monitka napisał(a)

No a jak Królowa jest tylko jedna

Myślę, że na Ogrodowisku Królowych jest więcej... np Ania ASC jest Królową, która nie gotuje...

Ja przepraszam, ja bym chciała coś ogrodowego z Twojego ogrodu.
Jedną moją koleżankę nazwali Słoicą Polski. A zrobiła w tamtym roku 1200 słoików własnoręcznie. Wszyscy ją chwalili za ilość i zawartość a jej brat zapytał: "Aneto, Ty umyłaś tyle słoików rękami"? I dodam, że każdy jest opisany, ma etykietę z pieczątką, papierek na denku i sznureczek z kokardką. Ale to już nie do osiągnięcia dla mnie. U mnie sztuką jest wymyśleć system pobierania przetworów z piwniczki, żeby "pierwsze weszło, pierwsze wychodzi". I żeby śliwek nie szukać wśród ogórków.

Zapodaj jakieś widoczki.

1200?! Ups...
mnie się ze 200 udało zrobić... i bez kokardek i sznureczków niestety

Tylko tyle mam

widok przez okna tarasowe



dary ogrodu w wazonie

agniecha973 napisał(a)

Bogdziu, pokazałam wczoraj eMowi strzyżyka i już dziś go przyuważył przy szopce na drewno. On się tu u nas kryje w różnych zakamarkach.

Strzyżyki nie lubią otwartych przestrzeni , uwielbiają bardzo zarośniete miejsca właściwie zakrzaczone. Pozdrówka.

u nas też taki szron był rano... teraz ponad minus 2, trawa chrupie pod nogami
ja też ze 200 słoików zrobiłam (ciekawe po co i myślałam że to dużo
miłego!

Bogdziu, to u nas ma się gdzie kryć. Teren dość "nieuporządkowany". Chociaż ptaszkom to na zdrowie wychodzi

Dziewczyny, nie mam pojęcia ile tych słoików zrobiłam, nigdy nie przyszło mi do głowy tego zliczyć, choć jak robię to na bieżąco sobie liczę - 50 buteleczek soczków z czerwonej porzeczki, 30 z czarnej...
Ale później nie pamiętam ile tego było. A te z mięsem w środku też się liczą czy tylko te ogrodowe???

Miłego!

wszystkie się liczą!
Ładny masz widok przez okno. I tylko jeden kopiec kreta?

Magda70 napisał(a)

1200?! Ups...
mnie się ze 200 udało zrobić... i bez kokardek i sznureczków niestety

Na kokardki to ja też nie mam czasu, he he. Ale każdy słoik mam podpisany.

magnolia napisał(a)

wszystkie się liczą!
Ładny masz widok przez okno. I tylko jeden kopiec kreta?

Kopce kretów przeniesione na róże. Ten na zdjęciu jest nowy, tzn. odnowiony. A ten widok to Twoja zasługa. Do niedawna miałam tu półkole z lilaków (na zdjęciu w awatarku widać) i cyprysików w tle. Teraz mam otwarty widok na 3 strefy ogrodu - półkole z różami, półkole z bukszpanami i grabami i w tle jako trzecia "warstwa" wrzosowisko. Bardzo mi się te widoki teraz podobają.