Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Agatorek 17:49, 13 kwi 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13199
Gosia, melduję, że u mnie rozplenice Fairy Tails jeszcze nie ruszyły. Chyba tylko one z traw i niektóre red barony (te w donicach).
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Magara 00:22, 14 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6609
Gosia, zaglądam
Czytam, że się sąsiedztwa dorobiłaś... Oby było dobre
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
vita 06:36, 14 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Okolice piękne, dawno nie widziałam takich łanów kaczeńców
Ta roślina to Śledziennica skrętolistna

Gosialuk napisał(a)

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Basieksp 09:49, 14 kwi 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10240
Cudownie z tymi kaczeńcami i cieszynianką Nigdy na żywo nie widziałam ich w takiej ilości, to musi być piękny widok Ty nie musisz dużo robić, masz taką piękną okolice, że wystarczą małe nasadzenia, jakeś delikatne akcenty, całość się pięknie prezentuje w połączeniu z naturą
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Gosialuk 21:22, 15 kwi 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5256
ElzbietaFranka napisał(a)
Gosiu piękna okolica.
Te łany kaczeńców chciałabym mieć obok mojej działki. Uwielbiam kaczeńce.
Kiedyś ich miałam więcej. Chyba do nich powrócę i trzeba zrobić zakup coś się nie sieja.

Elu one się wysiewają w tych bardziej wilgotnych miejscach. Na pewno znajdziesz im dobre miejsce.
Gnojówką z bananów w końcu nic nie zdążyłam podlać. Została na następny raz.

sylwia_slomczewska napisał(a)
Ach te kaczeńcowe łany i jeśli to cieszynianka to też super. U mnie kaczeńce nad rowem cos jeszcze nie kwitły, muszę zajrzeć czy w ogóle wyszły z ziemi.... w podwórku już kwitnie.
Gosia piękną macie okolicę. Może sąsiedzi okażą się sympatyczni, a jak już będą dwa domki to i droga może będzie szybciej i lepsza... Piszcie do gminy żeby pod kamień geowłókninę dali. Sami na to nie wpadną, trzeba Im naświetlić problem z zasysaniem. Jest spora szansa, że biorąc pod uwagę to zasysanie i stałe odnawianie drogi i dosypywanie kamienia będą woleli na przyszłość zaoszczędzić i geowłókninę dadzą. Będziecie mieć dłużej kamień na drodze

Sylwia wczoraj rozmawiałam z jednym z sąsiadów i to jego syn chce tam domek letniskowy stawiać. Porobiłam zdjęcia drogi i będę pisać do gminy, że po tej ich robocie, to jest gorzej niż było. Z geowłókniną to dobry pomysł, ale tam jeszcze w jednym miejscu muszą rury w poprzek dać, bo sączy się woda, a potem stoi w koleinach. A co będzie to zobaczymy. Tak to wyglądało w niedzielę rano, a w sobotę mąż był z łopatą w poprzek przekopać i choć wodę spuścić. Co z tego jak potem traktor przejechał i znów wszystko zatkane.




Agatorek napisał(a)
Trudny masz ten teren, ale za to okolica wynagradza ciężką pracę.

Łany kaczeńców i cieszynianki zachwycają

Muszę się kiedyś wybrać i parę tych cieszynianek sobie do ogrodu wprowadzić. Nie wiedziałam, że one lubią wilgotne stanowisko. I jak widać glina im nie przeszkadza.

ewsyg napisał(a)
Małgosiu, róże ładnie odbijają. Część moich też przemarzła do ziemi. Kolejny trudna wiosna dla róż. Działeczkę masz w bardzo malowniczej okolicy.

Ewa nawet się nie spodziewałam, że tak szybko zaczną się regenerować. Jeszcze wczoraj trzy krzaczki przesadziłam. Mam nadzieję, że przeżyją i nie ucierpią zanadto. Jeszcze kolejne trzy mam do przesadzenia, bo co roku przemarzają w tym miejscu, a jeszcze wlazł w nie aster swoimi rozłogami. Jak przeżyją operację, to dobrze, a jak nie, to trudno. Okolica też mi się podoba.
ElzbietaFranka napisał(a)
Gosiu hortensja pnąca to kwasolub. Do bananów daj jeszcze coś dla kwasolubow.

U mnie też róże marne jak na kwiecień. Widzę jakieś liście poskręcane. Już są mszyce. W niedzielę zrobię oprysk.

Małgosiu u mnie cebulę krokusów, tulipanów to ryzyk fizyk. Bażanty wydziobia. Dużo posadziłam krokusów i nie kwitły nie wiem jaka to przyczyna.
Za to zawilce pięknie kwitną i dosyć długo.

Elu w końcu tych bananów nie dałam żadnej roślinie. Nawet nie zdążyłam posadzić wszystkiego w sobotę. Została mi ID w wielkich kępach, ale zapowiadają opady, to może przeżyje do następnego razu.
Ja w tamtym roku do zawilców dosadziłam cebulicę, ale nie doczekałam się efektu jakiego oczekiwałam. Miała kwitnąć cebulica zanim zawilcom listki zzielenieją, ale powychodziły tylko listki. No cóż, może za rok. Ładne masz sadzonki tych zawilców.
Joku napisał(a)
W pięknym miejscu masz działkę. Takiej ilości cieszynianki zazdroszczę. Tylko raz widziałam na żywo w Ogrodzie botanicznym w Gołubiu. Raczej mikra kępka to była. Kaczeńce bardziej pospolite ale na Pomorzu takich łanów nie widziałam.

No właśnie pomyślałam, że jak tak przy drodze takie ilości rosną, to mogę parę kępek do siebie przenieść. Przyznam, że ja też takie łany kaczeńców pierwszy raz zobaczyłam, choć to niedaleko. Jakoś nigdy tamtędy nie chodziliśmy w porze ich kwitnienia.
Urszulla napisał(a)
Gosiu, ładne widoki pokazujesz natura

teraz cały czas pracowicie będzie. U nas kwitnie wszystko naraz, rośnie jak szalone, trudno nadążyć. Koszenie co tydzień. A ziemia jest jak skorupa z wierzchu, nic nie da się ruszyć. Czekam na deszcz i ciepło. W prognozach niestety ochłodzenie jakieś idzie.

Paproć ruszyła, ale ma jakiś żółty kolor, bo orzechy jeszcze nie przysłaniają słońca. Chyba to taki powód.

Ula natura zawsze najładniejsza.
U mnie też z wierzchu już skorupa, a pod spodem mokro. Ja już nie wiem na jaką pogodę mam czekać. Chce mi się normalnej wiosny.
Moja paproć miała listki najpierw takie brązowawe, a teraz jaśnieją i są na razie jasno zielone. Moja w niedzielę była taka.



Hortensja przy drugiej podporze. Muszę tam tylko bergenii dosadzić, żeby było podobnie.




I dla kontrastu przy pierwszej podporze hortensja tak już wygląda.



____________________
Gosia Bylinowa łąka
ewsyg 21:31, 15 kwi 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Małgosiu, ja dzisiaj też przesadzałam róże. Dwie marnociny poszły do donic, a jedna na bardziej słoneczne miejsce. Powinny dać radę.
Droga - szok
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
sylwia_slomc... 21:53, 15 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81932
Bez geowłókniny i utwardzenia nic z tej drogi nie będzie, jak nasypią kamień to się wklepie w to błoto, a tak szmata by go trzymała woda pod kamieniem spływać będzie, a wy normalnie będziecie mogli się przemieszczać. Trzymam kciuki za powodzenie sprawy.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 22:35, 15 kwi 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5256
ewsyg napisał(a)
Małgosiu, ja dzisiaj też przesadzałam róże. Dwie marnociny poszły do donic, a jedna na bardziej słoneczne miejsce. Powinny dać radę.
Droga - szok

Ewa dziś i jutro u nas pada, więc jestem dobrej myśli. Tym razem pogoda sprzyja.
sylwia_slomczewska napisał(a)
Bez geowłókniny i utwardzenia nic z tej drogi nie będzie, jak nasypią kamień to się wklepie w to błoto, a tak szmata by go trzymała woda pod kamieniem spływać będzie, a wy normalnie będziecie mogli się przemieszczać. Trzymam kciuki za powodzenie sprawy.

Co do drogi to właśnie wysmarowałam pismo i załączyłam zdjęcia. Sąsiad miał pójść osobiście z burmistrzem pogadać. Zobaczymy jaki będzie odzew, ale korzystać z drogi się nie da, więc pozostaje pisać do skutku.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
sylwia_slomc... 22:53, 15 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81932
Gosialuk napisał(a)

Ewa dziś i jutro u nas pada, więc jestem dobrej myśli. Tym razem pogoda sprzyja.

Co do drogi to właśnie wysmarowałam pismo i załączyłam zdjęcia. Sąsiad miał pójść osobiście z burmistrzem pogadać. Zobaczymy jaki będzie odzew, ale korzystać z drogi się nie da, więc pozostaje pisać do skutku.

Wezwijcie Ich na wizję lokalną. Mają obowiązek przyjechać tylko trzeba wtedy gdy ta droga taka w najgorszym stanie. Bo inaczej sami przyjadą jak będzie w najlepszym.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Alija 23:48, 15 kwi 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8729
Gosiu, łany kaczeńców zachwycające, zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem.
Byłam kiedyś w tej hucie szkła, ale to było bardzo dawno temu, fajne rzeczy robią.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies