Spadło około 10cm śniegu więc sporo jak na listopad. Z jednej strony dla mnie za szybko a z drugiej trzeba nacieszyć oko bo nie wiadomo czy jeszcze w tym roku spadnie.
Moje tulipany i czosnki czakają na ocieplenie.
Lubię takie widoki szczególnie że teraz większość dni szara i ponura i jakoś tak jaśniej jest gdy śnieg spadnie. Są też minusy, nie lubię zimna no i jak tu coś porobić w ogrodzie :-P
A jeszcze dużo bym chciała.
Śnieg pomału topnieje a ja jeszcze sobotnich zdjęć nie wrzuciłam ale może na początek ostatnie podrygi jesieni których nie zdązyłam pokazać.
Tak było w czwartek