Renata! To miałaś dziś przecudne widoki, soczysta nasycona zieleń,Magnolia urzekająca w Łańcucie. za dwa tygodnie pojedź jeszcze raz będzie wysyp Rh.
U ciebie nie narzekaj masz tulipki, peonie, a u mnie mają zamiar tulipany zakwitać.peonie ledwo wyszły.
Muszę się pocieszyć przekwitną u Was to będę i ja miała. Kwitną te wcześniejsze odmiany.
Beatko Danusia napisala wklejcie 5 dzisiejszych kwitnących kwiatków, pomyślałam kuyrcze pięć ! przecież u mnie tylko magnolia kwitnie, wyszłam i tadam to kwitnie, tamo zaraz będzie kwitło. Okazało się że wcale nie jest tak źle jak pierwotnie myślałam Jeszcze kilka dni i tulipy zakwitną (mam nadzieję)
Jestem w szoku bo narcyzy ktore wyszły w listopadzie i zmarzły, dzisiaj wychylily ponownie listki. Maksym będzie szczęśliwy!
Aniu, maila napisałam : ) cieszę się, że podobają się zdjęcia i też moja pracownia, jeśli chodzi o magnolie to mam póki co w ogrodzie dwie, obie krzaczaste-lub ewentualnie małe drzewko - jedną "Royal Star"- tę, która jest w ramce na zdjęciu- kwitnie na biało- u nasady pąka rzeczywiście lekko różowa, ale potem tylko biel i piękny zapach:
Druga magnolia to "Betty"-kwiaty mocny róż w pąku, potem delikatny różyk, nie pachnie:
Hej Dziewczyny,miło że zajrzałyście do mnie
Korzystając z pięknej pogody wybrałam się do parku w Łańcucie. Właściwie do storczykarni,ale niestety była zamknięta, pospacerowałam zatem wokół zamku.
Wielka magnolia gromadzi wielu fotografów,ja tez sobie pofociłam
Piękne wszystkie pokazane rośliny , te egzotyczne szczególnie ciekawe ale magnolia im pola nie ustępuje. Cudna . Jak ta paulownia się jej uchowała w naszym klimacie?
Agnieszka, kocanki znam, a Gabrysia ma chyba rację to bluszczyk kurdybanem (ja mówię kurdydzbanek na niego). W sumie to znałam, ale zieloną wersję.
Aniu Aleksandriny nie znam , a jak mówisz że z tych odporniejszych to sobie zapiszę. Ta moja magnolia pierwszy raz tak zaszalała.
Reni dla mnie też za krótko Muszę jeszcze kupić żółtą bo bardzo mi się podoba
Marzenko u mnie w sumie kolorowo. Tylko tego fioletu nie mogę znieść, Im dłużej patrzę tym bardziej mi się nie podoba.
to teraz parę fotek majowych
wrr
drugą donicę rozjaśniłam białym, trochę deszcz porozrywał płatki
Moja magnolia też jakość dziwnie wygląda, ma kilka pączków ale takich malutkich (napewno nie kwiatowych), które nie chcą się rozwijać. U nas leje od wczoraj wieczorem non stop, a robota czeka! pozdrawiam
Wow, cudne te zdjęcia, magnolia i reszta wyjątkowa, a ty faktycznie pomniejszona
mus na te konferencje i wizytę u mnie, jaśminowce spektakl pokażą i żylistki, będzie pachniało
Dziękuję Danuś Pewnie że lepiej jest kupować jak sie widzi... ale wiesz jak to jest... zima długa to i się chciało kupować Chociaż z tych host zakupionych w internecie to też jestem zadowolona (tfu tfu ) ładnie rosną. U mnie też ciągle jest pochmurno i baaaaaaardzo mokro choć dość ciepło - rundkę już po ogrodzie zrobiłam Błocko... Danuś - z magnolią to już częściowo marzenie spełniłam - czyli zakupiłam, druga część marzenia to żeby pięknie rosła i kwitła u mnie w ogrodzie - więc sobie to marzenie rozciągnęłam na lata
Elu - Magnolia ×soulangeana 'Picture' Spodobał mi się krztałt kwiatów (taki "tulipanowy") i kolor od ciemnego różu do bieli. Prawdą jest że kupowałam trochę "na czuja" bo akruat takiej odmiany nie mialam zapisanej... ale potem poczytałam o niej i myślę że będzie piękna - jak to magnolia
Niestety Ela nie umiem tego powiedzieć na pewno na dzień dzisiejszy. U mnie to tak jest. Mój eMuś sobie coś czasami planuje albo mu coś "wyskakuje" że moje plany w gruzach potem więc ja przeważnie na ostanią chwilę Z tym że u Kapiasów to na stówę o ile nie będzie jakiegoś kataklizmu, ale do Kapiasów to ja choćby na rowerze...
Kurcze to nie jestem pocieszona a raczej jestem zasmucona, bo ... teraz mokro to ślimole wylezą żreć co popadnie Mam jakiś tam ślimakol je wykańczający, dobrze działa, ślimaki trafia szlag, ale odkąd mamy psinkę to ja się go boję stosować... Jakiś czas temu husky od znajomej zeżarł ślimaka najedzonego tym świństwem i się rozchorował - dostał padaczki, żył kiepsko jeszcze kilka lat i któryś z ataków go zabił... No i ja nie moge tego zapomnieć i boję się o naszą Figusię - w sumie to ona ślimaków nie je, ale tamten pies też nie jadł...
Zbieramy ślimaki teraz, solimy, ale to nie to samo co środek ślimakobójczy...
Uff, sporo było, ale warto
podziwiałam transparent dla ciebie, ale głównie ogród, jak się budzi do życia, a ten skąpany majowym deszczem, jest piękny; magnolia olbrzymia, łany żonkili, na każdym kroku coś zaskakującego, pięknie
Zbysiu, piękna wiosna, i jak sie okazuje wiadomo dlaczego, u was najcieplej
magnolia mnie zachwyca i ta zielona żurawka, polowałam na nia bez skutku; wiersz tez piekny, ale największe wrażenie zrobiły na mnie rh, juz u ciebie kwitną, coś wspaniałego