Witajcie.
Przymierzałem się do założenia tego wątku już dłuższy czas, jednak dopiero dziś mam zdjęcia.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w sprawie metamorfozy mojego mini-ogródeczka.
Chcę go przerobić na typowy, ogrodowiskowy styl. Mają być hortensje, trawy, bukszpany, żurawki itd.
Wytyczyłem już proste linie rabat, posadziłem hosty w rządkach, ale to wiele nie zmieniło.
Może najpierw powrzucam zdjęcia i pokażę o co mi chodzi

Spojrzenie na całość:
Rh z 1 zdjęcia zostają tak jak są. To samo z tawułkową obwódką pod wolierą papużek.
Magnolia gwiaździsta ma w skarpetach wrzośce. Nie wiem czy je zostawić? Dodam wokół obwódkę z bukszpanu.
Na 2-gim zdjęciu po lewej nie widać rosnącego klona Flamingo. On i widoczny modrzew Pendula również muszą zostać...
Pomiędzy nimi rośnie żywotnik Rheingold cięty w kulkę-może zostać.
Teraz bliższe widoki:
Tu do wymiany jest wszystko

Chcę tu posadzić 3 sztuki hortensji Limelight. Nie mam tylko pomysłu co dalej. Czy bukszpanowe kulki i żurawki dla koloru, trawki jakieś niskie, może choiny Jeddeloh?
To wspomniana wcześniej magnolia. Za nią Rh i pęcherznica Luteus wyprowadzona na pniu-zsotawić?
Pomiędzy rh coś dosadzać? Widać posadzone po 2 stronach funkie.
Od lewej: klon Flamingo w żurawkach, 3 azalie-te out, pod nimi 1 szt. żurawki-pociągnę do końca, do lewej takie same.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie, czekam na pytania i pomysły

Mam nadzieję, że uda mi się na tak małej przestrzeni stworzyć coś wyjątkowego.