ach, czyli się podoba?No to bardzo się cieszeDzieki Anka
Liczę ,że zawilce za rok będą bujniejsze i konwalnik też bo to nasadzenia z tej wiosny i ,że efekt będzie lepszy
Fotek chyba nikt nie robił a spotkanie było u Mariolki koleżanki Małgosi.Zawsze umawiamy się na spotkaniu na następne a Ciebie nie było, za długo bylas na wyjeździe.
Świdośliwy mam Aniu ale koniec końców wylądowały w przechowalniku póki co bo nie umiem znależć im miejsca a nie wyeksponowane odpowiednio nie są jakoś specjalnie piękne. Sumaki miały zostać ale wiosną jeden nie wiadomo czemu usechł a ten co został nie wyglądał juz fajnie sam i wyszło na to,że wyleci. Trochę szkoda bo już duże były ale z drugiej strony koniec problemów z odrostami i mogę posadzić coś mniej kłopotliwego.Będzie magnolia
nie przesadzaj. Zobaczymy co z moim będzie i jak to finalnie wyjdzie. Ile poprawek będzie. Z tym zakładaniem trawnika to jazda jest bez trzymanki. Nie wiem kiedy lepszy termin. Wszystko zależy od pogody. U mnie sierpień miał być bo wcześniej nie miałam podłoża gotowego. Wyszedł wrzesień. Nie jest dobrze. Drzewa liście zaczęły zrzucać i nie ma jak zgrabić bo siewki za małe. W nocy już 3 razy było blisko zera. Z drugiej strony jak przypomnę sobie upały z maja to chyba wolę teraz jesienny termin. Przynajmniej co 2 dzień podlewam a nie 2 razy dziennie
Wyczerpałyscie limit miłych słów dla mnie za kilka lat. Dziekuję za wszystkie. Dla mnie tez była to przyjemnosc poznac tak śliczna dziewczyne jak Ty.Tez o Tobie często myślę , buziaczki.
Bożenko nie wiem jak napisać abyś zrozumiała o co mi chodzi..ale chce zebys wiedziala ze byłaś pierwszą osobą z forum która poznałam osobiście i na zawsze jesteś w mojej głowie jak mój ogród który otacza mój dom. Pomimo że nie często pisze to pamiętam, myślę i ściskam mocno!
Aniu, glina z podglebia, o której piszemy jest wykopana z głębszej warstwy znajdującej się pod warstwą humusową i próchniczno-akumulacyjną (glebę właściwą). Ta warstwa składa się z dwóch kolejnych warstw - poziomu wymywania pierwszego i drugiego. Potem jest poziom skały macierzystej, który w zależnosci od typu gleby wcale litą skałą być nie musi. Chyba pamiętasz ze szkoły na lekcjach geografii tematy o profilach gleby?