mocnej kawy im daj na kaca w zeszłym roku kupiłam taką mieloną, najtańszą i najgorszą (chyba? no nie próbowałam w sumie ) i sypałam wszędzie - poszły precz, obrażone chyba, że badziewie serwuję
Ale sie usmialam no ja sie nie dziwie- pewnie rozeszlo sie, ze u ciebie za darmo wodke rozdaja U siebie juz nie walcze. Przynajmniej ziemie mi rozluzniaja A sa wszedzie- trudno W jednym roku wysypalam mase proszkow i nic nie pomoglo i nie chce juz chemii uzywac. Takze naturalne sposoby nie pomogly.
Ostrogowiec pomalutku się rozkręca Ten też się szykuje
hahahahahahahahahahahahahahaaaaaaaaaa!!!!! Kulam się po podłodze!
Z tym zbrojeniem się mrówek to tak jak z kretem, podobno dobrze zakopać martwego by się pozbyć kłopotu, nie próbowałam, bo wtedy rodzina krecia na stypę się zjedzie
Tylko w jednym miejscu???? Ja mam w całym ogrodzie!!! Jak gnojówka zadziała to będzie rewelka... bo dwa w jednym