Czuliśmy się pewnie i bezpiecznie. Panowie świata. A matka natura dala nam pstryczka w nos.

Aniu moja rzeczka też nędzna, ale może kiedyś Gruszkową podgoni

Milka.

- nie pamiętam poprawnej nazwy łacińskiej tej rośliny choć już drugi sezon ją zakupuję tę roślinkę do mego ogrodu - znam ją tylko z potocznego nazewnictwa i nosi bardzo romantyczną nazwę "Tysiące dzwoneczków".
W tamtym roku brałem w dwóch wersjach kolorystycznych - ceglanej i karmazynowej zaś w tym sezonie tylko odmianę karmazynową. Co do nazwy tej rośliny gdy będę na szkółce tam gdzie ją kupiłem - to zapytam a niżej dla Ciebie fotki z poprzedniego sezonu gdzie są one w pełnej krasie:









gorąco pozdrawiam
Jan

Złożyłam nową doniczkę. Czekam tylko na rojniki. Jeszcze się zastanawiam gdzie ją postawię. Miejsca na tarasie za dużo nie mam a muszę jeszcze wcisnąć dwie donice z różami, latarenki itd. .

Jak po tych dwóch latach sprawuje się Twój winobluszcz Diamond Mountains? Dalej rośnie grzecznie czy dostał turbo? Czy mogłabyś wrzucić jego fotkę?
Chciałabym posadzić go u siebie, bo poleca mi go szkółka Pana Marczyńskiego, ale jak słyszę winobluszcz to mi się syrena alarmowa włącza. Strasznie się boję, że wyrośnie z niego potwór nie do opanowania. Czy jest tu może jeszcze ktoś, kto zna tę odmianę z własnych doświadczeń? Widział ktoś to pnącze po 10 latach od posadzenia?

Ale się uśmiałam z twojego "konfesjonału". Dobra jesteś
Szachownice jak cukiereczki. No i prześliczna psinka.

No ale Wam robota szła A co robiłaś z mułem? Bo to wspaniały nawóz pod rośliny, naturalny

Hejka szubienice idealne. Będzie las.... Las Ketchup yyyyy Pomidorrro