Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :)
12:40, 23 maj 2013
Ot co
bo tak sobie obiecałam. Żadnych zakupów, dopóki nie będzie projektu i planu nasadzeń. Żadnego wsadzanie byle gdzie, bo ładne. I walczę przez to z moją teściową, bo co przyjdzie, to jak tylko oczy odwrócę, to mi coś wsadza. Stokrotki w trawniku, bo przecież ładne. Bratki z lasu, bo pusto pod magnolia, która jest do wycięcia, albo fasola ozdobna przy płocie, bo koleżanka jej przysłała i trzeba gdzieś wsiać koniecznie. Ale ten wilczomlecz na liście nasadzeń musi się znaleźć