Pergole fajnie dzielą przestrzeń w ogrodzie, muszę też pomyśleć bo jak dotąd nie mam. Moje róże niestety niezbyt dobrze sobie radzą ale może rzeczywiście rugosy będą odporniejsze. Popodglądam u Ciebie odmiany, które są odporne.
Ciekawa jestem dlaczego sobie nie radzą. Za ciemno, za gęsto, za sucho, za mokro? Może niekoniecznie rugosy będą rozwiązaniem. Moim zdaniem, (chociaż ja się aż tak bardzo na różach nie znam, jak Magara mi wmawia ) odporne na niesprzyjające warunki + zdrowe są okrywowe i piżmówki. Przeważnie kwitną cały sezon, tylko zapachu im brak.
Ładnie kwitną te orientalne róże. To dla mnie dobra wiadomość, bo posadziłam dwie u siebie.
Zestawy piwoniowo- różane prezentują się przepięknie. Czekam na kolejną porcję zdjęć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz