Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 00:16, 13 kwi 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Kasya napisał(a)
U mnie juz by takiego mazurka nie było

Nie da się go za dużo naraz zjeść, słodki bardzo.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 00:26, 13 kwi 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Joku napisał(a)
Niezły mazurek tobie wyszedł. Polewa kajmakowa?

Kajmakowa. Z tą polewą najbardziej lubię. Pod polewą warstwa dżemu agrestowego mojej roboty.
Taki był w 2014 roku



A taki w 2017 r.



____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 00:32, 13 kwi 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Na żółto i na niebiesko







____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
hankaandrus_44 08:15, 13 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7189
A ja mazurków nie lubię, właśnie przez tę słodkość. Z uwagi ma wszelkie zakazy, nie kazaliśmy sobie wypiekać ciast właśnie. Obyło się jedną babką piaskową i murzynkiem. I jeszcze jest i to, i to.

Innymi latami do przewodniej niedzieli podjadaliśmy wypieki, a potem....nadwagę trzeba zrzucać.

Basiu, spokojności w święta i nie tylko, a przede wszystkim zdrowia!
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 10:54, 13 kwi 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12087
Spodziewałam się że pod polewą musi być jakiś dżem. Lubię mazurki, żaden nie jest dla mnie za słodki .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
barbara_kraj... 19:31, 10 maj 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Haniu, choć wszyscy o świętach już zapomnieli, to muszę donieść, że u mnie minęły miło. Cale szczęście, że syna mam w pobliżu, bo inaczej bylibyśmy tylko we dwoje. A zdrowie, jak na razie, dopisuje, czego i Tobie życzę.

Jolu, kiedyś mazurki za słodkie dla mnie były, ale teraz już nie!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:49, 10 maj 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Dawno mnie tu nie było. Czasem przerwa w bytności dobrze robi.
U mnie wciąż to samo, do znudzenia to samo.
Te same miejsca, te same rośliny i kwiaty. Chociaż po pozbyciu się dwóch chorujących jałowców pozyskałam trochę miejsca i głowię się, co dalej?
Mam też rabatę do przeróbki, nawet wczoraj się za nią zabrałam, ale najpierw musiałam zlikwidować (pytanie na jak dlugo?) szczawika różkowatego. Paskudny chwast, trudny do usunięcia. I wciąż się odnawiający.
Poza tym, od czasu jak włączyli wodę, ustawicznym podlewaniem minimalizuję suszę. Dobrze, że w końcu popadało.




____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:55, 10 maj 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912






____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
hankaandrus_44 20:22, 10 maj 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7189
Został mi w ogrodzie ostatni jałowiec, i głośno u Ciebie mówię, to jhego ostatnie podrygi.

Kibicuję Tobie w ogrodzie, rośliny mamy podobne, to i prace przy nich tez podobne, Niektóre starzeją, niektóre wymarzają, czas pozmieniać rabaty. Może z nowym trendem, wszystko w żwirku? O nie! To nie u mnie. Chociaz nobliwie to wygląda, ale rośliny się męczą. Pozostanę przy tradycyjnych rabatach.
Miłego tygodnia.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 21:24, 10 maj 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12087
Żwirek wcale nie jest taki prosty w utrzymaniu. Wszystko się w nim sieje. Lepiej mieć gołą ziemię na rabatach.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies