Nie myślałaś o tym, aby te brzozy posadzić w trójkącie a nie w rządku? Wg mnie o wiele przyjemniej by to wyglądało. Tą środkową wysunęłabym prawie na środek trawnika.

Anda napisał(a)

Nie myślałaś o tym, aby te brzozy posadzić w trójkącie a nie w rządku? Wg mnie o wiele przyjemniej by to wyglądało. Tą środkową wysunęłabym prawie na środek trawnika.

Ewuś mogę tak zrobić tylko wtedy muszę przemyśleć jak rozplanować rabaty i ścieżki i posadzić ją tak żeby jednak nie zabierała widoku na wisienkę. Ale muszę przyznać, że to bardzo ciekawy pomysł jest nawet myślałam o czymś podobnym ale jakby w drugą stronę, żeby dwie wysunąć do przodu, a środkową cofnąć.

Ciekawa jestem, na co się zdecydujesz

Anda napisał(a)

Ciekawa jestem, na co się zdecydujesz

Mam trochę czasu na przemyślenia bo będę przesadzać wiosną
jedna w przód

dwie w przód

Głosuję za jedną .
EDIT: za jedną z przodu ofkors

Jeżeli ustawi się 2 wysokie elementy z przodu i jeden z tyłu, to zawsze wizualnie zmiejszy to perspektywę/przestrzeń. Przy niewielkiej przestrzeni rozwiązanie Ewy jest bardziej korzystne, jedna brzoza wysunięta do przodu doda głębi.

Daria, na co się zdecydowałaś w temacie brzóz?

Judith napisał(a)

Daria, na co się zdecydowałaś w temacie brzóz?

Skłaniam się ku takiemu wyborowi jak Twój czyli jedna w przód. Przesadzę je dopiero wiosną, teraz ich nie chcę ruszać.

Tymczasem znowu ryję darń, ręcznie oczywiście bo sucho tak, że glebogryzarka zęby połamie


A miłorząb mówi, że już jesień, żółknie biedaczek

A to moje miscanty KF na przedpłociu, oszalały! Przerosły ogrodzenie, a za momencik zakwitną.

No cześć Pracusiu.
Jakoś mbnie rycie darni nie dziwi u Ciebie.

LIDKA napisał(a)

No cześć Pracusiu.
Jakoś mbnie rycie darni nie dziwi u Ciebie.

No ryję, ryję ale jak zryję to już nie będę
Nawet w miarę sprawnie idzie, ziemia tutaj jest bardziej przepuszcalna i luźna. Miejscami to chwastów więcej niż trawy i pędraki też są.


Za to graby się prezentują super lubię je, ciekawe kiedy zacznę żałować posadzenia tylu drzew.

Hortensje odchorowują przesadzanie, usychają niestety.