Ula, u mnie dużo padało i rośliny niezbyt fajnie wyglądają.
Leda, to super róża, nic sobie nie robi z deszczu, ani z mocnego słońca. Dodatkowo ładnie pachnie. Nowość na 6.
Z powodu obfitego deszczu róże pomalutku startują, ale coś tam już widać.
Za Ledą rośnie druga nowość Boscobel i też jestem z niej zadowolona. Dobrze poradziła sobie w deszczową pogodę. Kwiaty chociaż umęczone deszczem są duże, pachnące.