Witam Ewo. Patyki perowskiej posadzilam tydzien temu, ale w doniczkach w lekkiej ziemi po kretowinach. Sadzac juz mialy male paczki zielone i nadal sa zielone moze odniose sukces.
Nie rozumiem tylko jednego pokazalas werbene patagonska sadzonki czy to z siewu tego rocznego takie duze czy pobralas z patykow. Jezeli z patykow to kiedy pobieralas, jak one specjalnie nie sa mrozoodporne.
Prosze wytlumacz bo nie kumam.
Ja werbene wysialam do skrzynki i wzeszla ma ok 2 cm.
Twoj ogrod nie zaleznie od pory roku jest bardzo ładny i bardzo uporzadkowany.
Ja w zasadzie wiosenne prace juz mam na ukonczeniu, trawnik po wertykulacji. Przez ostatnie dni tez przesadzalam i pielilsm. Wczoraj eM rozsial wapno granulowane i nawozy florowit. Pewnie za 2 tyg trzeba bedzie kosic.
Jeszcze zostalo gdzie niegdzie pielenie, ale czekam az wyrosnie wszystko by nie powyrywac jak to mialo miejsce w zeszlym roku z krwawnica przy oczku.
Studnia to dobra rzecz, zawsze moge na nia liczyc w czasie upalow. Woda jak marzenie.
Piekna pogoda dzisiaj. Jutro znowu dolek pogodowy w świeta to dopiero dno.
Trzeba miec nadzieje, ze fronty sie zmienia i bedzie slonecznie przez nastepne dni. Nie sa w stanie prognozowac na 3 dni a co dopiero powyzyj.
Ooo to twoje dzieci zdolniachy
Z tym podsumowaniem o narodzie to się zgadzam Ostatnio widziałem niemiłą scenę jak pani kłóciła się z obcym panem... ale słowa padały- chamstwo w tym kraju staje się nie do wytrzymania ( ale i tak go kocham )
Haniu bo to biznes. Do kazdego telefonu dolaczaja sluchawki, pewnie maja w tym cel. Nieraz siedze w metrze lub w autobusie i slysze jak komus bebni w uszach.
Gluchota wczesniej czy pozniej na bank.
Patrycja pamietaj, ze piwonie sa bardzo zarloczne. Piwonii nie sadzimy gleboko bo wtedy nie kwitna. Lubia obornik lub dobry kompost.
Jezeli chodzi o te hortensje pnace. Kazdy krzew mozna ciac, to od nas zalezy czy chcemy olbrzyma czy nie. Moje hr maja zaledwie wysokosc stolu 80 cm. Wiec ich ciac nie bede. Ciecie zalezy od przyrostu.
Dzisiaj przeczytalam ze kwitna w 2-3 roku od posadzenia. U mnie juz kwitla jedna bo kupilam juz kwitnaca.
Radzi właśnie liście są rozpoznawalne ďla tego gatunku. Na temat muzyki to wiesz ja przez moje dzieci pokochałam muzykę poważna której musze słuchać jak grają i ćwiczą w domu. A potem szukam you tubie i słucham w oryginale następnie lecę do sklepu i kupuje krążki.
MMuzyki filmowej. Pożegnanie z AFRYKA, Forest gamę 5 to. Są moje hity. Pisze n telefon i dlatego wszystko pokręcone.
Jak by naród słuchał muzyki nie byłby taki dziki jak obecnie.
Ela ja lubię prawie każdy rodzaj muzyki ( oprócz rocka itp. oraz hip hopu ).
Uwielbiam takich piosenkarzy jak Zdzisława Sośnicka ( "Uwierz w siebie" ), Anna Jantar( wszystkie jej utwory są moimi ulubionymi ), Irena Santor ( "Powrócisz tu" ) i wiele innych dawnych artystów. Z tych trochę "nowocześniejszych" nwm jak mogę ich nazwać ale uwielbiam Justynę Steczkowska ( no to jest po prostu królowa, przewodniczka duchowa i mam jej autograf-normalnie ubóstwiam ją ) Edytę Górniak ( no niezwykła osoba z niezwykłym głosem - a jak śpiewa "Kasztany" albo "Stop" to jest po prostu bajka) Halina Mlynkova ( nie no anioł co przyjął ludzką postać " Ostatni raz" - kocham ) Kayah ( no co tu dużo mówić- boska jest i tyle ).
Jeśli chodzi o muzykę poważną to muszę mieć odpowiedni humor,nastrój itp. ale ja osbiście uwielbiam utwór "Spring Waltz" -znasz?, poza tym Schubert i Mozart. Vivaldi, Liszt, Betoven - no niezbyt. Aaa Chopin- no wiadomo, nasze dziedzictwo narodowe A i "Upiór w operze"- świetny utwór, ale najbardziej podoba mi się w wykonaniu naszych polskich piosenkarzy - Justyna Steczkowska i Janusz Radek https://www.youtube.com/watch?v=64dHNETFZLU
Wiosna - no tak niby bliżej ciepła ( dzisiaj słonecznie) ale wczoraj nie było tak kolorowo
Tak myślałem że to zawilce- po kwiatach bym nie poznał, ale liście były charakterystyczne - też mam ich jedną kupkę
Patrycja na razie posadzilam w zeszlym roku cztery przy altanie, bo podobno rosnie szybko i kwitnie i chcialam troche zieleni aby oslonic przed wiatrem.
Posadzilam w ziemi kompostowej dodalam jeszcze obornika. Wszystkie rosliny sadze z obornikiem.
W zeszlym roku jedna z nich kwitla do poznej jesieni.
Nie bede ciela puszcze je na razie na zywiol a potem zobacze.
Jedna na tez przy duzej sosnie niech sie pnie.
Radziu witam, jeszcze jestes. Grechuta to klasyką, kiedys teksty to byly teksty nie mowiac o muzyce, aranzu piosenek. Teraz juz nie ma takich teksciarz, ostatni mistrz zmarl mam na mysli Mlynarskiego.
Bardzo lubie muzyke powazna, w kazdym wydaniu od Bacha do Hajdna, a Betoven to moja pasja sluchania. Chopina koncerty. Grig to dopiero muzyka.
Zreszta muzyka operowa, filmowa tez cudowna.
Juz wiosennie u ciebie. Juz blizej niz dalej ciepla.
Radziu masz racje to zawilce ale skad sie tam wziely.
Plecy tak nie bola ale biodrach i palce rak. Bo jednak trawe i to kepy trawy wybiera sie paluchami,
W zeszlym roku zaniedbalam goreczke, najpierw mi sie nie chcialo bo bylo zielone wszystko. Nastepnie beznadziejny pazdziernik. Po zimie widac roznice trawsko przemarzlo i w jalowcach kolorystyczna tragedia i trzeba wypielic. Jalowce maja po 2 m dlugosci juz wzarte w kore i trzeba sie silowac aby trawsko wyrwac, ale jeszcze zostalo mi 5 metrow to jutro zrobie tam juz nie jest tak duzo trawy.
Ja sie tez smaruje, aby nie zesztywniec. Najgorzej sie polozyc potem wstac nie mozna i trzeba sie rozruszac.
Aurelia pisz po ludzku, rafowalam to przerzucalam?
Znowu sie dzisiaj narobilam, ale juz mi nie duzo zostalo koncze pielic gorke z szmaragdami i jalowcami. Potem jeszcze po dosadzac na skalniaku i koniec do nadtepnego pielrnia. Bo wiosna to wiadomo chwasty rosna bez opamietania.
Po swietach sianie do gruntu kwiatow i troche warzyw ale minimalnie.
Tez mam takiego rododendrona i skorzystam z waszych podpowiedzi. Nie msm dostepu do konskiego, ale bydlecy zmieszam z kora moze bedzie dobrze i bede pryskala tym do iglakow. Milka ma stado tych rodkow, to wie co pisze.
Mira, nie badz slamazara. Choina normalnie tez zrzuca igly. Podlej ja dobrze choina lubi duzo wody, ten koniec to chyba uschnal brak wody. Lubi tez cien a nie slonce.