Anulka czytam, że jarząbki i wiśnia wyciachane, szkoda bardzo, no ale cóż zrobić jak choróbsko złapało... co do stipy mam i ja, tak co 50 cm powinno być ok, moje dwulatki miały średnicę około 25 cm, a już nie mówiąc o młodych co to się nasiały po calutkim ogrodzie, nie wiem jak będzie w tym roku, ale młode zostawiłam przy starszych kępach w razie, gdyby starsze kępy miały wylecieć... oczka współczuję... pozdrawiam
Kasiu tak właśnie się pocieszam, ale co żal, to żal.
Monia no tak, zapomniałam, że ona potrafi się wysiewać jak wściekła. Przynajmniej nie trzeba będzie kupować nowych. Notuję w głowie co 50 cm.
Z okiem dzisiaj już troszkę lepiej.
Nie było mnie sto lat
Witam się w Nowym Roku
Moja stipa będzie chyba teraz już 4 rok i moim zdaniem ciągle fajnie wygląda, szczególnie, że jest zima, a ona nadal zielona