I dowód na to, ze tak nie musiało być. Złota tuja wielka 3 tygodnie temu, po tych wielkich ulewach zmieniła miejsce z przodu domu na tyły. Codziennie podlewana kropelkowo, ma mokro, nie widać oznak chorowania po przesadzeniu, mimo, że były upały teraz. Dodam, ze Zbyszek ją przesadził, jak ja byłam w pracy. Jeśli miał to zrobić, to był to najbardziej optymalny termin ze względu na aurę - ostatnie dni roku szkolnego.

maj 2015
czerwiec 2015
lipiec 2015, nowe miejsce:
A hortensja ogrodowa znalazła zacisze. Mam nadzieję, ze to miejsce jej podpasuje.
Czy w tle pasowałyby Zebrinusy? Na jesień dosadzę z boku dwie mniejsze hortensje ogrodowe z własnych sadzonek - będzie szpaler. Teraz mam na innej rabacie w nogach rodków. No i brakuje obrzeży, ale nie mogłam dłużej czekać, roślinki gotowały się w donicach