O ! Widać, że wypoczęłaś, bo aż tryskasz energią. Zakupy trawkowe wielce obiecujące.
Perzem w trawniku się nie przejmuj. Systematyczne koszenie nadwyręża system korzeniowy, który nie nadąża z produkcją zielonych kiełków i perz sobie zamiera. Gorsze byłyby chwasty wieloletnie typu mniszek, rdest czy oset.
Ewo mam Black Adder, nad białym pomyślę bo jeszcze jest odmiana niebieska blue fortune, podobna do indygo. Wybiorę tańszą wersję
Wprowadzę go na rabatę, bo floksy różowe mi się mocno wyłamują, nie wiem czemu,inne odmiany stoją, a tym zwykłym pękają łodyżki. Dodam jeszcze białych jeżówek bo uwielbiam rośliny do których zlatują masowo owady
Więcej nic nie działam bo muszę poczekać aż rozrosną się nasadzenia z wiosny. Przetacznikowce kwitną po jednym kwiatku, rdest polymorpha dopiero może w przyszłym roku, a teraz czekam na wernonię, bo posadziłam 3 szt.
Daj znać kiedy chcesz goździki, mam jeszcze nie trafiony zakup w postaci tojeść orzęsiona borodwa, pomyśl
A weź sobie je... mi zjadły borówki, czereśnie, aronię, jabłka ..wszytko. Z wyjątkiem opuchlaków.. dziś dostały mospilan tu i tam.. na ptaki już nie liczę..
W tym roku opuchlaki odpuściły sobie różaneczniki, żurawki nawet rozchodniki (może dursban zeszłoroczny je skutecznie odstraszył).. a szamają..floksy, rdest i róże!!!!
Ręce opadają
Evergold po przycięciu odbił w końcu... do tej pory straszył. A co się oskubałam to moje...
Sprawdzałam w przekopanej ziemi pod jagodę, ale wziełam jeszcze jedną próbkę trocin, takich mniej przekompostowanych, bo wcześniejszy to był kompost z trocin i wyszło mi ph 5 czyli coś tam zakwasi. To zakwas żytni też nastawie, mam starą mąkę żytnią, to się akurat przyda.
Jeśli wysokie na trawniku to na trawniku mam też je obniżyć?
Czytałam o roślinach wskaźnikowych i u mnie namiętnie pojawia się rdest ostrogorzki i gorczyca polna co by wsazywało na dużą zawartość azotu i wapnia w glebie i glebę gliniastą. Gliniasta się zgadza, reszta nie wiem
Ola, az mi się na sercu ciepło zrobiło po takich miłych słowach
busz + formalnośc wynika z braku umiejętności podjęcia decyzji co wole
tak samo jak busz + jednolite nasadzenia traw
Gruszkowa jest dziełem przypadku ::
sa tam grusze rozplenice, krwawnik, naparstnice, rozchodniki, werbena, trochę molini ed która jest tam chwilowo i rdest. aaaa i skrzyp zaczął tam rosnąć
Rdest himalajski u Ciebie też jeszcze kwitnie jak u Pszczółki.. jednak muszę go przesadzić ....bo pod brzozą żyje, ale szybko przestaje kwitnąć chociaż i tak długo tłoczył.
Kasieńka nie wiem które, ale dwie od Ciebie będą kwitły, a w zasadzie jedna już kwitnie Zahortensjowana jestem Za dwa lata będzie czad
Glicynia od Ciebie pięknie już rośnie, a z drugiej strony, na tą samą podporę wspina się ta moja co udało mi się ukorzenić.
Na drugiej bramie wprawdzie wypadła mi teraz po kwitnieniu akebia - kompletnie nie wiem czemu , ale tam z drugiej strony jest rdest Auberta to razem z glicynią się nie zmieszczą.......nie bardzo wiem gdzie jeszcze mogłabym dać bo wszystkie podpory obsadzone.......muszę pomyśleć
Anek,
rdest kwitnie i ma się dobrze. Podobnie jak perowskia - a teraz dokupiłam już przekwitłą.
Nie wiem jak to jest, może "bryza" znad strumienia, chłodniejsze noce górskie - ale u mnie wszystko jakby dłużej kwitnie. A na pewno później niż u Ciebie.
Mój tez niski, może ma pół metra i też się położył do trawnika
Jeżówka blada i rdest cudnie wyglądają.. czy u Ciebie rdest jeszcze kwitnie?? To ten sam co mam od Ciebie?? Jak tak to chyba muszę znów ruszyć szare komórki i go przesadzić .. podoba mi się z jeżówkami, tylko cholerka.. u mnie już dawno rdest przekwitł..
No nie jest.. słuszna uwaga Bogdzia czuwa Uśmiałam się, aż musiałam zacytować
Wzdycham do rabat ziołowych i bylinowych.. miodzio
Agata no nie mogę nie kochać Twojego ogrodu. Jest wspaniały. Ten rdest tez masz am, a o istnieniu pełnych kosmosow nie miałam pojęcia. Poku co cieszę się tym najzwyklejszym, bo zawsze go chciałam miec i wreszcie mam . Jak to się stalo, ze przystąpiłam, ze murek budujesz...
Nie znam się na rdestach. Ale to taki chwast więc pewnie i w półcieniu da radę. Tylko musi mieć wodę. U mnie ma słońce od 6:30 do 19:00.
Murek nie wygląda zawodowo. Jak M. zobaczył to miał uwagi ale ja też widzę te błędy. Jeden rząd zamiast najpierw ułożyć to od razu kleiłam i potem zakrętu nie mogłam zebrać. Ale trudno. Zrobiłam jak umiałam. Nikt nie będzie z tego szczelał
Z jego drugiej strony jest róża-mutant i nie mogłam tam wejść by fugę zebrać, nawet zobaczyć jak wygląda. Więc zimą babole skuje.
Ale dziękuję. Ogólny widok będzie napewno zadowalający
Jolanka - z roślinami różnie, floksów posadziłam przynajmniej 30 szt, turzycy ponad 10 szt, jeżówek podobnie, liatria chyba z 60, peonie może 12 szt, bodziszki i przywrotniki z 5 każdego, tegoroczne nasadzenia po 5 i 7 szt.
Wyjątki to rośliny duże - miskanty po jednym z rodzaju, prosa po 2-3 szt.
Trzcinników chyba z 10 szt. Sadźce są 2, wernonia 3 szt, liczę na kwiat w tym roku i wielki rdest też tylko jeden. O reszcie nie wspomnę, bo musiałabym wyliczać i wyliczać Nie wszystko jeszcze widać, bo część nasadzeń młodych.
Taras - ja też już na niego czekam, a jeszcze podłoga.... może w sierpniu
Nie, ona tak długo kwitnie. Jedno i to samo stanowisko. U mnie jest wszystko później, do czerwca różnica w kwitnieniu w stosunku do Wrocławia wynosi 2 tygodnie. Potem przyśpiesza.
Jeżówka to palida. Jestem bardzo zadowolona. Przecinki to rdest. A wiechcie to krwawnica - takie preriowe układy na dobrą glebę.