Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "anna_t"

Malutki pod lasem 15:36, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Toszka napisał(a)


rozkłada się jak jest dostatecznie wilgotno...Jak nie jest to i po roku juta ładnie ściska korzenie.
Była taka forumka Aga-szsz, i u niej po ponad dwóch sezonach juta dzielnie trzymała się na bryłach korzeniowych
Zdjęcie juty nic nie kosztuje, a korzenie od razu mogą wypełnić się ziemią i przyrastać bez czekania na zbutwienie szmatki.
Mój Pan szkółkarz cisowy też wyraźnie powiedział - "nie trzeba zdejmować, ale dla korzeni lepiej jeśli się to zrobi"
ale juta w niczym korzeniom nie przeszkadza. Nie ma znaczenia czy ona jest czy nie
Malutki pod lasem 13:21, 30 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
anna_t napisał(a)
Juty nie musiałaś zdejmować, ona się rozkłada.(...)


rozkłada się jak jest dostatecznie wilgotno...Jak nie jest to i po roku juta ładnie ściska korzenie.
Była taka forumka Aga-szsz, i u niej po ponad dwóch sezonach juta dzielnie trzymała się na bryłach korzeniowych
Zdjęcie juty nic nie kosztuje, a korzenie od razu mogą wypełnić się ziemią i przyrastać bez czekania na zbutwienie szmatki.
Mój Pan szkółkarz cisowy też wyraźnie powiedział - "nie trzeba zdejmować, ale dla korzeni lepiej jeśli się to zrobi"
Nowocześnie z różAnką :D 12:31, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Hmmm a ja z tych niepokornych. Sadze jesienią. Dziele tez i miskanty i to obcięte na jesień. Jakos nigdy nie pozalowałam. Ale tez i ziemi nie wzbogacam i nie analizuje tego jakos... mówią ze głupi ma zawsze szczęście pozdrawiam

Z tym wzbogacanie to taka wyższa szkoła wtajemniczenia bo pamiętajmy że wiele topowych ogrodów którymi się tu zachwycamy nie były wzbogacane przy sadzeniu
Napewno nie jest to niezbędne ale pewnie ogranicza ilość beczek z florowitem czy chemicznych opryskow w przyszłości...
Nowocześnie z różAnką :D 12:25, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
anka_ napisał(a)
Oczywiście masz rację, tyle że jak trafiają się takie pochrzanione zimy jak ostatnio to już takie proste nie jest. Bo jak roślina ma sobie poradzić jak w jednym tygodniu jest +20 a w drugim -20 , tak było rok czy dwa temu.
Drzewa i krzewy mają jeszcze jedną ogromną przewagę nad trawami- one przy mrozkach wyłączają zasilanie (zrzucają liście), więc dużo łatwiej wejść im w sen zimowy.

A tak z własnego podwórka- w tamtym roku kupiłam trawy- kilkanaście sztuk (miskanty i rozplenice różnych odmian). Wszystkie wsadzone do gruntu podły, dwie w donicach zostawione przez moją nieuwagę niezadołowane - przeżyły bez uszczerbku.
Nie twierdzę, że nie można sadzić. Wszystko zależy od warunków pogodowych i konkretnej miejscówki. Napewno jednak trawy mają mniejsze szanse na przeżycie zimy sadzone jesienią niż reszta roślin.
A pamiętasz kiedy sadziłaś do gruntu?
Nowocześnie z różAnką :D 12:19, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
inka74 napisał(a)
Trawnik siany na przełomie sierpnia i września w obecnych czasach ma takie same szanse na ładny, harmonijny rozwój ze względu na bardziej ustabilizowaną temperaturę wzrostu (potrzebne ok. 15-20 stopni) i wilgotność w tym okresie niż na wiosnę. Mówię o rejonach centralnych a nie biegunach zimna typu Suwalszczyzna czy góry. Zalecany termin siewu trawnika do ok. połowy września bo trawa wschodzi 2-4 tygodnie nawet, różne odmiany mają inny czas kiełkowania, potem trawa potrzebuje ok. miesiąca stabilnej pogody (nie na minusie) na przekorzenienie się. W przezimowaniu pomaga dawka potasu i fosfor (polecanych też do traw ozdobnych jako pomagającego w przezimowaniu), bez dodatku azotu. Niektórzy jeszcze polecają żelazo. Ważne jest pH gleby, jakość i dobranie materiału siewnego do warunków i 150 innych czynników nie zawsze od nas zależnych. Wiosenny trawnik przy obecnych temperaturach i zmianach klimatycznych wymaga bardzo dobrej kontroli wilgotności. Uwierzcie, że bardzo dużo literatury i opowieści innych osób teraz czytałam na temat trawników i ich zakładania. Głowa mi od tego pęka. Siałam niedawno. Chciałam wcześniej w sierpniu ale niestety zdrowie nie pozwoliło. Czy przeżyje - czas pokaże. Obserwować będę. Nie przeżyje - przynajmniej na wiosnę będę miała już przygotowany teren pod sianie i jeszcze raz posieję . To co u jednych się udaje - u innych może nie wyjść totalnie. Po prostu trzeba u siebie we własnych warunkach testować. Raz się uda a raz nie. U mnie np. zadołowane rośliny znacznie gorzej znoszą zimę. Posadzone żyją, trawy w tym też. Wszystko co mogę sadzę w ziemię.
Iwona wyrastasz mi tu na trawnikowe guru bede w przyszlym roku siac trawe ale najpierw musze przesadzic lawendy. Jak myslisz kiedy najlepiej przeprowadzic tą rewolucje?
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:18, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
anna_t napisał(a)
Ja nie czytam książek ogrodniczych
Aktualnie przerabiam "Wychowawcze czary mary"

