Tez je lubię
Ostatnio musiałam bronić przed wykopaniem, bo mojej mamie też się spodobało .
Ale dała się przekonać, że to nie najlepsza pogoda na takie akcje i zamówiłam jej ze sklepu .
Basiu, zbiory macie imponujące. Mogłabyś otworzyć jakiś „zielony” sklepik ze swojską wędliną
Dziękuję za to wszystkie wiśnie i czereśnie szpaki opanowały poddałam się, już ich nawet nie przeganiam "zielony sklepik" fajna nazwa ale to już by nie sprawiało takiej frajdy a mogłabym dorzucić jeszcze do tego różne nalewki, narazie nabierają mocy