Nic, jakes pojedyńcze krople ja się nawet przygotowałam na deszcz, pod każdą beczkę na deszczówkę po kilka wiader i ukryta kasta budowlana, jutro będę zbierać wodę. Oby się udało. Wody w beczkach już nie mam, a mamy cztery po 360 litrów i piątą mniejszą, a co będzie latem w takim tempie taka susza. Posadziłam też rośliny, dziś je podlałam na start i liczę na to, że jutro nie będę musiała ich podlewać.
No my właśnie mamy te do rynien, trzy przy domu, jest jeszcze miejsce na jedną i mamy dwie przy garażu, ale bez deszczu to nam nie starcza moje cieniolubne narazie sobie radzą, chociaż trochę też je podlewałam. Strasznie sucho jest u nas
Kwitnie rajska jabłonka nn pachnie mam ją przez pomyłkę, na początku ogrodowania kupiliśmy ją jako "śliwka duże owoce", sprzedawca się pomylił, śliwek nigdy nie mała, cieszę się z takiej pomyłki
Zaczyna kwitnąć Aronia, ma śliczne kwiatki
Za chwilę będzie bez
A wieczorem był taki gość
Aza go oczywiście przywitała głośnym szczekaniem, ale ona chyba już wie, że wtedy musi iść do domu spać, jakoś nie buntowała się specjalnie dostał suchą karmę i wodę
Całkiem spora rodgersja (i rzeczywiście pąk ma inny kolor), a rabarbar to już w ogóle wielki. Szkoda, że nie mam dla niego odpowiedniego miejsca, pozostanie podziwianie u Ciebie i Vity.
Gość to a może ogrodowy mieszkaniec
Fajne zakupy. To zawsze cieszy, zwłaszcza, że masz nowe miejsce na rośliny
Wyprawa do Wirt widzę, że udana. Planowałam w długi weekend majowy wybrać się tam, ale jednak plany się pozmieniały.
ja się nawet przygotowałam na deszcz, pod każdą beczkę na deszczówkę po kilka wiader i ukryta kasta budowlana, jutro będę zbierać wodę. Oby się udało. Wody w beczkach już nie mam, a mamy cztery po 360 litrów i piątą mniejszą, a co będzie latem
