Blaski i cienie nowego życia
06:05, 04 lip 2024
Po kwitnieniu, bo by mi serce pękło

Ostatnie 2 dni na prace ogrodowe zostały i chyba mi kręgosłup wysiądzie. Bo nogi już wysiadają. Wczoraj musiałam kosić, jeszcze takiej gęstwiny jak była nie miałam, mokro i ciepło, u mnie w trawniku połowa to koniczyna.
Idzie fala upałów to będę dochodzić do siebie.
A jeszcze muszę ciąć żywopłoty i drzewom wilki. I ogarnąć inne pilne sprawy.
Zrobiłam wczoraj kilka fotek:
Krwawnica od Ciebie bardzo się sprawdza na moich mokradłach, muszę ją podzielić po kwitnieniu. Bodziszek Cloud Nine ciągle kwitnie, obrywam przekwitłe kwiatostany.


Przesadzona budleja kwitnąć zaczyna, jedynie ucierpiał jej wzrost ho już nie osiągnie w tym sezonie 2,5m. Ale obok rośnie sadzonka białej budlei od Sylwi

