Dziewczęta, miło Was widzieć

Asiu - wiedziałam, ze na Was można zawsze liczyć, nikt tak nie ukoi skołatanych nerwów ogrodnika jak drugi ogrodowy wariat

Haniu - u mnie tez było kilka, ten był najgorszy, bo najbardziej dotkliwy i zaskakujący, w nocy było -9, w maju... ale żyć trzeba dalej

Trochę wiosny latem, nie mogłam sie oprzeć

Takiego gościa mieliśmy


i dalej wiosennie

cd nastąpi

Hej Moniś , jak fajnie że jesteś

Dobrze ,że poprawiłaś koronę i zasuwasz dalej wiesz ..każdego z nas czasami dopadają chwile zwątpienia ale trzeba się otrzepać przetrzeć szpadel i do dzieła

Bardzo miłe dla oka fotki Nam zafundowałaś jakiś nowy sprzęt do zdjęć ? czy to ukryty talent się wyłania ?

No, to to ja rozumiem Bardzo fajna wiosna, pomimo falstartu Ale dudka to zazdroszczę niemożebnie To musiał być czad

Poczytałam o mrozowych przygodach, smutne to jak człowiek czeka, cieszy się z pierwszych listków, a zaraz potem wiszą czarne szmaty( też przerobiliśmy tego maja dwa razy). Fajnie, że zdecydowałaś Się pokazać jednak wiosnę, bo by nas ten cudny gość ominął, a to już rzadkość jest. Szczęściara, że widziałaś w realuRośliny sobie z Twoja pomocą poradziły bo nic nie widać uszkodzeń mrozowych
Czekam na foteczki tej wydartej Emusiowi ziemi