Juzia napisał(a)

Ooo...a wydaje się, że działka dużo większa

Ciężka glina... nie ma ideałów

Jeszcze dużo trawnika zostało do zagospodarowania więc i areał większy się wydaje. Na razie mam tylko jedną długą rabatę i kilka kółek pod drzewkami.
A glina najgorsza nie jest, rośliny raczej ją lubią chyba że ciągle pada albo dużo śniegu to niestety wygnije to i owo tak jak moje stipki zeszłoroczne.
Ale w obróbce ciężka bardzo, kopanie to mordęga.

kasia1 napisał(a)

U mnie to samo. Ale na pocieszenie. Obok nas ma letni domek teściowa (i 5 tys. metrów działki). Ona wiosną, latem kopie dołki, dosypuje zwykłej ogrodowej ziemi i sadzi to, co jej wpadnie w oko w katalogach
Najlepsze, że nie ma nawadniania, zajmuje się ogrodem na tyle, ile starczy jej sił. I te roślinki dają radę. Bo glina trzyma wilgoć i jest zasobna.

Bo glina jest raczej zasobną glebą i długo utrzymuje wilgoć. Też tak robiłam na początku i rośliny dobrze się mają. Tak jak chwasty których nie ma jak wyrwać. Chociaż kilka świerków serbskich nie wytrzymało takich warunków. Po zimie za długo woda stała a tego nie lubią.
Teściowa ma szczęście że nie wpadły jej w oko roślinki preriowe bo te pewnie by nie dały rady. Chyba że jest pochylenie terenu wtedy jest szansa. My niestety wyrównaliśmy a trzeba było zostawić choć lekki spadek.

A to dowód na moją słabą silną wolę. Miało nie być zakupów przed ukończeniem kopania.
Zamówienie z H. z przed tygodnia

I jeszcze nie dokończ rozpakowane z A.

A żeby mało było to jeszcze scewolę zakupiłam wracając Z przedszkola, ale to do donic więc się nie liczy
Sadzonki ładne, co niektóre mogły by być bardziej okazałe ale ogólnie zadowolona jestem.

A pijąc kawę na tarasie mam taki widok.

no silna wola to nie jest Twoja najmocniejsza strona ale co zrobić, jak to tak wszystko kusi!!

Widok przy kawce znakomity i bujny

Oj kusi
Do szkółek nie jeżdżę, jeszcze internet muszę odciąć :-\

Lubię ten widok choć to daleko jej do idealnej rabaty. Bo to tylko przechowalnia do upychania nieplanowanych zakupów i roślinek podarowanych przez koleżanki, głównie Tar. Ale tego co teraz kupiłam to i kolanem tam nie upchnę a niestety robota stoi i nową rabata szybko nie powstanie. Ostatnio wszystko przeciwko temu bym w ogrodzie robiła. Albo pogoda do dpy albo zdrowie szwankuje. Ty To mimo błogosławionego stanu działasz a u mnie nic się nie dzieje, wstyd

a co tam nakupowalas? robic w tej twojej glinie nie chialabym, ostatnio wsadzalam roslinki od Ciebie i musialam najpierw gline w wodzie zmiekczyc. masakra, wierze ze masz prawdziwa orke szykujac rabaty. a ty masz jeszcze miejsce w przechowalni bo ja Ci rozplenice chce przywiezc. tego swierczka jakby co tez mozesz do donic, to jakas miniaturka

Różności po kilka sztuk,kilka roślinek dla testu. Ostatnie zamówienie przez Galgasię i jej nowo nabyte kukliki. Pozazdrościła i też chciałam ale okazało się że tylko Mai Tai dostępne były. A że w tym sklepie koszyk pełen od roku to się nazbierało. Niestety nie wszystko na czym mi zależało bo już dużo powykupowane.

Miejsca w przechowalnia brak, dlatego właśnie pisałam że przygotować muszę. Mam takie poletko wstępnie przekopane. Muszę odchwaścić i kawałek darni zdjąć mam nadzieję że jakoś pójdzie.

Lista zakupów z A
Driakiew japońska 'Pink Diamonds' Scabiosa japonica
Krwawnica pospolita 'Robert' Lythrum salicaria
Wietrznica Lessona 'Sirocco' Anemanthele lessoniana
Przetacznik szypułkowy 'Georgia Blue' Veronica peduncularis
Ciemiernik wschodni 'Blue Lady' Helleborus orientalis
Piórkówka wschodnia 'Karley Rose' Pennisetum orientale
Przetacznik goryczkowy Veronica gentianoides
Budleja skrętolistna Unique 'Pmoore 12' Budleja x alternifolia
Lilak Bloomerang 'Pink Perfume' Syringa
Pięciornik nepalski 'Miss Willmott' Potentilla nepalensis
Szałwia omszona 'New Dimension Rose' Salvia nemorosa
Trzcinnik krótkowłosy Calamagrostis brachytricha
Nachyłek 'Bloomsation Chameleon' Coreopsis
Śmiałek pogięty 'Tatra Gold' Deschampsia flexuosa
Kuklik 'Mai Tai' Geum Callirhoe involucrata
Trzykrotka Andersona 'Karminglut' Tradescantia x andersonian
Floks wiechowaty Early Start 'Early Cerise' Phlox paniculata

Heh, teraz patrzę że jednej roślinki brak w zamówieniu co ją do donic chciałam, buuuu. Wyzerował mi się koszyk i jeszcze raz wszystko wrzucałam i mi musiało umknąć, buuu. W tym roku nawet z donicami mam problem. Co sobie umyślę to już nie dostępne a teraz jeszcze taka wpadka.