Przypadkowo ją nabyłam, i wsadziłam w zielone otocznie pod drzewem (hosty i paprocie). Nawet nieźle wygląda, ale z obserwacji wynika, że przy dość suchym podłożu powinna być w głębszym cieniu. W półcieniu przy podlewaniu mam nadzieję, że wytrzyma.

główka pracuje u nas non stop .... ja dzisiaj , w tej piękny dzień , zażądałam postoju przy drodze , przy której, przypadkowo przecież, była szkółka

I dlatego powinnam swoją jedyną przesadzić. A najlepiej dokupić jej jeszcze towarzystwo - kolor piękny.

Widzę, że wszędzie pogoda podobna, nie ma to jak deszczyk.. kolejny dzień z rzędu .
U mnie już miejscami woda w ogrodzie stoi.

Szkoda gadać, ten deszcz zniszczy wszystko. A jeszcze nie tak dawno prosiliśmy o deszcz, bo w ogrodzie była już pustynia...przyroda nie ma za grosz wyczucia.

Aga jak Twoje czosnki???

zostawiam Ci na zachętę:

hiihihihih wygląda ja przytulająca się matka z dzieckiem, pięknie To twoje?

Agnieszka, właśnie spotkałam Cię u Bogdzi, więc jesteś na forum, donoszę że wkleiłam zdjęcia syropu pini. https://www.ogrodowisko.pl/watek/919-ogrod-w-budowie-nieustajacej?page=256#post_3