Szałwia omączona jest jednoroczna, tak? Jeśłi tak, to siałam kiedyś sama, łatwo z nią było. Ma ładny odcień fioletu, intensywny. Białą też miałam, ale ta mniej mi się widziała.

Fajnie, dzięki. Mogę go puścić tak wielopniowo? Bo on ma tam dużo w kupie.

A jeszcze powiedz, co byś wybrała - klona czy magnolię?

A wiecie, że mój klon Atropurpureum przetrwał niedawne -6 i dzisiejsze -4. Zdziwiłam się, ale większych uszkodzeń na liściach nie ma, może nieznacznie końcóweczki mu drasnęło.

Jolu, dziękuję. Skłąniam się bardziej ku klonowi. Jak Magnolia napisze, ze to ten, to trzeba brać skoro się sam wystawił ni stąd ni zowąd.

Ostatniej nocy mieliśmy przymrozek i muszę stwierdzić że mam ogromne straty człowiek się stara a tu takie coś masakra normalnie ryczeć się chce przemarzł mi ginko, magnolia, orzech włoski, tulipanowiec on raczej odbije jeszcze, kiwi, jeden cis jakiś niski, niektóre róże

W podziękowaniu za pomoc- magnolka dla Asi

Przepiękne te fiołeczki. Takie subtelne i niewinne.
Czasem myślę, że szkoda , że te nasze kwiatki kwitną tylko przez chwilkę. Co by było gdyby wszystkie kwitły całe lato? - To by była jakaś BAJKA.

Pozdrawiam Irenko.

Hej ogrodniczko, no piękna wiosna u Ciebie. I magnolia taka cudna. U mnie kwitła mała magnolia jednym kwiatem, ale przegapiłam moment, bo akurat na urlopie byłam.
Relaks pod jabłonią dobrze brzmi. Życzę Ci żebyś znalazła na to czas, bo ja nie miałam jeszcze tej przyjemności. Szybka kawka na stojąco i dalej do grabi

Moje pięknie zakwitły tuż przed świętami. Na święta zostawiłam, bo łądne były, a wiedziałam, że po ścięciu chwilę będą brzydkie. Ścięłam mocno, nie są ładne, trzeba poczekać z 2 tyg. żeby się odbudowały. U mnie wypuszczają już tylko pojedyncze kłosy, ale ja ścięłam w pełni kwitnienia. Czekaj cierpliwie. Chyba tylko iglaki nie mają jakiegoś "krytycznego" okresu w swoim cyklu rocznym, ale za to nie kwitną. Niestety każda roślina ma jakieś ale. Za chwilę powinny wyładnieć. Uszy do góry.

Ula.. ta magnolia mi na NIgrę nie wygląda...za jasne kwiaty.