Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Marzenia i plany vs. rzeczywistość 16:39, 08 wrz 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Magnolia też niedawno u mnie o Green Jewel pisała, tyle, że ona się mało wyróżnia wśród zieleni. Ale podoba mi się bardzo. Mam od niedawna u siebie.
Podpytaj czy takie same obserwacje co do białych jeżówek ma Ania asc, ona ma dużo różnych i dobrym obserwatorem jest.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 16:26, 08 wrz 2013


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Aga, to zabiłaś mi ćwieka...
Moje pojedyncze różowe nie pokazały jeszcze całej swej urody, szybko przekwitły... może dlatego mam ochote na podmiane...
Mnie własnie ta Virgin wpadła w oko - piekna jest...
Magnolia coś wspominała, że któras u niej wyjątkowo długo kwitła
a u AniASC chyba własnie Green Jewel też długo kwitła...
szkoda, że tak brzydko się "starzeją"....

Kasiu, ja tę myslę że taki seledynek, intensywnie zielony byłby.... byle nie wpadający w żółć... tak mam teraz z tawułą - po przycięciu świeży zieloniutki kolorek, potem w zółty sie zamienia...
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 18:30, 06 wrz 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
butterfly napisał(a)


Gosieńko, a tu, pomiedzy stipą a żurawkami



Marikeny przesadzę - jeszcze się waham gdzie więc na razie stoją...

NO mnie spodobało się to połączenie
http://pinterest.com/pin/52284045645109603/

ale jak zauważyłas może być za ciemno... i chyba już za dużo gatunków tam będzie...

szukałam aż trafiłam na świetne połączenie festuca ovina z berberysem Aurea - parę kulek seledynowych zanurzonych w tej kostrzewie... mhhhhh

ale jeszcze się waham...


O!! Znalazłam to połączenie!
http://www.gapphotos.com/imagedetails.asp?imageno=137040


a może stipa powinna być bardziej z przodu, a ostatni łuk z niskich krzewów, tak w opozycji dla zwiewnych traw?- Może kosodrzewina pumilio? dalej sa tylko cisy, dobrze pamiętam?
Albo berberys Green Carpet- ten znów będzie trawiasto zielony, a jesienią czerwony mocno. Pierwsze 2 sezony z nim to męka- to pielenie, ale potem juz bezobsługowy.
I berberys i kosówka dadzą niewysoki, lekko falujący dywan.

Ja akurat bardzo lubię rozchodniki ze stipą- dla mnie to jest świetne. Tylko żeby był efekt, stipa powinna przezimować, inaczej czeka się na efekt zwiewności do września.
A miało być tak pięknie.... 08:30, 05 wrz 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
wpadam jak zwykle przelotem i ciesze się że mnie tu przywiało, bo widać duuże zmiany- duże i ładne.
Świetnie!
O czym myślisz do przerobienia, może pomogę?
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 22:40, 04 wrz 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Konstancja30 napisał(a)





Kostrzewy obłędne masz
Widocznie wszystkie kostrzewy trzeba traktować jednakowo żeby były piękne,nie dać im zakwitnąc,jak Magnolia pisała.
Na Twoim tarasie już bez kanapy jest elegancko
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 08:50, 04 wrz 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Magnolia wróciła! Brakowało Cię. Mówisz, że ogrody u nas ładne
Ten pies ze zdjęcia groźnie wygląda
Wakacje spełniły oczekiwania?


Dzięki za to 'brakowało Cię'

Pies ma śmieszny zgryz, dolną szczękę z przodu, ten akurat był bardzo łagodny.

Wakacje spełniły oczekiwania, choć był krótki moment kiedy dzieci po kilku dniach podróży stanęły nad morzem i równo się poryczały, że chcą nad nasze, polskie morze. Mnie ugięły się kolana, ale M. zarządził szybki odwrót do samochodu i poszukiwania mniej tłocznego i mniej wybetonowanego miejsca, bez disco na plaży. Wieczorem spaliśmy już na dzikiej plaży wśród psów i namiotów braci rumuńskiej bawiącej się wspaniale przy rytmach samochodowego radia. Rano, po grupowym wypychaniu naszego samochodu z piachu (my Polacy nie mamy wprawy w jazdach po plaży) zostaliśmy poklepani po ramieniu i nazwani 'friend".
Było fajnie, bardzo fajnie, choć raczej nie jak z folderu wakacji zagranicznych.
Ale wrażenia niezapomniane.
Mój nowy stary ogród 23:15, 03 wrz 2013


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Do góry
Wiecie co, na razie zostawię hortki i tylko żurawki Trawę ML zabiorę, tylko gdzie? Magnolia nie wiem jeszcze Forsycja też mi zupełnie tam nie pasuje, wydziabałabym w jednej chwili, może się uda

Jeszcze mam pomysła aby kamienie zostawić tylko na płycie betonowej, a tam gdzie rosną te nieszczęsne cztery iglaczki zdjąć. Będzie wygodniej

Gdzie posadzić trawy ML i turzyce brązowe nie mam pojęcia
Mój nowy stary ogród 20:54, 03 wrz 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Filip ma rację
O 2/3 za dużo..... o minimum tyle... on Ci pisze dobrze i nie złośliwie.. ja to przerabiałam i przerabiam... z cięzkim sercem wyrzucam lub oddaje (to już tak nie boli) moje nasadzenia
Jedna hortka i magnolia i trawka .... zajmą cały ten fragment za 5 lat te 3 rośliny zrobią busz.. i cięcie nie pomoże.. jak pusto to można podsadzić hostą, żurawką czymś małym co i tak trzeba dzielić i przesadzać.. hortensja nawet jak ciasno potrzebuje ok. 1,0 metra szerokości i to po 2-3 latach.. magnolia.... od malutkiej sadzonki, po 4 latach zajmuje ok. 1,5m.... na kępę trawy (to można dzielić, ale jak za blisko korzeni innych krzewów to będziesz je uszkadzać przy wykopywaniu).. biorąc pod uwagę, że się będzie pokładać na krzewy.. to 60cm....
Filip to Ci pisze z dobrego serca... też miałam to napisać, ale już i tak mówią na mnie ostrojęzyczna to się ugryzłam w ten jęzor...... Jak nie chesz mieć pusto na rabatach, to lepiej posadzić wypełniacze które łatwo sie usuwa w miarę rozrastania sie roślin...
Brązowa trawa jest raczej krótkowieczna... trzeba dzielić...

Dorotka, nie gniewaj się.. specjalnie dla ciebie wstawiam porównanie u siebie..
Mój nowy stary ogród 17:09, 03 wrz 2013


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Do góry
Nie chcę mówić, że masz źle, bo ładnie wszystko wygląda, ale masz wszystko za gęsto! Za rok czy dwa będziesz rozsadzać, wysadzać, przesadzać, bo wszystko będzie sobie przeszkadzać. Iglaki pół biedy, ale takie miskanty na przykład potrafią wyrosnąć na prawdziwe potworki! W końcu dorastają do 2 metrów wysokości, więc szerokość też będzie spora. Brązowe trawki też rosną duże, może nie wysokie, ale szerokie. W ciągu roku mogą nawet potroić swoją wielkość. Pisałaś, że lubisz przesadzać, ale rośliny to też żywe organizmy, które przeżywają stres i przesadzanie co roku nie służy im Ja tylko tak z troski
Chodzi mi głównie o ten fragment.

Magnolia i hortensje są jak dla mnie za blisko siebie. Hosty będą, a nawet już są zasłonięte, a przecież są roślinami do eksponowania. Problemem u Ciebie jest gromadzenie dużej ilości gatunków na zbyt małej powierzchni. Do tego różnorodność odmianowa robi swoje. Wszystko jest jeszcze małe, wiec na prawdę to przemyśl, bo kiedyś będziesz się wściekać
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 15:09, 03 wrz 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Magnolia wróciła! Brakowało Cię. Mówisz, że ogrody u nas ładne
Ten pies ze zdjęcia groźnie wygląda
Wakacje spełniły oczekiwania?
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:38, 03 wrz 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
cześć, powakacyjnie, niestety szkolnie.
U Ciebie jak zwykle wszystko szaleje. Jarzmianki - wariatki, wrzosy śliczne.

Po powrocie z wakacji wszystko 'krajowe' wydaje mi się świetne. Szczególnie ogrody, bo tam, przejechawszy cały kraj, spotkałam 1 ogród przydomowy.
Zieleń miejska, na rondach i skwerach jest znacznie lepiej utrzymana niż u ludzi- u nas zupełnie inaczej.
Za to psów mają duuużo, szczególnie dzikich- w ten sposób lubią przyrodę



Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:59, 03 wrz 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Buena domenaca, dziecko- szalejesz?

Widzę że stipy rosną jak zwariowane, i lawendy tez.
Ja w pierwszym roku nie nawoże nowo posadzonych roślin ( to w sprawie buka).
Mogło go tez przypalić- młody jest, delikatny, a słońce dawało nieźle przecież. A dziurę zasyp i udepcz.


Nasz przydomowy ogródek 21:42, 02 wrz 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11240
Do góry
Marysiu trochę popsikało to fakt i rośliny odżyły. A magnolia nie zakwitła drugi raz. Robi sie koło nie ciasno i będę zmuszony trochę przyciąć a one tego nie lubią.

Aniu leję po bonsai i na owady, na grzyba i zasilam nawozem. Najbardziej podejrzewam chorobę grzybową która mogła się przenieść z żywopłotu z berberysu. Berberys na wiosnę opryskałem a nie przyszło mi do głowy że jałowiec może zachorować.

Zawitka dzięki i pozdrawiam.

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 21:32, 02 wrz 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Nooo magnolia parasolowata ... Szczena mi opadła ... Już się Syla ostatnio śmiała ,że mi protetyka na forum poszuka .... Muszę zaraz wylukać w necie co to za cudeńko .. Ale nawet liście ma śliczne ... Przesadzaj. , według mnie , po co ma wyschnąć... Jak nie daj Boziu zapomnisz podlać....bo i przyrost mają całkiem spory
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 20:22, 02 wrz 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Cośkolwiek ogrodowiskowo zanim mnie stąd wywalą za pisanie zupełnie nie na temat - dobrze chociaż ze dużo nie piszę

We wrześniu zeszłego roku znalazłam owocostan magnolii parasolowatej (przyznaję, że wtedy nie miałam pojęcia o tym że to właśnie parasolowana - ale drzewo było przepiękne) - zabrałam do domu, i kiedy dowiedziałam się, że to właśnie Magnolia Tripetala - wyjęłam z niego nasiona i - część włożyłam do ziemi do donicy i postawiłam w piwnicy (po pierwotnym zdjęciu z nich osłonki), drugą część nasion też po zdjęciu osłonki włożyłam do lodówki. Chyba to był październik 2012. Wiosną donicę z piwnicy wystawiłam na balkon a nasiona z lodówki wsadziłam do ziemi na rabacie. I nic z nich nie wykiełkowało
Natomiast w donicy w czerwcu pokazały się roślinki - początkowo nie byłam pewna co to bo różne inne badziewie też wyrastało Ale potem okazało się, że owszem wyrosły i jestem póki co szczęśliwą posiadaczką 7 niemowlęcych Magnolii Parasolowatych.
Tak wyglądały końcem czerwca


Nasz przydomowy ogródek 11:42, 01 wrz 2013


Dołączył: 24 lis 2010
Posty: 808
Do góry
Zbyszku, nie smuć się z powodu jałowca bonsai. Myślę, że jak dostanie dobrej wilgoci po ostatnich opadach deszcz i braku tych upałów, to się weżmie w garść. Susza i upały zrobiły swoje. U mnie popaliło liscie na hortensjach i tych jasnych żurawkach. Wszystkie rośliny ucierpiały, te co rosną na ogrodzie na stronie południowo - zachodniej, a Twój bonsai wystawiony był na duże nasłonecznienie. Podlewanie w taką suszę to jest kropla w morzu potrzeb. Czy Twoja magnolia zakwitła po raz drugi, bo u mnie ma więcej kwiatów niż wiosną. Pozdrawiam, ucałowania dla Krysi.
Zieleń to Życie 2013 01:34, 01 wrz 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Piękne relacje na ostróżki to ja się przymierzałam w tym roku na wiosnę u Cieszyńskich, ale wiedząc, że będę się przeprowadzać nie kupowałam Sosna Rainbow też świetna chyba Zbyszek z Borów ją ma następne moje chciejstwo to magnolia Genie czekam aż spadnie cena no i maluszki powojnikowe, a te pomarańczowe jeżówki od roku rosną w moim ogródkuzmieniają kolory na żółty, pomarańczowy, czerwony, no i ta nie nazwana hosta śliczna
Zieleń to Życie 2013 11:09, 31 sie 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Stoisko miesięcznika Magnolia






Zieleń to Życie 2013 10:57, 31 sie 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Fallopia baldschuanica SUMMER SUNSHINE 'Acofal'



Magnolia 'Genie'





Ogrodnik Mimo Woli cd 12:17, 30 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I jakieś takie inne ujęcia.. i pora brać sie za to co trzeba ..

Jak nie lubić miskantów zebrinusów.. świetny parawan za ławeczką... i się nie pokłada..


Pergole niedawno robione już zarosły... glicynia po 4 latach powiedziała, że chyba już jej dobrze..


Milin zawsze mówił, że mu dobrze.. ale i tak wolałby siedzieć na dachu, a nie na pergoli..
Magnolia w tym roku dostała przyspieszenia, urosła chyba metr.. ... co roku niszczył ją przedziorek.. w tym roku miałą tylko 2 opeyski na przędziorka... i się poprawiła.. (Wielkie podziękowanie po raz kolejny dla Finki i M....... to oni uratowali moje drzewka.. nie wiedziałam co im jest... a to szpeciele i przędziorki... mój zywopłot z ligustru chyba też załatwiły te cholery.... )



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies