Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ogród za grosze 23:31, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Witam Ewo.
Dzisiaj idac na spacer z corka myslalam o Tobie. Pomyslalam , ze wieczore napisze otwieram tablet i twoj wpis.

Zimno jak cholera. Roze bardzo kwitna paczkow od groma co z tego jak namokniete i w srodku gnija nie wszystkie ale bardzo duzo.
To samo dzieje sie z hortami bo kwiaty duze i ciezkie.
Przyjedziesz to sobie szczepek nabierzesz.

Ladne beda w przyszlym roku te ktore posadzilam w tym roku. Roza musi swoje w ziemi odstac aby korzen dobrze sie rozwinal. Korzen maly to i lodygi byle jakie.

Trawy duze, bede rozdzielac wiosna.

Sadzonki ladnie rosna i czekaja na swoje stale miejsce wkopane w bardzo dobra ziemie. Zrobie fote to pokaze. Juz mam pomysl jezowki posadze z trawami mulinia bedzie ladnie. Irysy nietety musza najpierw zakwitnac aby je posadzic na stale miejsce. Inne juz posadzone na skalniaku.
W moim małym ogródeczku - Dorota 21:57, 04 wrz 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Duzo wody zle, malo jeszcze gorzej.



Zastanawiałam się nad wkopaniem beczki w ziemię, żeby łapać deszczówkę, ale musi być w pewnej odległości od domu bo u nas jest bardzo trudny teren. Od 5 lat mamy długotrwałe susze, ale wcześniej bywały lata, że po podwórku pływała kora z rabatek, było tyle deszczu, że w kotłowni stała woda po kolana. Jak zaczynają się obfite deszcze teren robi się grząski i pękają chodniki, a nawet fundamenty. Jak robiliśmy bramę przesuwaną fachowcy wylali taki fundament jak pod dom, żeby się słupki nie ruszały wiosną. Za garażem mam dużą starodawną balię i tam łapię wodę, którą wykorzystuję do podlewania.

Ptasi gaj 21:54, 04 wrz 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Trawy są piękne, ale nie chcę zanudzać nimi, więc co jakiś czas będę pokazywać. Rozrosły się bardzo i wiosna muszę im ograniczyć samowolę.

Możesz być pewna Elu, że trawami nigdy nas nie zanudzisz . Piękne są właśnie teraz jak kwitną. Róże też masz bardzo okazałe u mnie nie są takie dorodne, właściwie wrzosy teraz królują.
Ogród w skali mikro cz.II 21:19, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Tak zimno, ze trzeba owerole zakladac?
Ogród w skali mikro cz.II 21:18, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Ela witam. Ja w tym roku pryskalam moje roze 2 razyni sa zdrowe mimo tych ciaglych opadow. W zeszlym roku niestety pryskalam czesciej.
Bardzo wazne jest nawozenie roz. Jak widzialas duzo mam roz w źwirowisku wiec ich nie kopczykuje tylko nakrywam doniczkami plastikowymi.
Jesienia gdy opadna liscie przycinam oprocz pnacych na wys 15 cm. I dokladnie oczzyszczam zwirek z lisci bo tam najwiecej grzybni sie przechowuje i pryskam Topsinem.

Wiosna odkryw i znowu czyszcze z lisci lub innych naniesionych przez wiatr. Wzruszam ziemie kolo krzaczka nieraz podrzucam kompost jezeli jest taka potrzeba. Po kilku dniach w zaleznosci jaka jest aura poczatek kwietnia nawoze granulatem do roz (Pacon).
Opryskuje miedzianem zreszta wszystkke rosliny ktore sa podatne na maczniaka nawet azalie.
I obserwuje jak sie roze zachowuja czy sa zdrowe. Jezeli cos sie dzieje to opryskuje substralem "2 w 1" do roź. Dziala przez okres ok. 2 tygodni jest to srodek na robactwo i grzyba.
Nastepnie jak grzyb by sie pokazal to moim zdaniem najlepszy jest "Topsin" jak stosowac wszystko napisane na opakowaniu. Mozna podlac i opryskac.

Drugi raz nawoze pod koniec czerwca tym samym nawozem i na tym koncze nawozenie. Mozna jeszcze nawiezc w 2 polowie nawozem w plynie do roz, ale to zLezy od kondycji roz jak duzo pakow w 2 kwitnieniu to podlac.

Wydaje mi sie w tym roku nie mam problemu z rozami bo w zeszlym roku solidnie przylozylam sie do ich pielegnacji co tu duzo mowic pryskalam i w tym roku mam spokoj.
Jeszcze jedno nke podlewaj roz wieczorem tylko rano szybciej w razie zmoczenka lisci.

Mam nadzieje, ze troche pomoglam. Pytaj jak bedziesz miala problem.

Ogrodowe kreacje 20:51, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Mirka napisał(a)
A gdzie ta buzia z pięknymi oczami nie mogę znaleźć ☺



Mirka na str 169.
Ogrodowe kreacje 20:45, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Nowalijka napisał(a)
Czy bieluń to inaczej datura? Bo podobne


Tak. Roznie w Polsce nazywaja.
Mój ogródek 17:16, 04 wrz 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Patrycja odpisze na temat krzewuszek jak usiade do innej klawiatury bo jestem lrzy tablecia a to wiecej przemyslen i pisania.

Ok, oczywiscie że poczekam
Ukojenie 16:36, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Nie raz jest tak ze kupuje wszystkie i porównuje. Mam tablet kolo siebie coś przeczytam i sprawdzam w necie.
Musze przyznać ze spotkałam kilka ogrodnicze które pokazują swoje ogrody w tych gazetach. Nawet spotkałam jak jedna z nich opowiadała o swoim ogrodzie działkowych a w drugiej gazecie jej mąż Paradowal ze swoimi roślinami w tym samym ogrodzie w tym samym okresie.
Jak napisałam do niej to nie odpisała i na forum tez przestała.
Ogród Małej Mi 2017 14:42, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Ania smieje sie chociaz cie nie znam jestes rozrywkowa. Jak przyjechaly jeszczec Ślazaczki to ubaw na sto dwa.

Chodzisz z ta butelka za nimi, co najgorsze ta butelka caly czas pelna.
Ale pijaczki sie dobraly. Faceci tez widac nie pijacy.

Odchodzac od tematu butelki. Czekam na najnowsza fote twoich ryb bo moje doganiaja iloscia.
Rabata jezowek z trawami ladna. Tez w prsyszlym roku robie taka. Jezówkę juz mam, trawa mulinia tez i werbena patagonska wszestko na tle tui szmaragd.

Pozdrawiam.
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 14:23, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Ja wszystmie wesela obdzieliłam porcelana z Boleslawca. Po minach widzialam, ze wszystkim sie podobala. W jednym domu lezala schowana przez 3 lata i kiedys pojechalam do rodziny i talerzy zabraklo, mowie a gdzie Boleslawiec zdziwieni ze pytam nie uzywamy bo zbyt piekny aby go uzywac.

Po miesiacu dzwonia Ciociu ale z nas durnoty wkladamy do zmywarki i nic sie z nim nie dzieje juz uzywamy.

To prawda mam nie daleko sklep i tez od czasu do czasu kupuje talerze i polmiski, kubki wkladam do zmywarki od kilku lat i jednej rysy nie ma tak jak na duraleksie, czy innej pseudoporcelanie.


Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 14:12, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Podziękował za różę.. przepis z głowy ale jechałam na wesele.. a droga wyboista była..trzęsło niemiłosiernie, jechaliśmy spóźnieni z lekka wiec mąż gnił nie patrząc na wyboje.


Na rabacie też mam serduszko

Cena filiżanki mnie rozwaliła na łopatki.. od razu przeliczyłam na inne rzeczy Dobrze, że nie mam w tej dziedzinie wyrafinowanego smaku.. bo do końca życia zastawy bym się nie dorobiła .. i bałabym się go używać. Ale jest piękna to fakt

Jednak osobiście mam takie i wolę takie


PS tego modelu akurat nie mam.. czekam aż wnusie trochę innych potłuką


Ania mistrz Antoni MLeczko by sie usmiał, a moze to jego?



Mój ogródek 14:03, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Patrycja odpisze na temat krzewuszek jak usiade do innej klawiatury bo jestem lrzy tablecia a to wiecej przemyslen i pisania.
Ptasi gaj 14:01, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
anek napisał(a)
Elu jakie ty masz zdrowe te swoje różyczki. Czym je psikasz i czy często.Dzisiaj właśnie w pracy poznałam babciny sposób na róże i od razu pobiegłam oglądać do sąsiadki. Soczysta zieleń liści, takie zdrowe jak Twoje.
Wyobraź sobie, ze ona nie psika żadną chemią, tylko parzy w trzech kubeczkach majeranek, tymianek, i zieloną herbatę, ewentualnie zwykłą i kiedy sobie przypomni to stosuje.Kobieta jest grubo po osiemdziesiątce i mówi że tak się u nich zawsze robiło. Stwierdziłam, ze od wiosny spróbuję. Teraz już za późno, moje róże już bez chemii nie dadzą rady. Mam jedną jedyną całkiem zdrową, ale rośnie w glinie.



Kazdy sposob jest dobry ktory prowadzi do celu. Odpisze wieczorem.
Kwiaty we włosach 13:42, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Aniaaa napisał(a)

Co to za fajna jeżówka?



Ania sie odezwala. Tesknisz Aniu co? Dobry wybor zrobilas mniej nerwow.

A co tam u Ciebie slychac w ogrodzie, pokaz jak tam rosliny sie sprawuja mozesz u mnie.
Pisalam do Ciebie na meila ale sie nie odzywałas.

Pozdrawiam.
W moim małym ogródeczku - Dorota 13:37, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Duzo wody zle, malo jeszcze gorzej. Ja mimo wszystko namawiam do studni na 5 kręgów (tez mam paskudna glebe, dwa sztychy ziemi, pozniej glina a nastepnie iły). A gdzie woda z rynien co odplywa? Moze ja zbierac do studni. Ja mam caly system polaczen rynien w obwodcd i woda odchodzi do tych studni.

U mnie glina zatrzymuje wode i jest mokro jak nie pada ziemia wysycha., na szczęście mam dzialke 40 arow i nie na całym terenie gleba jednakowa, trafia sie tez piasek zamiast gliny.
U mnie jest tak samo wszedzie pada u mnie nie. Jest plasko i chmury przelatuja, chyba, ze wszedzie sie zachmurzy to pada.

Teraz pada bo wszedzie deszcz.

Mkalam 4 firmy do zrobienii firmy trzy rozlozyly rece i do wody sie nie dogrzebali. Przyjechal mlody chlopak z rurami i maszynka do krecenia z wyksztalcenia geolog. Pochodzil po dzialce przywiozl mapy geologiczne zagladal. Po polgodzinnym chodzeniu przyszedl i mowi tu prosze pani wiercimy. Miejsce nie bardzo mi pasowalo bo to w rogu daleko wszedzie.
Krecil na 25 metrow i mowi cofamy sie do 17 metra tu jest duzy staw pod ziemia.
Rzeczywiscie woda prima sort i bardzo jestm zadowolona.
Fachowiec fachowcowi nie rowny.

To tyle na tematy wodne. Ogrod piekny juz tez czuc jesien.
Ogrodowe kreacje 13:06, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Aurelia oczy jak wegle, buzia mloda usmiechnieta. Tak sobie ciebie wyobrazalam.
Jak dotrwam do przyszlego roku to zrobie sped bliskich-spotkanie, mam gdzie wiec sie zbierzemy. Najlepiej gdzies w czerwcu jak kwitna roze.

Nie mozemy tak chodzic kolo siebie nie wiedzac nic kto jest kim.
Mirkowy ogród (początki) 12:51, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Pytam jeszcze o te źołte w tle, to tez pewnie siane, ale czy byliny. Jakbys mi mogla podac nazwe i czy sa wysokie.
Bardzo lubie rudbekie, ale chcialabym je stale posadzic w jednym miejscu i miec spokoj.
W tym roku posialam ale to jednoroczne pewnie sie wysieja same, ale wyrosly duze. Na opisie -50-60 cm a umnie prawie metr i sie pokladaja zagluszajac inne daje im rade tylko werbena.

Poszperalam wczoraj w necie i roznie ja nazywaja raz rudbekia raz jezówka.
Bardzo ladna w kompozycji z jasnymi trawami i werbeną.
Ogrodowe kreacje 10:46, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14798
Do góry
Witam Aurelia zaglądam.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies