To ja dziękuję, za miły wieczór i roślinki.
Mina sąsiadki i jej męża, bezcenna. Zdecydowanie nie spodziewali się takiej ilości. Przesyłają podziękowania.
Orlik piękny, tak myślałam że o ten chodzi.
Nachyłek to różowy ostatnio chciałam kupić ale oczywiście wysprzedany był, już któryś raz próbuję upolować i się nie udaje.
Aaaa, klosowce, nie wpadlabym że to o nie chodzi

mam fioletowe ale w złym miejscu rośnij e i muszę przesadzić ale to takie najzwyklejsze z siewu. Ten różowy super, nawet chciałam takiego kupić ale uznałam że i tak za bardzo poszslałam z doniczkami więc odpuściłam.
Jeżóweczki super, ciekawe co mi się trafi, pewnie różowe.
O pysznogłówkach sobie w domu przypomniałam jak rozpakowywałam roślinki, no nic chyba jeszcze okazja będzie.
Wiosna najlepsza na wizytę po roślinki ale chętnie bym się jeszcze na kawkę wprosiła jak to wszystko będzie kwitło.