Asiu przybiegłam do Ciebie ratować na kszoany a tu pogaduchy o wódce, chlebie, no pięknie pięknie. A jaki Ty masz ogród wiosenny, no cudo jak malowane! Ja chce kokoryczki, powiedz, one muszę mieć dużo wilgoci? Mam cieniste miejsce ale niestety pod drzewami więc suchawe.

Mur w kolorze szarości wymiata, ja swoje brązowe panele drewniane chyba przemaluje i nie wiem czy na biało czy właśnie na szaro... Hmm

No. Dobra a co do pryskania Lepinoxem, ja pryskam wiosną w kwietniu jak tylko zobaczę pierwsze oznaki ćmy czyli mini gąsieniczki. One powinny po porządnym oprysku paść, zasuszyć się w czarne trupki tak po ok. 3 dniach. Jeśli jakieś żyją to oznacza że za słabo opryskałaś i musisz powtórzyć jak najszybciej. To ni jest chemia toksyczna więc buksom nic się nie stanie.

taka sesja fotograficzna mi się marzy, sójka żabkę upolowała?


znakomity efekt z pomalowaną ścianą, dobry kolor wybrałaś


jarzmianka kwitnie, u mnie też jedną dziś przydybałam


tyle kwiecia i jeszcze żurawka kwitnie

Zrobiłam z maki na pizze bardzo smaczne wyszły

Oj jakie smakowitosci tu widzę sytuacja zdrowotną widzę sprzyja aktywności kulinarnej. Ja nawet chleb zaczęłam pięć. Nie ma to jak własne wypieki, co ?