U mnie nie zakwitła jeszcze żadna róża, chyba Twoje lepiej przezimowały.
Nie znam tych odmian, próbuję sobie wyobrazić zapach Mari Dermar, budowę kwiatu ma taką lekką. To pewnie zapach też?
A jak poradziłaś sobie z cięciem Astrid grafin von Hardenberg?
Ewo rumianki są przeurocze
U mnie też się pojawiły na razie mało ale moze w przyszłym roku bedzie wiecej.
Irysy u mnie już po trochę za szybko przekwitły.
Wiktorio, na pewno i Twoje róże zaraz rozwiną kwiaty. Mari pachnie owocowo. Astrid tnę raczej nisko, w tej formie najbardziej mi się podoba. Resztę róż bacznie obserwuje i widzę, że przy cięciu niektórych róż popełniłam błędy.