Przydałaby mi się taka książka przy mojej szalonej córeczce...
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:17, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
anna_t napisał(a)
Nie wolała byś tam dywanu z hakone? Byłoby miodzio!

Oj pięknie by było ale chciałabym wysoką przesłonę od ulicy. Dwa miskanty potrzebne, żeby je posadzić na jednym boku kwadratu.
Nowocześnie z różAnką :D 12:15, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Wczoraj trochę porobilismy. Chciałam jeszcze serby przesadzić ale nie zdążyliśmy. Rano pojechałam do szkółki po tuje. Pan je kopał już jakiś czas temu, przy mnie wyjmowal z dolowni.

Czekały trochę w cieniu zanim M zdjął darń.

Potem przekopywalam ziemię z korą.
A tu posadzone

W porównaniu do moich to chudzinki straszne ale może jak poczują przestrzeń to się bujną sadzone co metr i jak utyja to będę mogła zdjąć tą mate wkoncu....
Nowocześnie z różAnką :D 12:07, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Jesień jesieni nie równa i chyba nie ma co trzymac sie w dzisiejszych czasach sztywnych teorii znając ryzyko o jakim pisze Toszka ja nie zaryzykuje ale myślę sobie że może przy aktualnych warunkach pogodowych i dobrze przygotowanej glebie trawy by przezyly. Nie wiem
Malutki pod lasem 11:53, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Juty nie musiałaś zdejmować, ona się rozkłada.
Życzę się mega szybkości w przyrastaniu Serbów bo naprawdę widok zmienił się diametralnie... szok
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:07, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
effka napisał(a)
Dziewczyny a jakiego wąskiego a w miarę wysokiego miskanta polecacie, żeby obsadzić dęba green pillar po boku z jednej strony? Tam jest 2×2 m
Nie wolała byś tam dywanu z hakone? Byłoby miodzio!
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:06, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Toszka napisał(a)


to by było na tyle książkowej teorii
Ja nie czytam książek ogrodniczych
Aktualnie przerabiam "Wychowawcze czary mary"
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 10:39, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
anna_t napisał(a)
wystarczy że średnica balotu równa się średnicy gałęzi drzewa. Ja wczoraj kupowałam kopane tuje to jestem na bieżąco mam cudownego ogrodnika niedaleko

Będę o tym pamiętać oglądając te szmaragdy. Dzięki.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 10:04, 30 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
anna_t napisał(a)
Czas przetrzymywanie rośli w balocie nie ma znaczenia.
One po wykopaniu są zadołowane więc nadal są w ziemi i potrafią puszczać korzenie dalej. potem ogrodnik wyjmuje je z ziemi dopiero gdy ma klienta.


to by było na tyle książkowej teorii
Świerk serbski - Picea omorika 09:51, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Toszka napisał(a)
Możesz je własnie dopiero teraz przesadzić

dziękuję Iwona
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 09:50, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Czas przetrzymywanie rośli w balocie nie ma znaczenia.
One po wykopaniu są zadołowane więc nadal są w ziemi i potrafią puszczać korzenie dalej. potem ogrodnik wyjmuje je z ziemi dopiero gdy ma klienta.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 09:47, 30 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
wystarczy że średnica balotu równa się średnicy gałęzi drzewa. Ja wczoraj kupowałam kopane tuje to jestem na bieżąco mam cudownego ogrodnika niedaleko
Nowocześnie z różAnką :D 17:03, 28 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Generalnie to nie planowałam ich ciąć bo Kórnik jest piękny naturalny. Ale jak bardzo mnie będzie razić dysproporcja to pewnie się ugne
Zakręcony ogród 15:47, 28 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
U mnie niby pada codziennie A na głębokości szpadla sucho..
Ogrodowe marzenie Mrokasi 15:46, 28 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Szkoda tylko że traw nie można już dzielić czy sadzić bo byśmy bardziej wszystkie szalaly
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies