Gosiu - dziękuję w tym roku przez pandemię wszystko jest odrobinę inne. Imieniny też. Tylko siostra była na golonce z grilla a tak to normalnie robimy spotkanie na 20 osób. Brakuje mi takiej biesiady ze znajomymi.
Robactwa od groma. Pocieszam się, że mimo tego ogród wygląda OK. Właśnie deszczyk mnie przegonił z rabaty więc siedzę na tarasie i wypoczywam.
Tak, azalie odwalają robote, bo rodki słabo w tym roku, muslę że susza je wykonczyła. Poza tym w tym roku opóźnienie w kwitnieniu,no 19 maja juz miałam liliowce
No ta fota zwaliła mnie z nóg - boska!
Oczka bardzo ciekawe, doskonały pomysł z klonami w ich pobliżu. Świetne to zielone między nimi, nie wiem co, płożące. Brawo Ty
Jestem jedną z tych cichych wielbicielek Twojego talentu, jedną z tych, które uczysz i uświadamiasz, poszerzasz horyzonty, każesz patrzeć dalej i głębiej, każesz nie przestawać w staraniach, cierpliwości i pracy.
Zostawiam dla Ciebie wiersz Katarzyny Łatki, żebyś na nowo sobie przypomniała, że dla wielu z nas Jesteś jedyna w swoim rodzaju.
Haniu no zaczely juz przedwczoraj ale padalo, wiec fotki dzis
Ta na drugiej fotce w tym roku pierwszy raz tak ladnie kwitnie. Kupilam krzaczek za 1 € i taki marniutki byl ale co rok coraz wiekszy i teraz juz jest jak nalezy
bodziszkow mam juz cale nostwo tu tylko kilka, ktore wpadly w obiektyw
Madziu też czasu nie mam tylko zaglądam. Ja to prześledzenie wątek od końca i dopiero pisze a to trwa. Nie odpisuje jednym zdanie tylko się angażuje w to co widziałam i co myślę. Dla mnie napisanie jednego zdania to wstyd wolę się nie wpisywać taka jestem
Dzięki, że wpadlas.
Jestem i też ciężko pracuje wczoraj była ładna pogoda dzisiaj zimny wiatr jak tu co kolwiek robić. Mam tego dużo do obrobienia i nawet niedzielę zarywam na szczęście padał deszcz cała noc nie rzęsisty ale padał to już coś.
Trochę fotek rannych
Dąb monument ten wąski ma ok 6 m wysokości. Polecam bardzo szykowny
Dziękuję za odpowiedzi . Hortensję dostalam w zeszłym roku w maju i wtedy tak wyglądała. Nie znałam wtedy Ogrodowiska i dlatego dopiero teraz proszę o pomoc. W tym roku kwietniowe nocne przymrozki ją trochę uszkodziły. Nie wiem czy dobrze zrobilam, ale obcięłam po miesiącu te przemarźnięte pędy i na chwilę obecną krzaczek tak się prezentuje: