Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Działka prawie w Borach Tucholskich 21:51, 25 maj 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
Ta jest najstarsza z tych które przetrwały , obok rośnie druga którą reanimowałem przez kilka lat po dwukrotnym przemrożeniu, wczoraj zakwitła i zamiast pełnokwiatowej okazało się że jest prawie identyczna. Jest jeszcze trzecia też po całkowitej reanimacji mam nadzieję że różowa - cieniutki półmetrowy patyczek z jednym pąkiem kwiatowym







tam gdzie widać drewniany płot przed miesiącem rosły trzymetrowe brabanty (chyba z 20) większość z nich rośnie teraz za płotem, to w ramach zajęć domoych na czas epidemii


Pamiętajcie o ogrodach 21:45, 25 maj 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4574
Do góry
Aniu liczę że się kiedyś odwiedzimy

Cienista jeszcze hosty dojdą z czasem i paprocie też






Ogród bez reguł 21:39, 25 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ostatnio jedna forumka pytała mnie o czyściec Humelo Oto on, po lewej, tak wygląda teraz. Obok czyściec wełnisty, za chwilę będzie kwitł.


Po lewej krwiściąg Menziesa
Ogród bez reguł 21:34, 25 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:31, 25 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
darkowa napisał(a)
Haniu a jak długi jest Twój żywopłot?
I czy może masz zdjęcia z zimowego okresu?


Ten na długiej prostej ma ponad 40 metrów. Jest w całości nieformowany. W tym miejscu jest mniej więcej jego połowa.


Ten wzdłuż krótszego boku- dwadzieścia kilka metrów- składa się z dwóch części. Przy płocie jest to żywopłot bukowo- grabowy formowany, a potem nasadzenia nieformalne.





Wzdłuż sadu do linii domu rośnie ok. 20 metrów żywopłotu bukowego.

Zimą wygląda to tak (styczeń):











Działka prawie w Borach Tucholskich 21:30, 25 maj 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
Jola te dwie odmiany to już historia ale nowsze ciekawe kompaktowe odmiany trudniej trafić w typowych centrach

Kasia czy ty masz monitoring w swoim ogrodzie i wiesz kiedy tam zaglądam , na pniu ciekawy pomysł do tej pory bawiłem się tak z hortkami i jedną trzmieliną

niewiele brakowało by zimni ogrodnicy kolejny rok ją załatwili

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:28, 25 maj 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Takie kwiatuszki zawitały wczoraj do ogrodu

Ogród bez reguł 21:26, 25 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 21:25, 25 maj 2020

Dołączył: 25 maj 2020
Posty: 2
Do góry
Witajcie

Od dłuższego czasu śledzę to forum ale dopiero teraz przyszedł czas na pierwszy post
W moim skromnym ogrodzie wygospodarowałem nieco miejsca gdzie właśnie kończę budowę 4 skrzyń. Budowę rozpocząłem już końcem zeszłego roku ale wtedy zabrakło czasu na dokończenie.
W zasadzie brakuje mi jeszcze wierzchniej warstwy ziemi i będzie można coś posadzić.
Skrzynie zbudowałem z desek o grubości 5.5cm (w zamiarze miały być cieńsze ale akurat taki materiał był na tartaku). Z tego miejsca pozdrawiam serdecznie stolarza Tomka, bez którego ten projekt nie miałby racji bytu!

Skrzynie mają wymiar 214x104cm i wysokość 48cm (same dechy). Dodatkowo stoją na wkopanych w ziemię betonowych krawężnikach. Wiem, że nie wszystko jest eko tak jak powinno.Maty oraz folia kubełkowa mogą razić
Cały ten teren zanim założyłem ogród był jednym wielkim chwastowiskiem.
Skrzynie postawiłem w najdłużej nasłonecznionym miejscu w ogrodzie.

Na dno skrzyń poszła siatka, kartony oraz spora ilość spróchniałych pni i gałęzi.
Następnie żyzna ziemia gliniasta i warstwa 20-letniego, przekompostowanego obornika, który praktycznie też zamienił się już w ziemię. W tym momencie zastanawiam się jeszcze czym uzupełnić resztę bo niczego darmowego już nie posiadam. Ziemia z worków, z kompostowni? Jakieś pomysły?






Czas pokaże jak będą na tym rosły warzywka!

Pozdrawiam
Radek
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:25, 25 maj 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
jakie fajne kociaki blizniaki

No nie są to bliźniaki Kasiu. Młodszy kotek jest wujkiem tego starszego
Dla Ciebie wujek Enderek odurzony kocimiętką
Ogród bez reguł 21:21, 25 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Popadywało dziś przez cały dzień. Sporo napadało - w deszczomierzu było 13l / m2 Ziemia wilgotna, miękka. Dużo wilgoci.
Okoliczności przyrody nie sprzyjały działalności ogrodowej. W przerwach między deszczem a deszczem trochę popieliłam. I tyle. No dobra, zrobiłam jeszcze kilka zdjęć. Ze względu na chmury, światło było takie trochę niesamowite. Miałam przy sobie tylko telefon, ale też fajnie wyszło - mam nadzieję

Najfajniej wyglądała cienista. Fascynuje mnie taka różnorodność faktur i odcieni zieleni.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:09, 25 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Mariposa napisał(a)


Haniu, ale kanciki I znowu niedościgniony wzór
Ta zieleń majowa jest tak piękna, że nawet kwiaty chwilowo niepotrzebne.
Ta trawiasta obwódka z lewej to sesleria?


Kilka lat temu robienie kancików to była dla mnie magia. Pamiętam lekcje ich robienia, których na swoim wątku udzielała Marta-Finka. Denerwowałam się, że mi nie wychodzą. Teraz już wiem, że sekretem udanych kancików jest zwarta, dojrzała darń trawnika. To korzenie trawy utrzymują wyraźny kształt kantu. Kiedyś kanciki znikały po pierwszym koszeniu.
Na pierwszy rzut oka wydają się pracochłonne, ale to mylne stwierdzenie.O wiele łatwiej utrzymać estetyczne wykończenie trawnika w takiej naturalnej formie niż przy zastosowaniu utwardzeń. Wbrew pozorom w te różne kostki trawa i tak wrasta, a o wiele trudniej ją przycinać.

Ten fragment rabaty ma aż trzy obwódki. Na części rosną liliowce stella d'oro- wokół magnolii, jest kilka stip i ze dwie seslerie.Te dwie ostatnie maskują jagodnik.



Na tym zdjęciu widać w głębi te seslerie.



Szałwia pokazuje kolorki. I hakonka jakby ciut większa.



Ogród pod lasem 21:08, 25 maj 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
kwartet napisał(a)
Zamisujemy się na śmierć.A że talent mnie męczy to jeszcze






Ania, cudnie. Jak Cię talent męczy, to zapraszam do mnie Może wreszcie bym skończyła mój ogródeczek.
Kłopoty - problemy z trawnikiem 21:01, 25 maj 2020

Dołączył: 25 maj 2020
Posty: 1
Do góry
Witam wszystkich bardzo serdecznie !
W ubiegłym roku zakupiłem dom z działką, na której dosypany został czarnoziem ok 15 cm, a następnie zasiana została trawa sportowa ( nie pamiętam mieszanki ) . W ubiegłym roku trawnik się zagęścił i był mocno nasycony zielenią. W tym roku z początkiem maja trawa została odsiana ( mieszanka samozagęszczająca substrala ). Świeża młoda trawka wschodzi super, natomiast martwi mnie wygląd trawy ubiegłorocznej. Źdźbła zrobiły się cienkie, niemal igiełki, nabierają czerwono - żółtego koloru i wyglądają zdecydowanie nieestetycznie. Czy ktoś z Państwa spotkał się z takim wyglądem trawnika? Jest to jakaś choroba? Czy może jakiś konkretny nawóz powinien poprawić kondycję trawy. Dodam jeszcze,że wczesną wiosną murawa była wertykulowana. Trawa załączona na zdjęciach wygląda tak tylko od strony mocno nasłonecznionej ogrodu. W miejscu gdzie jest więcej cienia, trawa jest w znacznie lepszej kondycji.

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi !
Pozdrawiam serdecznie !
Rafał
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:51, 25 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Dzisiaj wyłamałam przekwitłe kwiaty białym rodkom. Zrobiłam ostatnie zdjęcie przed zabiegiem. Nowe listki będą miały lepsze warunki do wzrostu.
Kwitnienie zaczęła Nova Zembla, a Catharine von Toll dopiero pokazuje kolorek na pąkach. W sumie mam 5 rodków, z tego 3 na wyniesionej rabacie. Dwa dosadziłam w miejsce zlikwidowanego świerka kłującego.





Po ostatnich opadach rośliny bardzo zmężniały. Żadne sztuczne podlewanie nie zastąpi normalnego deszczu.





Parzydło Kneiffi będę musiała przenieść. Gałęzie rosnących nad nim drzew utrudniają spływ wody w kierunku ziemi. Potrzebuje też więcej miejsca na należyte wyeksponowanie swojej urody.



Kalina nana pierwszy raz będzie kwitła.



Choroby klonów, klon - Acer 20:47, 25 maj 2020

Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 4
Do góry
Dzień dobry, pozwoliłem sobie napisać, bo znacie się Państwo na chorobach roślin. Mieszkam we wsi Klonówiec i z racji tego mam kilkanaście klonów. Niestety dwa z nich palmowy atropurpureum i blood good zaczęły chorować. Czy te objawy które są widoczne na zdjęciach eliminują te rośliny? Pierwszy 3 zdjęcia od góry to blood good - podsychają mu liście, ale delikatnie na jednej gałązce, reszta wydaje się zdrowa. Pozostałe zdjęcia to atropurpureum - po zimie obumarła jedna gałąź, ma dużo młodych pędów, ale niestety końcówki liści podsychają prawie na całym drzewie. Czy można jakoś ratować tego klona, czy jednak jest to dyskwalifikująca chorba grzybiczna? Dodam, że klony rosna kilkanascie metrów od siebie. Rozumiem, że jeśli to werticilioza o czym chyba świadczą ostatnie zdjęcia to muszę usunąć tego klonika? Na działce mam jeszcze inne klony? Stąd moje obawy. Trochę się jeszcze łudzę i czekam na wyrok fachowców Pozdrawiam
Akcja reanimacja -zmiany w ogrodzie czas zacząć 20:38, 25 maj 2020


Dołączył: 07 kwi 2019
Posty: 1704
Do góry
Helen napisał(a)
Jak masz dęba, to faktycznie szkoda mieszać. Ale fotki szersze możesz pokazać?

Helen ta fotka to rabata za domem ,tam dość wąsko mogę tylko zrobić zdjęcie z boku nie mam jak ogarnąć jej przodem i tu rośnie klon a za nim śliwa wiśniowa

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:34, 25 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
antracyt napisał(a)
Też uwielbiam irysy syberyjskie. Mam wprawdzie tylko dwie odmiany, ale dzielę je i wciskam gdzie tylko pasują Są bardzo uniwersalne.


U mnie rośnie tylko jakiś NN. Wciąż go dzielę, rozdaję, a on wciąż jest żywotny. Na wielu rabatach był świetną zapchajdziura, kiedy trzeba było czekać na podrośnięcie tych właściwych roślin. Utykałam go na garażowej, na studziennej, a nawet tam, gdzie teraz jest nieformowany żywopłot. Był wyższy niż sadzone tam krzewy. Teraz rośnie, gdzieś tam w czeluściach, ale ja już go nie widzę.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:29, 25 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Milka napisał(a)
Łan kuklików cudowny
Ja brunerom po przekwitnięciu wycinam kwiatostan, a ty?


Kilka dni temu były rozważania na temat cięcia brunnery. Pewnie ja ciachnę, ale jeszcze chcę się nacieszyć tymi błękitnymi drobiazgami.



Robią teraz tło dla innych roślin.



Naparstnice z pewnością wytnę zaraz po kwitnieniu. Bardzo się wysiewają.

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 20:18, 25 maj 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
A_gawa napisał(a)
Jestem jedną z tych cichych wielbicielek Twojego talentu, jedną z tych, które uczysz i uświadamiasz, poszerzasz horyzonty, każesz patrzeć dalej i głębiej, każesz nie przestawać w staraniach, cierpliwości i pracy.

Zostawiam dla Ciebie wiersz Katarzyny Łatki, żebyś na nowo sobie przypomniała, że dla wielu z nas Jesteś jedyna w swoim rodzaju.




Dziękuję bzami

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies