkie zloty czarownic się chętnie piszę Służę radą albo tylko rozentuzjazmowanym towarzystwem Jestem świetnym słuchaczem Mogę też rytmicznie potakiwać
Złamane drzewo 10:15, 12 lip 2022


Dołączył: 16 sie 2017
Posty: 205
Do góry
ja jestem ciekawa jak bedzie dalej??
kilka lat temu w połowie wysokości, czyli na ok. 2,5metrach złamał się główny pień brzozy,
uciełam na równo, i na kolejny rok boczne gałęzie zaczeły iść do góry i tworzyć 3 przewodniki
rośnie do dziś- z tymi 3 głownymi pionami
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 13:24, 11 lip 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3841
Do góry
Judith no tak brzozy to pijawki ale też dość nisko ścięłam te hortensje, startowały prawie od ziemi.

Agnieszko no troszkę się napracowałam, ale cóż, już taki żywot ogrodnika Buczka będę obserwować, może to reakcja na te wielkie upały, od połowy tygodnia znowu zapowiadają ich powrót.

Kilka migawek weekendowych, który minął jak szalony. Całą sobotę spędziłam w ogrodzie, nadal walczę z czyszczeniem płyt tarasowych, plamy schodzą tylko po specjalnym środku do usuwania plam z rdzy. Skosiłam trawę, zabrałam się za odchwaszczanie. W niedzielę byłam z siostrą na działce ROD, tam to dopiero mamy roboty. Od lat nikt tej działki porządnie i całościowo nie ogarniał. Fajnie mieć swoje plony ale trzeb się przy tym niesamowicie narobić.

Lawenda szaleje



Hortensje też

Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 14:26, 08 lip 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13228
Do góry
Brzozy to straszne pijusy , dlatego trzeba te Anabelki dodatkowo podlewać.
Ogród w dolinie 08:10, 08 lip 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Asia, szał już u Ciebie.

A co do skarpy, bardzo mi się podoba taka jednolita jak u Ciebie. Można kombinować, ale taka prostota jest fajna, więc po co.

Rabaty już zachwycają, a takie świeżynki. Chyba czujesz ogromną satysfakcję?


Asiu, takie jednolite te środkowe skarpy porządkują mi przestrzeń, robią poniekąd za zielone tło.

Wczoraj wpadłam na pomysł, że skarpę pod tarasem obsadzę w całości trzmieliną, śnieg jej chyba nie zabije. Mam jeden krzaczek może spróbuję rozmnożyć?

Cieszę się, że rośliny rosną, po pierwszych porażkach to bardzooo cieszy.

antracyt napisał(a)
Bardzo teraz u Ciebie ładnie, przyjemnie się zageszcza
Te pomarańczowe liliowce, niby takie zwyklaczki, a naprawdę je lubię. Pąki kwiatowe na długich łodygach i same kwiaty też są fajnie strukturalne. Moim zdaniem są niedoceniane w ogrodach


Właśnie te pąki na długich łodygach to chyba ich urok Te liliowce akurat dostałam od sąsiadów po ich babci Mam taką pamiątkę po starszej pani.

Magleska napisał(a)
Asia ślicznie masz


Madzia, cieszę się, że Ci się podoba.
Buziaki

Mgduska napisał(a)
Asiu, przegapiłam wpis o trzcinniku - nie ma szansy, żeby źle rósł, to jest pancerna trawa Ale się cieszę, że mu dobrze u Ciebie. Lubi wilgoć, będziesz sobie mogła dzielić kępę do woli.

Pytałam Magleskę o grujecznika, a Ty przecież też masz, nie pamiętam jakie - czy odmianowe? Wpadł mi w oko taki z drobnymi liśćmi, a myślę czym by obsadzić lasek. Zdaje się jednak, że wśród sosen miałby za sucho?


Z grujecznikiem nie wiem co Ci doradzić, bo wiesz, że u mnie mokro. Piszą, że na suchych stanowiskach lubi przysychać i przedwcześnie zrzucać liście.
Mam jednego zadołowanego w cieniu (no też mokrym ale zadołowany w donicy) i rośnie ładnie. Może w suchym cieniu z podlewaniem da sobie radę? Bo na słonku myślę, że nie.

Turzycę będę dzielić, może dam ją też pod brzozy? Ale to plan na przyszłość.

April napisał(a)
Ja też mam grujeczniki między sosnami, sztuk sześć i świetnie sobie radzą


Wow, sześć sztuk? Będziesz ciąć? Są w cieniu czy w słonku?
W ogródku Martki 15:21, 07 lip 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Na szczęście nasze brzozy są zdrowe. Musiała spaść lub przywędrować właśnie z brzozy sąsiada - rosła przy samym płocie. Sąsiad ją usunął, bo była przechylona w naszą stronę, nie chciał mieć nas na sumieniu. Żal mi było tego drzewa, to była piękna brzoza, ale teraz się cieszę, że jej nie ma, korzeniami tkwiła w moim ogrodzie i żywiła się tymi wszystkimi dobrami, którymi karmiłam moje róże
W ogródku Martki 15:06, 07 lip 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10905
Do góry
Mgduska napisał(a)


Oj Brzoza sąsiada miała trociniarki - ale zaatakowały ją najprawdopodobniej dlatego, że była wcześniej uszkodzona. Miała zrytą korę, ponieważ na jeszcze pustej działce były usuwane zarośla, ciągnikiem z jakąś giga kosiarą, która zahaczyła to drzewo. Bardzo brzydki zapach wydobywa się z drzewa zaatakowanego drzewa, kwaśny, octowy.

My znaleźliśmy taką gąsienicę na swoim trawniku i litościwie - jak to mamy w zwyczaju - wynieśliśmy do lasu (!!?!) - brak stosownych emotikonów, żeby skomentować uczucia, jakie nami targały, kiedy już dowiedzieliśmy się, co wynieśliśmy


Tak, zapach octowy
Ja ją wsadziłam do słoika i zaczęłam szukać co to, takim sposobem dowiedziałam się o tym szkodniku co mi brzozy niszczy. Na żywo jest odpychająca jak dla mnie.
Nie dziwię się waszym odczuciom, ale skoro u was ją znaleźliście to pewnie była w którymś waszym drzewie?
W ogródku Martki 08:10, 07 lip 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
mirkaka napisał(a)
Marta, wrzuciłam zdjęcia przekwitających kwiatów GC u siebie.
Trociniarka jest łysa, nie ma włosków Może dochodzić do 10 cm i grubości palca, brr, mam nią zaatakowane brzozy


Oj Brzoza sąsiada miała trociniarki - ale zaatakowały ją najprawdopodobniej dlatego, że była wcześniej uszkodzona. Miała zrytą korę, ponieważ na jeszcze pustej działce były usuwane zarośla, ciągnikiem z jakąś giga kosiarą, która zahaczyła to drzewo. Bardzo brzydki zapach wydobywa się z drzewa zaatakowanego drzewa, kwaśny, octowy.

My znaleźliśmy taką gąsienicę na swoim trawniku i litościwie - jak to mamy w zwyczaju - wynieśliśmy do lasu (!!?!) - brak stosownych emotikonów, żeby skomentować uczucia, jakie nami targały, kiedy już dowiedzieliśmy się, co wynieśliśmy
ogród na deweloperce. Glina, piach i wielki pies. czy to się uda ? 15:38, 06 lip 2022


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
domiszka napisał(a)


Zano kochana, absolutnie mnie nie wystraszylas korzystam teraz z pogody, gdy nie ma upalow i da sie cos porobic w ogrodzie bez ciaglego zaslaniania sie przed sloncem.

Rabata pod ogrodzeniem pooooowoli nabiera ksztaltu, hortki widze przyjel sie wszystkie. Wczoraj podsypalam je fusami, a ze kawosz ze mnie wielki zapas fusow mam powazny.



znalazlam tu na ogrodowisku przeeeepiekne inspiracje, chcialabym osiagnac podobny efekt, jedynie chce dosadzic cos zimozielonego lub chociaz cos czedgo na wiosne nie musze obciac.
bo na te chwile mam tu hortensje, perovskie, rozplenice little bunny, lawende ( o niej napisze za moment)
myslalam o dodaniu morning light bo mam sporo ale to kolejna rolina do sciecia na wiosne wiec bedzie dlugo golo...
mam dwie brzozy youngii, chcialabym jeszcze jedna.


ponizej inspiracje w ktorych sie zauroczylam

co do lawendy, chyba ja zamordowalam

zbyt dlugo siedziala w doniczkach czekajac na zasadzenie a potem pewnie zle przygotowany grunt. czytalam ze powinnam podsypac dolomitem a ja wymieszalam tylko ziemie gliniasta z piachem.
Obfite podlewanie tez nie pomoglo. nie wiem jak inni to robia. Hortki kochaja wode, lawenda niezbyt.. jakim cudem zatem maja je razem zasadzone ja sie pytam ?!


Rabata ewidentnie nabiera kształtu Czy planujesz żywopłot za hortkami?
Inspiracje przepiękne, znamy, znamy

Zamordować lawendę, to chyba jest wyczyn. Chyba przelana. A powiem Ci, że ja też się zawsze zastanawiam nad połączeniem hortensji i lawendy u innych. Bo jak słusznie zauważyłaś teoretycznie to się nie powinno udać. Niezbadane są te ścieżki życiowe roślin.
Czy brzozy youngii chcesz wpasować na tę rabatę. Myślę, że one by tu fajnie pasowały.
W ogródku Martki 15:18, 06 lip 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10905
Do góry
Marta, wrzuciłam zdjęcia przekwitających kwiatów GC u siebie.
Trociniarka jest łysa, nie ma włosków Może dochodzić do 10 cm i grubości palca, brr, mam nią zaatakowane brzozy
ogród na deweloperce. Glina, piach i wielki pies. czy to się uda ? 14:59, 06 lip 2022

Dołączył: 04 lip 2022
Posty: 33
Do góry
Zana napisał(a)
Halo Dominika! Nie odzywasz się, mam nadzieję że Cię nie przestraszyłam swoim postem. Wracaj


Zano kochana, absolutnie mnie nie wystraszylas korzystam teraz z pogody, gdy nie ma upalow i da sie cos porobic w ogrodzie bez ciaglego zaslaniania sie przed sloncem.

Rabata pod ogrodzeniem pooooowoli nabiera ksztaltu, hortki widze przyjel sie wszystkie. Wczoraj podsypalam je fusami, a ze kawosz ze mnie wielki zapas fusow mam powazny.



znalazlam tu na ogrodowisku przeeeepiekne inspiracje, chcialabym osiagnac podobny efekt, jedynie chce dosadzic cos zimozielonego lub chociaz cos czedgo na wiosne nie musze obciac.
bo na te chwile mam tu hortensje, perovskie, rozplenice little bunny, lawende ( o niej napisze za moment)
myslalam o dodaniu morning light bo mam sporo ale to kolejna rolina do sciecia na wiosne wiec bedzie dlugo golo...
mam dwie brzozy youngii, chcialabym jeszcze jedna.


ponizej inspiracje w ktorych sie zauroczylam



co do lawendy, chyba ja zamordowalam

zbyt dlugo siedziala w doniczkach czekajac na zasadzenie a potem pewnie zle przygotowany grunt. czytalam ze powinnam podsypac dolomitem a ja wymieszalam tylko ziemie gliniasta z piachem.
Obfite podlewanie tez nie pomoglo. nie wiem jak inni to robia. Hortki kochaja wode, lawenda niezbyt.. jakim cudem zatem maja je razem zasadzone ja sie pytam ?!
ogród na deweloperce. Glina, piach i wielki pies. czy to się uda ? 22:04, 05 lip 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15452
Do góry
Hej Dominika .

Trochę pracy przed Tobą (Wami), ale wiadomo, nie ma efektów bez pracy . Ciężkiej i systematycznej.

Zakątek z trawami wygląda ładnie, co tam masz? Jeśli mają osłaniać ogród, to powinny być wysokie.

Ciężko będzie Ci uchronić rośliny przed zniszczeniem przez psa, skoro, tak jak piszesz, często biega przy ogrodzeniu. Ja mam 4 duże psy, puszczone luzem po ogrodzie (w sensie, że ogród to ich dom, do kojca idą tylko wtedy, gdy mamy gości). Na szczęście mamy też działkę oddaloną od innych zabudowań, więc nie robiłam jakiejś przesłony (mamy za ogrodzeniem brzozy i wierzby - to z przodu działki, tył graniczy z naszą działką (całość nie jest ogrodzona), a z boku mamy łąkę z jednej strony i pole z drugiej). Ze względu na to, że psy często właśnie biegają wzdłuż ogrodzenia (ludzi nie ma, ale zwierzęta leśne przychodzą ), to rabaty mam w większości „wyspowe”, czyli otoczone trawą ze wszystkich stron i nie przy płocie.
Oczywiście trochę czasami mi coś napsocą te moje szkodniki, ale już mnie to tak nie denerwuje, jak wcześniej .
W Kruklandii 13:40, 04 lip 2022


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42125
Do góry
Mirka napisał(a)

Weź nie gadaj fajnie wygląda a jak jakieś coś zielone będzie pływać to będzie git
Dechy faktycznie nie pasują szukaj fajnego patyka
Ta fontanna go taka na baterie słoneczne?


Znalazłam kawałek brzozy, ale to jeszcze nie to. Będę szukać dalej
Rośliny w głowie też mam

Tak, na słonko działa
Zacisze Alicji 13:26, 04 lip 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10830
Do góry
Monia81 napisał(a)


Ależ cudnie, mogłabym tu siedzieć i siedzieć pod tymi brzozami co ci rośnie? oprócz konwalii, bo brzozy to pijoki, moja wykańcza wszystko co posadzę, więc jestem ciekawa co tam masz przepiękne zakątki


Moniko! Masz rację, brzozy wypiją całą wodę i zawsze pod nimi sucho.
U mnie mam pod nimi zawilce, przylaszczki, marzankę wonną, konwalie.
Małymi krokami-Ogród Wioli 10:01, 04 lip 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21702
Do góry
Martka napisał(a)
Wiolu, świetne zakupy i świetny widok z tarasu, ale czy coś mi na tymże umknęło? Nie widziałam tej sofy wcześniej? Brzozy niedługo stworzą parawan jeśli sąsiad lubi zerkać, to może być niepocieszony w tych okolicznościach
Jeżówki odpaliły z całą mocą kolorków  


Tak Martuś wszystko świetne
Nie no sofa jest od kiedy jest taras zrobiony czyli ze 2 lata
Tu widać lepiej...



W tym sezonie brzozy powinny już się połączyć,a sadziłam w dużych odstępach. Jestem mega zadowolona ze jest tam posadziłam bo rosną najszybciej z drzew

Tak sąsiedzi lubią zerkać,widziałam na własne oczy leżąc na kanapie a oni stali na balkonie i się chamsko gapili... To już nie będą mieli widoczków

Tak jezówki coraz śmielej pokazują kolorki wcześniej rzadził fiolet a teraz wkroczył amarant,fuksja... Uwielbiam ,moje kolorki
Małymi krokami-Ogród Wioli 08:23, 04 lip 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Wiolu, świetne zakupy i świetny widok z tarasu, ale czy coś mi na tymże umknęło? Nie widziałam tej sofy wcześniej? Brzozy niedługo stworzą parawan jeśli sąsiad lubi zerkać, to może być niepocieszony w tych okolicznościach
Jeżówki odpaliły z całą mocą kolorków  
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies