Asia, poczytałam i już mi wesoło!
Twoja pokrzywa to znak naszych czasów.
Takie zioło na koronarantannę

No ja by, m jej da żyć. Niech rzuca czary i uroki
Poedukowałam się też w ogrodnictwie.
Jako że nie mam warzywnika, to i foliaka - wiadomo.
Ale już mi się podoba, ze trzeba potrząsać, smyrać pędzelkiem, a „ogórki zapalają się od siebie” po potrząsaniu przez mąża czyjegoś...
No ja leżę i płączę... chyba se kupię foliak!