Oj Anulka ..stipa to prawie jak nie trawka tylko taka cudowna dodająca lekkości zwiewna mgiełka noo mówię Ci ..kup..zobacz..popatrz..przytul się przemyśl ..a jak Ci się nie spodoba to na kompost
jeżówki+rozchodniki+stipa 
Chcialam pogratulowac, a tu czytam, ze nie jestes pewna, czy sie cieszysz. A na razie niech rosliny korzystaja ze swiatla I tak to ;D
Wyszłam dzisiaj na pół godziny po tygodniowym leżingu łóżkowym i wniosek mam taki: )) ja to sobie już wyobrażam jak chodzisz wyrywając rozsiewającą się stipę złorzecząc pod nosem. Stipa ładna jest, lubię ją ale tak jak dziewczyny pisały się mocno rozsiewa. W twoim mikroklimacie raczej nie zmarźnie ale może się rozkładać i to mocno już od początku. Ale może to być kwestia odmiany. W ZP są chyba z 4 różne mocno się od siebie różniące sztywnością i wysokością. Moje najsztywniejsze sadzonki są z nasionek od Hani.
. Cóż to za dziadostwo Was dopadło! ..
. Dzięki za dobre słowo. A w jakich odstępach masz sadzoną?
Zdówka życzę
, jeszcze trochę różności też by się znalazło ale stipa i werbena to w ilościach hurtowych
.
