Jestem, buszuję sobie u Was tylko nie u siebie.
Ogólnie nie robię za bardzo zdjęć. Jakoś tak.
Może dlatego, że z telefonu nie lubię wrzucać, a na kompa nie chce mi się przerzucać. Coś leniwa w tym temacie się zrobiłam.
Ogród udało mi się ogarnąć nawet nawet

siedziałam na opiekę na córkę, miesiąc czasu. Większość poszła na ogarnięcie zajęć online, a gdy się wszystko unormowało ja poszłam do pracy.
Opieką dzielę się z mężem - jest w domu, druga szansa dana

zobaczymy jak się kwestia rozwinie.
Tymczasem ogród sobie radzi.
Graby rosną nierówno, pod grusza są wyższe, pod kasztanowcem niższe, podobnie hortensje. Ale nie przeszkadza mi to, wyrówna się to z czasem.
Huśtawka niezniszczalna, korzystają z niej dzieci i koty