Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kalina"

Ogrodowe marzenie Mrokasi 21:03, 23 kwi 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19925
Do góry
Kochane, strasznie długo foty się wgrywają...
Chyba się rozczarujecie bo zakupy dość skromne . Kupiłam 3 derenie Midwinter Fire w ramach tworzenia drugiej linii żywopłotu oraz, z czego jestem mega zadowolona, kalinę Charles Lamont .
Derenie bardzo ładne, duże sadzonki a kalina też całkiem przyzwoita.
Pamiętajcie o ogrodach 14:19, 23 kwi 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Grześ ale masz Pięknie i ta przestrzeń i drzewa i ta kalina mniamnuśna
Pamiętajcie o ogrodach 22:48, 22 kwi 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Agatko to kalina burkwooda.
Grażynko dziękuję jutro będzie sesja z 'Twoim" tamaryszkiem
Zapraszam
Pamiętajcie o ogrodach 21:43, 22 kwi 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
greg66 napisał(a)





Kalina cudo, co ona za piękność?
Pamiętajcie o ogrodach 21:31, 22 kwi 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Gosiu to kalina burkwooda, angielską też mam, zapach piękny ale to jeszcze małe krzewy.

berberysy w promieniach słońca




miłorząb


i nie wiem, może ktoś podpowie?
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:59, 22 kwi 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10959
Do góry
Kasya napisał(a)

No właśnie !
Jaki to ?

A aurora to jaka Kalina ? Bo widzę ze pachnie



i to jak pachnie, koreanska
Pamiętajcie o ogrodach 20:41, 22 kwi 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5899
Do góry
Piękne kalina. Czy to kalina angielska? Pewnie zapach roznosi się na cały ogród.
Wiosna u ciebie się rozgościła na dobre.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:21, 22 kwi 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44115
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Powojnik jakie pączki!

No właśnie !
Jaki to ?

A aurora to jaka Kalina ? Bo widzę ze pachnie
Ogród z uśmiechem 20:11, 21 kwi 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Zrobiłam sobie dzisiaj trochę ogrodowej przyjemności.
Przyjechało kilka roślin:
- brzoza Youngi - odkupiona, ponieważ miesiąc temu musiałam usunąć chorą, ratowanie od jesieni nic nie dawało, było coraz gorzej, niektóre z Was widziały zdjęcia
- magnolia Wildcat- spodobała mi się u kogoś - na razie nie mogę dostać Iolanthe a ją chce koniecznie,
- kalina Ann Russell - była w planie
- kielichowiec wonny - chodził za mną od dwóch lat i w końcu wychodził
Fajne zakupy?

Poza tym oczyszczenie rabaty przy ogrodzeniu sąsiada kosztowało mnie dwa dni pracy. Ilość kłączy, kożuchów korzeni niewiadomoczego była niesamowita. Powinnam coś wkopać wzdłuż płotu ale to strasznie dużo pracy i sił do tego potrzeba
Ogród z rzeźbą 19:19, 21 kwi 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Magara napisał(a)

Anula,
1. cieszę się, że Ci się gebucha zaśmiała
2. wczoraj u mnie w nocy minus 7 ale my twardziele som
3. bóle powierzchniowo-internetowe - no cóż, nie da się nie zrozumieć, musicie się rozbudować i maszt postawić
4. fotki na czarną godzinę - bezcenne są, mam zapasy zrobione
5. kanciki też do mnie przemawiają (głównie jeśli chodzi o koszty), ale ja mam tak beznadziejny "trawnik", że kancików nie widać z drugiej strony do mojej wiejsko-leśnej działki kostki żadne granitowe nie pasują więc dumam i dumam a też bym chciała już i zaraz
6. kalina przecudna, musisz częściej na działkę jeździć, a i tu wpadać, wszak każdy akumulator podładowania wymaga



Minus 7 to jakaś trochę abstrakcja! Młodziutka zielenina dała radę? Nic nie padło?
Ja też mam tak fatalną ziemię pod trawnikiem momentami, że te kanciki to się tak na "słowo honoru" trzymają. Bynajmniej nie ma się czym przejmować. Żeby móc wspomóc Cię w dylematach czy coś pasuje, czy nie pasuje to wiesz....
A generalnie to lepiej czasami trochę odczekać niż mieć już i zaraz, bo potem się okazuje, że to jednak nie tak, że koncepcja się zmienia, że coś tam coś tam itd. itp. Jak pomyślę ileż głupot bym narobiła w swoim ogrodzie gdyby nie to, że mam go na odległość to ... chyba wolę o tym nie myśleć. Brak czasu zdecydowanie pozytywnie wpłynął poziom wyrzuconych w błoto pieniędzy. Boleję jednak, że do tej pory nie mam żywopłotów, bo nie mogę się zdecydować na ostateczną koncepcję
Doświadczalnia bylinowo-różana 12:33, 21 kwi 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
sarenka napisał(a)
Ewa, chciałabym Cię zapytać o ta jabłoń Ola- ja się kupuje szczepiona? Bo czytam,że dorasta do 5 m wysokości,a korona do jakiej średnicy?

Tak sobie przeglądam różne drzewka/ krzewy i myślę co jeśli co inne ewentualnie można byłoby posadzić? Wpadła w mi w oko Kalina Kilimandżaro- dorasta do 2,5 metrów,ale nie wiem do jakiej szerokości. Część rabaty już przygotowałam, darń zerwałam, gorzej jak to przekopać będę musiała obornika przekompostowanego niestety nie mam, tylko taki co to parę tyg leżakuje a to chyba za krótko? Kompostu też za dużo nie mam- tylko co z własnej produkcji.


Oli tutaj nie ma do dostania, przynajmniej w moich okolicach, ale myślę, że jest szczepiona.

Kilimandżaro można ciąć. U nas sprzedajemy ją ciętą w ładny stożek

Obornik mógłby się przekompostować już w rabacie, ale rośliny mogłyby negatywnie na to zareagować. Musiałabyś spróbować.
Ogród pod lasem 10:09, 20 kwi 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9046
Do góry
sarenka napisał(a)
Też mi się ta kalina podoba tylko nie wiem jak ona będzie wyglądała po 10-15 latach. Ile to miejsca ona potrzebuje


JoannA napisał(a)

Piekna ta kalina
Mam ją w koszyku od 2 tygodni, ale jak patrzę na to zdjęcie to mam obawy że ona szeroka jednak będzie i powstrzymuję się przed zakupem. Myślę intensywnie co by tu oddać w dobre ręce.


Wg informacji z netu moja powoli zbliża się do wielkości docelowej, więc raczej dużo szersza nie powinna być... Warta grzechu, warto kupić
Ogród pod lasem 10:06, 20 kwi 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9046
Do góry
Iwona100 napisał(a)
Śliczna ta kalina .A jak długo ona kwitnie i jak masz ją obsadzoną? Jeśli masz zdjęcie z rabaty to mogłabyś wstawić. Please. Iza a jakie inne krzewy byś polecała oprócz klonów palmowych.


Zawsze mam problem z takimi pytaniami, bo nie zwracam uwagi na długość kwitnienia... Rośliny mam przemieszane, więc jak coś kończy, to coś innego zaczyna i odwraca moją uwagę U mnie ta kalina jest na tyłach rabaty, przed sobą ma hortensje, róże, trawy. Spróbuję poszukać fotek.
Ogród z rzeźbą 23:12, 19 kwi 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9141
Do góry
Zana napisał(a)

Kochana, jak ja lubię te Twoje wywody piśmiennicze. Zawsze mi się gębucha uśmieje. Powiem Ci, że mi zaimponowałaś tym już czterotygodniowym izolowaniem się w domku letniskowym. Na szczęście ma być znowu trochę cieplej. Nasz domek jednoizbowy z malutką kuchnią i łazienką, we trójkę byśmy się tam chyba pozagryzali. No i trochę daleko codziennie do W-wy dojeżdżać. No i internet troszkę kiepski - tego młody by nie zdzierżył.
Cieszem siem co moje fotki w "specjalnych" folderach na czarną godzinę bez sieci przechowujesz. Co do oddzielenia to ja myślę, że najlepsze są jednak po prostu kanciki. U mnie łupkowy murek na podokiennej powstał bo jest spadek terenu a chciałam, żeby rabata jaki taki poziom trzymałą. A na hostowej podnosiłam trochę rabatę z bardzo prozaicznego powodu - chciałam bardzo brzydką podmurówkę domku nieco mniej widoczną uczynić. Dziś zrobiłabym to całkiem inaczej, ale wtedy byłam na początku drogi i chciałam wszytko już i zaraz.
Kalina Anne Russell ładnie się zapączkowała

Anula,
1. cieszę się, że Ci się gebucha zaśmiała
2. wczoraj u mnie w nocy minus 7 ale my twardziele som
3. bóle powierzchniowo-internetowe - no cóż, nie da się nie zrozumieć, musicie się rozbudować i maszt postawić
4. fotki na czarną godzinę - bezcenne są, mam zapasy zrobione
5. kanciki też do mnie przemawiają (głównie jeśli chodzi o koszty), ale ja mam tak beznadziejny "trawnik", że kancików nie widać z drugiej strony do mojej wiejsko-leśnej działki kostki żadne granitowe nie pasują więc dumam i dumam a też bym chciała już i zaraz
6. kalina przecudna, musisz częściej na działkę jeździć, a i tu wpadać, wszak każdy akumulator podładowania wymaga
Ogród z rzeźbą 20:39, 19 kwi 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Magara napisał(a)

Anulka
1. wiele osób zapewne o Tobie myślało, więc nie będziemy sobie z Małżonkiem zasług przypisywać na wyłączność - nie jesteśmy pazerni na sukcesy, chętnie się podzielimy z Resztą
2. o dołowaniu nie myśleć należy - generalnie nie mamy wpływu na to co się dzieje, chyba, że pracujemy osobiście nad szczepionką ciesz się, że masz działkę i zielsko i masz gdzie uciec a potem o tym pogadać - zbawienne w tych dziwnych czasach, więc nie odchodź za daleko
3. też mamy domek wyłącznie letniskowy ale uznaliśmy, że wolimy zmarźnięte tyłki niż zamknięcie w mieszkaniu, ewentualnie chodzenie po klatce schodowej, o windzie nie wspomnę, macanie paneli domofonu, klamek, furtek itp. - no i stwierdzam, że nie jest najgorzej - dziś równo cztery tygodnie jak dajemy radę z kominkiem i olejakiem, a jest przecież coraz cieplej
4. łupki, łupki, łupki... wiesz, ja mam takie foldery z różnymi zdjęciami z forum przeglądam je namiętnie gdy konie, co na wozach internety do mojej wioski dowożą, odjadą za daleko i nie mam dostępu do sieci i czasem Małżonek mi zagląda przez ramię i mówi "o fajne, też takie będziemy mieć?" albo "o fajne, czemu takiego nie mamy?" a to w kontekście tego, że cały czas myślę jak oddzielić linie moich tzw. rabat od mojego tzw. trawnika czyli reszty świata


Kochana, jak ja lubię te Twoje wywody piśmiennicze. Zawsze mi się gębucha uśmieje. Powiem Ci, że mi zaimponowałaś tym już czterotygodniowym izolowaniem się w domku letniskowym. Na szczęście ma być znowu trochę cieplej. Nasz domek jednoizbowy z malutką kuchnią i łazienką, we trójkę byśmy się tam chyba pozagryzali. No i trochę daleko codziennie do W-wy dojeżdżać. No i internet troszkę kiepski - tego młody by nie zdzierżył.
Cieszem siem co moje fotki w "specjalnych" folderach na czarną godzinę bez sieci przechowujesz. Co do oddzielenia to ja myślę, że najlepsze są jednak po prostu kanciki. U mnie łupkowy murek na podokiennej powstał bo jest spadek terenu a chciałam, żeby rabata jaki taki poziom trzymałą. A na hostowej podnosiłam trochę rabatę z bardzo prozaicznego powodu - chciałam bardzo brzydką podmurówkę domku nieco mniej widoczną uczynić. Dziś zrobiłabym to całkiem inaczej, ale wtedy byłam na początku drogi i chciałam wszytko już i zaraz.

Kalina Anne Russell ładnie się zapączkowała


Ogród pod lasem 15:22, 19 kwi 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Też mi się ta kalina podoba tylko nie wiem jak ona będzie wyglądała po 10-15 latach. Ile to miejsca ona potrzebuje
Ogród pod lasem 15:16, 19 kwi 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44115
Do góry
JoannA napisał(a)

Piekna ta kalina
Mam ją w koszyku od 2 tygodni, ale jak patrzę na to zdjęcie to mam obawy że ona szeroka jednak będzie i powstrzymuję się przed zakupem. Myślę intensywnie co by tu oddać w dobre ręce.

Mi się bardziej ten lilak podoba
Ogród pod lasem 15:08, 19 kwi 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
UrsaMaior napisał(a)


Piekna ta kalina
Mam ją w koszyku od 2 tygodni, ale jak patrzę na to zdjęcie to mam obawy że ona szeroka jednak będzie i powstrzymuję się przed zakupem. Myślę intensywnie co by tu oddać w dobre ręce.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies