Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 13:06, 29 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
tulucy napisał(a)
Haniu ten z ziarnami to pieczesz z jakiego przepisu? z MW czy inny jeszcze jakiś?


Z MW- nazywa sie chleb z siemieniem lnianym (siemię się moczy). Zaczyn dojrzewa 12-16 godzin. Potem dodaje się jeszcze prażone siemię i słonecznik.
Zwróć uwagę na dopisek na dole przepisu. Sprawdziłam, że trzeba jednak dodać świeże drożdże.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 13:19, 29 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12904
Dzięki Haniu. Czyli to ten sam, który piekłam. Muszę go sobie odświeżyć
Dziś był na życzenie dla Młodej tostowy robiony, a po nim jeszcze żytni, blaszka czystego i blaszka ze śliwką.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Poppy 13:43, 29 maj 2020


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Haniu, ja tak na szybko i po prosbie, w sprawie PW.
Rosliny krzycza o pomoc, nawet chemii za bardzo nie moge teraz kupic, a propionian wapnia juz mam. Tyle, ze nie mam deszczowki, od ponad miesiaca nie pada, albo juz od 2, stracilam rachube, w dlugoterminowej prognozie ani sladu deszczu. Mazam podkreslal, ze powinna byc deszczowka, bo inaczej nie zadziala. Probowalas ze zwykla woda? Ma to szanse zadzialac? Uzyc wody z filtra (brita)? Wiem, ze kranowa nie bardzo, podlewane nia rosliny nie sa zbyt szczesliwe, do deszczu tego nawet nie mozna porownac, no ale deszczu nie bylo i sie nie zapowiada, wiec trzeba sobie radzic z tym, co jest.

Bylabym bardzo wdzieczna za porade.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
galgAsia 13:48, 29 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Poppy, ja szybciutko - jak nie miałam deszczówki, lałam z brity i było dobrze, a nawet bardzo dobrze
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 13:50, 29 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
tulucy napisał(a)
Dzięki Haniu. Czyli to ten sam, który piekłam. Muszę go sobie odświeżyć
Dziś był na życzenie dla Młodej tostowy robiony, a po nim jeszcze żytni, blaszka czystego i blaszka ze śliwką.
Lucy, Ty naprawdę piekarnie w domu otworzyłaś...
Normalnie zazdroszczę Wam wszystkim, które tak dużo teraz pieczecie - jakaś to rekompensata za to całe pandemonium Ja cały czas piekę w pędzie, na wdechu
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
tulucy 14:11, 29 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12904
Asia lubię to Generalnie ja lubię karmić ludzi, sprawia mi to przyjemność. Lubię robić przyjęcia, imprezy, układanie menu to dla mnie coś No tak jak gdzieś tu pisałam, ja mogłabym pracować w domu i prowadzić ten dom
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Mary 16:34, 29 maj 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Z mszycami na koperku nigdy nie potrafiłam sobie poradzić. Są niewidoczne gołym okiem.
Z domowych sposobów używałam z dobrym skutkiem coli z dodatkiem płynu do naczyń dla zwiększenia przyczepności albo roztworu 2 szklanki wody, 2 łyżeczki sody, 50 ml octu plus trochę mydła potasowego lub płynu do naczyń.

Niektórzy używają do likwidacji tych ssących wyciągu z namoczonego tytoniu.

Nie ma chyba jednego idealnego środka. Trzeba eksperymentować.

Na różach ich nie mam. Na kalinie Rozeum też nie, choc ona wyjątkowo jest podatna na atak mszyc. Ogród ozdobny dwa razy pryskałam roztworem tymolowym i dwa razy propionianem. Tylko kalina angielska wygląda podejrzanie.

Muszę wypróbować colę na mszyce na szpinaku. Jakoś octem mi się nie udało.

Co zrobić, żeby szpinak nie kwitł, Haniu?
Siałam pod koniec marca. Zbierałam dzisiaj. Ale cześć nadal jest za mała do zbioru.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
deszczowymaj 16:59, 29 maj 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)











Mmmmmmm miodzio jest pięknie
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Gruszka_na_w... 21:30, 29 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
Poppy napisał(a)
Haniu, ja tak na szybko i po prosbie, w sprawie PW.
Rosliny krzycza o pomoc, nawet chemii za bardzo nie moge teraz kupic, a propionian wapnia juz mam. Tyle, ze nie mam deszczowki, od ponad miesiaca nie pada, albo juz od 2, stracilam rachube, w dlugoterminowej prognozie ani sladu deszczu. Mazam podkreslal, ze powinna byc deszczowka, bo inaczej nie zadziala. Probowalas ze zwykla woda? Ma to szanse zadzialac? Uzyc wody z filtra (brita)? Wiem, ze kranowa nie bardzo, podlewane nia rosliny nie sa zbyt szczesliwe, do deszczu tego nawet nie mozna porownac, no ale deszczu nie bylo i sie nie zapowiada, wiec trzeba sobie radzic z tym, co jest.

Bylabym bardzo wdzieczna za porade.


Używam zwykłej wody przefiltrowanej i zmiękczonej (na rurze wodociągowej zamontowane są trzy filtry). Nie jestem chemikiem ani biotechnologiem. Deszczówka nie zawiera kamienia, jest z pewnością miękka, ale czy są jeszcze jakieś istotne różnice w budowie molekularnej, to nie mam pojęcia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:30, 29 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
deszczowymaj napisał(a)




Mmmmmmm miodzio jest pięknie


Maj był deszczowy, więc zieloność buchnęła.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies