Zauwazyłam że wiele osób narzeka, że graby słabo rosną po kupieniu. U nas tak samo, 3 sezony stały w miejscu. A siewki z miedzy od razu łapały speeda i rosły. Tak samo u sąsiadów, i u znajomych.
Także polecam dzikie siewki. Chyba łatwiej się przystosowują do zmiany warunków.
Jak te większe, to pojedyncze , cienkie patyczki, to bierz mniejsze, niewielki pożytek z długiego golasa bez rozgałęzień. Powinno się takiego przyciąć, żeby puścił pędy boczne

Elu nic w tym trudnego , zaplanowac , wykonac i kilka lat poczekac zeby urosło . Widzisz jakie to proste. Na Ogrodowisku jest kilku fachowców , oczywiście Szefowa , Finka ,Gosia (Gosiak) Magnolia , Danuta,ale reszta to tacy sami amatorzy jak Ty więc nie krempuj sie tylko wchodz i pisz do wszystkich. Pozdrawiam serdecznie.

Witam! zaglądałam w ten przepiękny ogród kilkakrotnie ale brakło mi odwagi ,żeby coś napisać, bo cóż raczkująca ogrodniczka może mądrego napisać w takim idealnym ogrodzie. ale po obejrzeniu ostatnich jesiennych zdjęć nie wytrzymałam a w szczególności fotka zrobiona przez okno powala na kolana, chciałabym taki raj stworzyć kiedyś u siebie

A wiesz, że i mnie Nozomi nie powaliła? Strasznie blada. Choć kształt kwiatu OK.

Bogdziu, Twoje Summer to zjawisko. Czy przykrywasz na zimę klony japońskie? Mi tak się marzy, ale boję się, że zimą przemarznie, bo zimy srogie u mnie. Nawet magnolia nie daje rady, co roku nadmarza (ta najodporniejsza), a co dopiero klon. Pozdrawiam jesiennie