U mnie ta wiosna nie aż taka bujna jak u Ciebie nie sadziłam zbyt wielu wczesno-wiosennych i wiosennych i takie są skutki

Co do Żurawek to zauważyłam ,że te o bordowych liściach są odporniejsze i nie wypiętrzają się aż tak..ale nie mam pewności czy zawsze tak jest, czy to tylko zbieg okoliczności i tylko mi trafił taki przypadek

Asienko lecisz jak burza kochana moje jezoweczki jeszcze na parapecie

Witaj Asiu Pięknie wystartowały Ci roślinki, muszą mieć dużo słońca, pięknie wyglądają U mnie jeszcze tycie.
Odnośnie dyskusji żurawka - tiarella, ja osobiście jestem za żurawką Rosną kilka lat bez odmładzania, liściory mają wielkie, fakt, wypiętrzają się, ale dzięki temu są bardziej okazałe, może to zależy od gatunku ? Na wiosnę usuwam brzydkie liście i tyle. Zapraszam na str.50, bez odmładzania dają radę.

W swoim ogrodzie kiedyś posadziłam z 200 różnych żurawek, obecnie koło 20 może jest. Z czasem brzydną, rok temu ścięłam do zera i odrosły, co z tego jak w tym sezonie znowu to samo, jak same znikną, płakać nie będę.

Cześć Asia. Tylko kiedy ten deszcz będzie. Prognozy nie są optymistyczne. Będziemy musieli podlewać.
Już kiedyś zaintrygowała mnie tiarrela ale nie kupiłem. Muszę do niej wrócić. Miejsce się znajdzie