Co do planów zakupowych - to przede wszystkim obsadzenie tej rabaty:
Oprócz hortek, wszystko do kupienia, moje upragnione raryraski zwłaszcza wiśnia Kiku- shidare-zakura i magnolia gwieździsta, do tego 3 rh i 3 budleje .
...zmieniałam ale nie ze względów pogodowych, jestem po pewnym szkoleniu... własnie się zastanawiam kiedy będzie magnolia kwitła? w marcu? oby się to wszystko nie poprzestawiało teraz z powrotem na zimę...brrrr....
Koniecznie, biżuteria ogrodowa dodaje elegancji nawet takiemu kipiszowi, jak mój
Wszystkie hakone to i ja już wycięłam. I rozplenice, bo strasznie brzydkie kikuty były, szpeciły.
Reszta jeszcze jest.
U mnie zimno, w nocy było -3, a dzisiaj raczej jeszcze zimniej będzie.
Na podziw zupełnie nie zasługuję, bo wcale mi do tej wiosny nie spieszno.
Bo jak już przyjdzie, to znowu będę w ogrodzie "dniować i nocować"
Obserwuję na bieżąco dumania łąkowe. Głównie kibicuję, bo się nie znam. Większość roślin, których propozycje tam padają, muszę googlować
Nie można, niestety. Sąsiad czepliwy jest. Miałam tam kiedyś kokornak (piął się po mojej kratce) - przeszkadzało mu, bo będzie miał wilgoć...
Och Marto, jakie to miłe usłyszeć "ślicznie" od Ciebie, aż się zarumieniłam...
Dziękuję za odpowiedź na moje wątpliwości trawkowych. Z większością też jeszcze czekam.
Strasznie się cieszę. Chyba nie pozwolimy jej być sierotą, prawda?
Czy ja mogę prosić o dokładniejsze dane co do pnącza typu milin. Czy to co mamy zamiar postawić (słupy ok. 10x10 i krokwie ok. 7x10) utrzyma takie kilkaset kilo? A poliwęglan to uniesie??? Mam wątpliwości.
Przypomniało mi się, że u nas na tarasie jest lekki przeciąg. Wiele osób mówi, że powinniśmy sobie boki zabudować, bo "ciągnie". Może jednak nie będzie tak źle? A tak prawdę powiedziawszy jak jest ukrop to wszędzie jest za gorąco.
Marta, hmmmmmmm. Tylko jeszcze te łany musimy wymalować. Bo liliowce konieczne boczkiem nawet. A tu Ania krwawniki poleca i liliowce są już jakby mniej ważne .
ja się boję bardzo duchoty, stąd mam poważne obawy- nie zrobiłabym tego bez pewności że nie ma ryzyka sauny. Cień bardzo cenię.
Znajomy zrobił sobie pergolę z materiałem i wg mnie ( ale tylko raz tam siedziałam ) było tam odrobinę duszno. I było tam bardzo jasno, na letni relaks wolałabym żeby było pnącze.
Lubie tez dachy z desek drewnianych, bo dają wytchnienie, ale odpadają przy tarasach bo zacieniają.
To zdjecie pewnie widziałaś?
Milin, moja niespełniona miłość od lat, ten z ceglastymi kwiatami, Flamenco chyba. Ale odmówił współpracy kiedyś tam. Teraz bardziej osłonięte, moze dałby radę. We Włoszech są cuuuudne!