Ja tam też sobie obiecałam, że w przyszłym roku rozpoczynam walkę z opuchlakami różnymi sposobami również chemia. Gryzą hortensje, róże, rodki, bergenie i wszystko inne co ma ładne liście. Nie mogę pozwolić na to, aby plaga się rozprzestrzeniła na cały ogród.
Nie miałam jeszcze 4 lata temu. Im więcej roślin kupuje tym wiecej ich mam. Koniec kupowania od wiosny walka. Tak samo z pedrakami.
Dobrze Monika, że opisałaś marcinki. Człowiek nie raz sądzi i nie wie jaka będzie ich wysokość czy szerokość.
Posadzę róże Oliwie one mają taki pudrowy kolor kwitną bardzo dobrze w zasadzie non stop. A w nóżki posadzę marcinki Scheikin... Jak on tak pięknie się rozkrzewia.
Jeszcze wszystko przemyśle.
Kupuj Oliwie nie zawiedziesz się. Kupowałam z gołym korzeniem. Przynajmniej robactwa nie przenoszą.
W przyszłym sezonie wytaczam wojnę opuchlakowi czym kolwiek aby tylko wyzdychały. Trudno nie będą mi roślin podgryzac. Teraz to nie wiadomo co podgryza opuchlak czy jakieś inne ścierwo.
Napisałam im, że purple skreśliłam, odpisali ze mi dadzą w gratisie. Mam dobre kontakty w Albam.... Stary klient jestem od tylu lat. Mają te sadzonki pycie, ale dobrze rosną. Nie mam problemów z nimi.
Kasia u mnie rosną bardzo dobrze tylko na krzaku jakaś gałąź zasycha co jakiś czas. Odetne i nowa odrośnie.
Już się przestałam przejmować co za dycha. Mam sporo takich 10-25 cm z nasion, wykopie i wsadzę między drzewami w słonecznym miejscu.
Miałam dzisiaj jechać, ale zrezygnowaliśmy jutro jedziemy ma być lepsza pogoda.
Zrobię fotke trzmieliny jak to wygląda.
Róże w tym roku miały dobrze bo było dużo. Ja mało znam się na rózach bo zawsze mówiłam że mnie nie lubią. W zeszłym roku trochę kupiłam i eksperymentuję .
Dawno nie byłam jak wiosna. Jesień też piękna masz dużo Marcinków w powiązaniu z trawami dają ładny klimat.
A poza tym wszystko sie rozrosło i nie widać mojego ukochanego skalniaka u ciebie.
U nas ostatnie dnie lało dzisiaj nie padało ale deszcz potrzebny więc nie narzekam.
Och te seriale zguba czasów też oglądam medyczne tylko tytułów nie pamiętam chrzani mi się już to wszystko. Lubię wszystkie oby tylko się nie ciągnęły jak flaki z olejem. Musi być szybka akcja.
Pozdrawiam
Jeszcze wracam widzę, że masz gaure różowa/czerwona który rok bo u mnie nie zimuje mimo przykrywania i posadzona na wzniesieniu.
Mam też agapanty kupiła w obisiu korzonki 4 lata temu są dosyć ładne, ale dlaczego nie kwitną.
Może coś źle robię nie tak ziemią za dużo lub za mało podlewam.
U ciebie widzę, że kwitną każdego roku.
U mnie też róże nic sobie z mrozu nie robią. Kwitną pakow od groma.
Marcinki poraz pierwszy tak pięknie kwitną długo było sucho i ciepło. Chryzantemy też mam w pąkach.
Sonia u Danusi Ogród ... Chcesz róże w kolorze białym lub kremowym.
Zależy jakie chcesz ładna róża jest róża Artemis kwitnie non stop do tej pory.
Przepiękna róża wielkokwiatowa jest róża Madame Amisette. Przeczytaj mam obydwie.
Ogrodowe piękne wcale nie są przejaskrawione liście by były też bardziej zielone to pewnie po deszczu robione.
Też mam takiego Marcinka pnącego 4 rok, ale dopiero od zeszłego roku zaczyna rosnąć u mnie się płozy po płaskim. Jak dla mnie ma jedną wadę zaczyna za późno kwitnąć dobrze, że mrozu nie ma a jak był to go nie złapał.
U mnie żaden ciemiernik nie ma kwiatów nie wiem co robić strajkują czy co.
Czekam na paczkę z marcinkami we wtorek ma być.
W tym roku bardzo ładnie kwitna.
Niektóre muszę przesadzi. Bo wysokie i łysieją (schną) od spodu. Źle to wygląda.
Albo posądzać je niższymi.
Wszystkim jakimś zazdroszczę u mnie nie za bardzo rosną mimo starać i pielęgnacji.
Jutro jadę sądzić róże i krzaki które dzisiaj przyjechały.
Jeżyna bezkolcowe po 3,80 zł za szt, róże okrywowa biała pnaca po 11 zł, tawuły golden princes po 2,5 zl, pęcherznica diabolo po 4,5 zł bardzo ładne sadzonki.
Szkółka która nie ma pośredników sami sądzą mają plantacje.
Bardzo dziękuję. Kolor bardzo ładny. Wybrałam trzy kolory pomalowałam kartki białe przyłożyłam do granitu i ten kolor odpowiadał najlepiej.
Jednak na kartce nie był tak ładny jak na ścianie.
Więc próbki to pic na wodę.
Odnośnie trzmieliny.
Nigdy mi trzmielina nie chorowała. W tym roku mam pół krzaka żywy pół uschnięty. Jutro zrobię fotki i przytnę suchcielce.
Zresztą ten rok obfitował w różne anomalie miałam sporo robactwa na różach jak nigdy. Krety, nornice ryły bo o podlewalam i szukały pożywienia.
U nas sporo popadało więc jest się czym cieszyć, ale ciepelko też by się przydało aby wygrabić liście.
Dziękuję, trochę to drewno wymaga pracy, ale klimat jest. Roślinki rosną prawie same.
Mam nadzieję.
Aniu mam nadzieję, że w przyszłym roku zobaczysz na żywo.
Tak Elu ten drewniaczek, to moje drugie życie.
Okolica jest naprawdę ładna, a droga bardzo się przyda. Już nie będziemy się bać najmniejszego deszczu, bo niestety ta nasza glina jest po deszczu bardzo śliska i w mig oblepia opony.
Ula mam właśnie plan wpisać ją w rabatę, ale o przesłonie myślałam takiej bardziej całorocznej. Na tym skrawku przy skrzynce już rosną trzy róże, w tym jedna ma być całkiem spora. Zastanawiam się nad tujami z trzech stron, musiałabym je ciąć i prowadzić może ze 20 cm wyżej niż skrzynka. Nad cisami, ale nie wiem jak by rosły w mojej ciężkiej glinie. Nad powojnikiem, długo trzyma liście i wcześnie startuje, a sama plątanina pędów też stanowiłaby jakąś przysłonę. I czwarta opcja miskanty - posadzone z trzech stron - mam jednego o takim pionowym pokroju i odpowiedniej wysokości.
Wiosną się okaże, co tam w końcu zwojuję, bo już się przekonałam, że planowanie na papierze, to nie dla mnie.
Pochwalę się wam jeszcze zakupami, bo byłam dziś w szkółce po borówki dla mamy.
Skusiłam się na pęcherznice: dwie Diable D'or i jedną Lady in Red. Całkiem spore krzaczki po 13 zł i i 18 zł.
I jeszcze 4 zawilce Honorine Jobert po 12,5 zł. No żal było nie skorzystać. I tak mój stan doniczek do posadzenia dalej jest aktualny i niezakończony.
No to zakupy z większym rozmachem ,Schnekiseen szybko tworzy zwartą poduche mój osiągnął w 3 sezonie 1m szerokości,na pewno będziesz z niego zadowolona. Jenny ma pokrój bardziej wyprostowany u mnie ma 60cm wysokości. Tonga no ten to jest mój faworyt pokrój ma jak bukiet u podstawy wąski a górna jego część mocno rozgałęziona w pierwszym sezonie osiągnął 1,10 szerokości a wysokość 60cm.Apolla nie mam ale Kasia Bawaria ma tego astra i pamiętam że on taki też z niskich i kopeczkowy. Po niedzieli podobno ma być ciepło cały tydzień, także na pewno zdążysz posadzić marcinki. A róże Elu zamawiałaś z gołym korzeniem czy w donicy? Na Oliwie może się skusze i kupie na wiosnę bo bardzo ładna jest.
Przed chwilą zamówiłam kilka różnych Marcinków 7 pozycji. Jedne pojedyncze inne po 2 szt właśnie schneek... 2 szt.
Purple.. chyba skreśliłsm bo inne podobne zamówiłam
Na pewno zam Jeny, Tonga, Bahamas Apollo no i Schneę... czy one się krzewią.
Jeszcze jakieś inne.
Razem za 200 Zeta.
Jak pogoda pozwoli to posadzę a jak nie to schowam do goliaka.
Róże z Florb... Też przysłane ładne krzaki. W tym 4 szt Oliwii bo o są bardzo ładne i kwitną non stop.
Elu dziękujebardzo lubię te kwiaty. A Schnekiseen mam po jednej sadzonce w kępie i to jest ich 3sezon. W Albam... chyba mają tę odmianę jeszcze dostępną, przynajmniej wtedy była jak zamawiałam u nich astry Purple Dome i Vibrant Dome też niskie i kopeczkowe.
Piękne wszystkie marcinki.
Bardzo bym chciała aby były kopiaste poduszki zaraz popatrzę w Albam... Czy coś mają z tych co ty masz.
Jeszcze mi odpisz ile sadzonek w jednej Kępie masz tych Schnee...
U mnie jeszcze ciemierniki nie dają znaku kwitnienia.
Zobacz priv