Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Jeżówkowe-Love 09:33, 16 mar 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
lilarose napisał(a)
cześć Asia- jeszcze się tu nie witałam
W temacie obcych kotów z sasiedztwa- ja generalnie za kotami nie przepadam, ale...
mamy u sąsiada kocura (wykastrowanego) i on skradł moje serce! nazywamy go Rożkiem - początkowo był Kicią Rożek- dopóki nie dowiedzieliśmy się, że to kocur Bo to z jednej strony pieszczoch niesamowity ale w sekundę zamienia się w drapieżcę, gdy dostrzeże nornicę/ptaszka/innego kota. Powiem Ci, że nikt się tak nie cieszy na mój widok, jak ten kot. I co najważniejsze- nie ładuje się do domku, nie łazi po stole i takie tam kocie zwyczaje sa mu obce. Taki trochę piesowaty jest.
I jeszcze te nornice zjada- fajny kot. Może być.
I Tobie takiego życzę




Witam Cię serdecznie Kasiu

Ja też nie przepadam za kotami , ale ten Twój wygląda na sympatycznego i nie łazi po stole itp. ideał a nie kot takiego byłabym w stanie zaakceptować w moim ogrodzie

Wzgórze chaosu 09:27, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Pomysł z rondem jak dla mnie bomba. DZIĘKUJĘ ANITKA
Druga osoba, której całus przesyłam to Wiklasia Napisała kiedyś, że kamienne obwódki dają wrażenie ciężkiego dołu. Masz rację, ale trochę czasu zajęła mi myśl, jak to będzie bez nich. Moja pedantyczna natura długo nie wyobrażała sobie bez nich ogrodu. Szczęśliwie w którymś momencie kamień zaczął mi ciążyć i zniknął z obwódek. No prawie wszystkich
Wzgórze chaosu 09:26, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
I nieco dalsza perspektywa...


Niestety przybył światłowód i psuje kadr
Wzgórze chaosu 09:26, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Podkrzesany srebrny świerk miał być miniaturką, nie był.
Miałam z niego formować niwaki, znudziło mi się.
Miałam ciąć go w zgrabną kulę, no bez sensu.

Za to liściasty dereń kousa nadał lekkości temu miejscu a wrzosy powędrowały na wrzosowisko.



5 szt dereni IH wreszcie znalazło swoją miejscówkę. Od kwietnia biegałam z nimi nie wiedząc gdzie je posadzić.


Umbra na pniu wypełniła lukę w kierunku sąsiada. To jej 3 miejscówka w ogrodzie
Wzgórze chaosu 09:26, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Czerwcowe upały nie pomagają kopać w ciężkiej glinie, ale jest cel, jest wena i robota idzie do przodu


Wąż zatacza coraz szersze kręgi Trawnik u mnie najbrzydszy, idziemy na całość No prawie

Wzgórze chaosu 09:26, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Anitki eureka nabiera rozmachu A zaczynamy oczywiście od węża

Ogród Karoliny 09:24, 16 mar 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21602
Do góry
makadamia napisał(a)
Dochodzę do wniosku, że jak się będziemy tak przejmować tymi świerkami, to osiwiejemy
Metr w lewo czy w prawo robi w tym wypadku różnicę, bo w takim stylu formalnym odległości muszą być idealnie zachowane.

Ja bym nie ryzykowała, tylko je zasłoniła. I tak zimą będzie je widać. A od strony drogi - przez cały czas


Jak na mój nieminimalistyczny gust, na tak dużą powierzchnię jest tutaj za mało gatunków roślin


Na pewno
też bym je właśnie zasłoniła...

Na mój minimalistyczny gust to też za mało gatunków....nie wiem czy bym robiła na każdej rabacie identycznych kompozycje....no chyba ,że ma być napradę minimalistycznie

Myślę,że rozstaw tych drzew jest ok...teraz wybrać jakie....no i co przed nimi....

No i drzewa na brzegu rabaty źle wyglądają....tak jak Asia pisze sama u siebie przesadzałam na srodek rabaty

Ogród Karoliny 08:24, 16 mar 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dochodzę do wniosku, że jak się będziemy tak przejmować tymi świerkami, to osiwiejemy
Metr w lewo czy w prawo robi w tym wypadku różnicę, bo w takim stylu formalnym odległości muszą być idealnie zachowane.

Ja bym nie ryzykowała, tylko je zasłoniła. I tak zimą będzie je widać. A od strony drogi - przez cały czas


Jak na mój nieminimalistyczny gust, na tak dużą powierzchnię jest tutaj za mało gatunków roślin
Wzgórze chaosu 08:06, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Widać zalążek zmian. Zaczynają się drobne roszady. Malutkie roślinki idą w inne miejsca a fala po lewej stronie ulega wyprostowaniu i zaokrągleniu.


W zeszłym roku Anitka spojrzała na ten fragment ogrodu i mówi: A może zlikwidujesz te zatoczki postojowe Eureka!!! Robimy rondo


Wzgórze chaosu 08:06, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry

Niektóre rośliny mocno porosły, wycięłam pęcherznicę i jałowca zostawiając na środku tylko dwa srebrne świerki.


Wzgórze chaosu 08:06, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Zdjęcia z 2009 roku pokazują wszystkie błędy, które wtedy popełniłam. Błędy widziane z obecnej perspektywy Lata temu byłam bardzo zadowolona z wyglądu ogródka.

Wszechobecna pstrokacizna


Osie widokowe na ... sąsiednie domy


Zachwiane proporcje


Szkoda, że wtedy nie pomyślałam o tych proporcjach... I o srebrnych świerkach, które stają się coraz większe... A żółta pęcherznica po ich prawej stronie - jest przecież ogromna!
Wzgórze chaosu 08:05, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Po kilku latach nasadzenia nieco się rozrosły.
Wzgórze chaosu 08:05, 16 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Raportując przedwiosenne porządki przypomniałam sobie, że w sumie w zeszłym sezonie nie pokazałam metamorfozy tego właśnie kawałka ogrodu.
Gdzieś tam przewijają się fragmenty nowego kształtu, ale podsumowania nie było. Chyba dlatego, że ciągle coś mi tam zgrzyta i pewnie długo jeszcze będzie. Ale podoba mi się kierunek i tego się trzymajmy

Troszkę historii - więcej tutaj: https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=86

Rok 1999-2000

Ogród Karoliny 07:50, 16 mar 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
karo11inka napisał(a)
Hortensje w zębach źle narysowałam - powinny być przesunięte za buki o ok 50cm - wtedy wypełnią puste pole które zostało, 50cm przed bukami będą zaczynać się byliny.
Co myślicie?




Ach te świerki

Na tym rysunku wygląda to źle, bo świerki nie wypadają po środku pomiędzy bukami tylko z boku. Jak krzywo powieszony obraz.
Ale na wizualizacji, którą niżej zrobiła Alina wygląda to już ok.
Drzewa na pewno bym jeszcze przesunęła do tyłu, żeby wypadały pomiędzy tawułami a hortensjami. Drzewa na samym froncie rabaty źle wyglądają.
Ja mam właśnie ten problem z lipami, a Wiola też chyba tak miała w jednym miejscu i potem przesadzała

Czy buki mają gałęzie od samej ziemi, czy też mają trochę gołego pnia? Lepiej by wyglądała ta druga opcja


Z zagajnikiem bym nie kombinowała w tym miejscu.
Miłkowo - sezon 2016-2022 06:13, 16 mar 2020


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Dziękuję za słowa otuchy i wsparcie.
Niestety, mama zmarła w sobotę krótko po 11. Teraz Szykujemy pogrzeb.
Co mnie smuci, poza tym że odeszła....opieka w szpitalu.
Jak ją zostawiałam w szpitalu, mówiła, ruszała kończynami, kojarzyła. Potem z powodu koronawirusa zakaz odwiedzin i tylko rozmowy z lekarzami. Myślę, że to miało ogromny wpływ na jej leczenie, ten brak kontaktu i odwiedzin.
W poniedziałek wypis do domu, byłam jak kazali o 14, mamę mieli dowieź o 15. Lekarz opiekująca powiedziała, że stan dobry, lekarz od rehabilitacji, że chodzi przy balkoniku siedzi...kłamali w żywe oczy. Okazuje się, że miała udar w szpitalu drugi, prawostronny. Przywieźli ją nie o 15, a o 2 w nocy, cała sparaliżowana, źle zabezpieczona, uderzyła piętą i ją bolała, sparaliżowana ręka wyleciała, ból w barku musiał być okropny....
I tak cieszyłam się, że ją widzę, że mogę się zająć, wtorek jako tako, potem widać było że cierpi, nie piła, nie jadła, wezwałam lekarza na wizytę domową. Od razu skierowanie do szpitala, tegoż samego. Okazało się, że w szpitalu została zarażona urosepsą, stan krytyczny, do szpitala w czwartek, a w sobotę odeszła.
Nie wiem, jak teraz z załatwianiem formalności, jak wszystko pozamykane.
Ludziom w jej wieku, ciut młodszym, z góry współczuję, strasznie się takich ludzi traktuje, iść do szpitala, znaczy iść po śmierć.
Dobrze, że już nie cierpi.

Zapamiętam ją taką.Robiłam jej dużo zdjęć i nagrywałam dużo filmików.
Tak mi jej brak....



Moje ukochane miejsce na ziemi 23:24, 15 mar 2020


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Seslerie mają już kotki

Moje ukochane miejsce na ziemi 23:23, 15 mar 2020


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Wszystkie duże trawy mam wycięte


Moje ukochane miejsce na ziemi 23:22, 15 mar 2020


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Narcyze, tulipany, anemony i łubin




Moje ukochane miejsce na ziemi 23:19, 15 mar 2020


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
A tymczasem w ogrodzie rośliny budzą się do życia ☺️

Hiacynty i śniedki

Moje ukochane miejsce na ziemi 23:17, 15 mar 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86394
Do góry
agata19762 napisał(a)


Witam
Sylwia podglądam czasem po cichutku forum. Jedynie śladu nie zostawiam.
Szalejecie na maxa.
Ja też sprzątam głównie po zimie.
Przekonałam trzy kompostowniki będzie złota ogrodowego.
Osłabia mnie fakt ile roślin mi wypadło z ogrodu


Po cebulowych zostały tylko fotki i wspomnienia

Całe karpy irysów syberyjskich zjedzone...

Agatka zimy nie było to gryzonie miały raj Cóż taki nasz los ogrodniczy, trzeba znowu sadzić tylko wymyślić co robić by nie zjadły, może by trzeba cebule jakoś zaprawiać. Ja dwa lata temu lałam rabaty z cebulowymi zmiksowanym czosnkiem( taką zalewą zmiksowany czosnek rozpuszczony w wodzie) nawet pomogło, a rok temu zapomniałam i mam cebul mniej, chyba znowu będę lać jak czasu styknie......kurcze to mi przypomniało, że clematisy muszę zlać nadmanganianem potasu i czosnkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies